Już 28 sierpnia premiera pierwszego książkowego wydania przygód kultowej Panny Kreseczki autorstwa Wandy Chotomskiej.
Panna Kreseczka to dziecko artystycznego duetu – wygląd nadał jej mistrz ilustracji dziecięcej – Bohdan Butenko, a o jej przygodach opowiedziała najsłynniejsza polska autorka książek dla dzieci – Wanda Chotomska. W latach 1958–1959 na ostatniej stronie cotygodniowego wydania Świerszczyka publikowano kolejne odcinki przygód tytułowej bohaterki. Do rąk rodziców i dzieci trafi zbiór ponad sześćdziesięciu odcinków Panny Kreseczki wraz z oryginalnymi ilustracjami z lat pięćdziesiątych.
Choć nie zastanawiamy się nad tym, krew odgrywa ogromną rolę w naszej kulturze. Świadczyć może o tym chociażby język, który odzwierciedla znaczenie owego życiodajnego płynu. Mówimy zatem o „zimnej krwi”, gdy jesteśmy spokojni, o „gorącej”, gdy jesteśmy namiętni, o „krwi zamarzającej w żyłach”, gdy jesteśmy przerażeni. Krew przenosi także pewne cechy, predyspozycje – możemy bowiem „mieć coś we krwi”. Coś mogło również „wejść w krew”, na stałe zadomowić się w naszym życiu. Gdy coś jest z „krwi i kości” oznacza to, że jest prawdziwe. Trzeba więc przyznać rację Goethemu, który krew nazywał „sokiem bardzo szczególnym”.
Zbiór opowiadań Marzycielka z Ostendy to moje kolejne spotkanie z twórczością francuskiego prozaika i dramaturga Erica-Emmanuela Schmitta. Za każdym razem, kiedy sięgam po jego książkę, mam nadzieję na prawdziwą literacką ucztę, powtórkę niezwykłych doznań, jakimi zdobył moje serce za sprawą znakomitej Ewangelii według Piłata, genialnego Mojego życiem z Mozartem czy zachwycających
Kate White to amerykańska pisarka oraz była naczelna magazynu Cosmopolitan. Jest autorką poradników dla kobiet biznesu oraz powieści kryminalnych, cieszących się dużym uznaniem krytyki.
Niewiele jest nazwisk w historii znienawidzonych bardziej od tego Borgiów. Ludzie współcześni im oraz żyjący później zrobili z nich potworów. Na ich temat przelane zostały rzeki – jednak nie atramentu, lecz żółci.
Sięgając po Irlandzki sweter, nie miałam wygórowanych oczekiwań. Potrzebowałam lektury lekkiej i odprężającej – taka też wydała mi się powieść Nicole Dickson. Wiele jest na rynku lektur spełniających ten warunek, ta jednak przyciągnęła moją uwagę miejscem akcji – perspektywa spędzenia kilku godzin w scenerii zielonej, skalistej wyspy u wybrzeży Irlandii wydała mi się nadzwyczaj kusząca ze względu na moje upodobania do celtyckiej tradycji, muzyki i kultury. Nie spodziewałam się jednak, że książka tak bardzo mnie oczaruje, zachwyci bez reszty swoją prostą mądrością, ciepłem, nostalgiczną atmosferą, poruszy niewymuszoną głębią fabuły i zwyczajnym pięknem opowiedzianej historii, która zapowiadała się tak banalnie i stereotypowo.
Wilk to powieść napisana przez nastolatkę, która marzyła o byciu pisarką. Marzenie się spełniło, a od czasu pierwszej powieści minęło trochę czasu. Katarzyna Berenika Miszczuk przeszła wielką przemianę i teraz należy do grona popularnych polskich autorów i autorek. A jak zaczynała swoją przygodę z pisaniem?
Fakt o Nowej Zelandii numer 1: w tym pięknym kraju żyje ponad 7 razy więcej owiec niż ludzi. Statystyki te wpłynęły na stereotyp Nowozelandczyka, który, w mniemaniu wielu obywateli świata, jest zapalonym zoofilem.
Można rzec, iż Randolphem Clare miał w życiu wszystko: głowę do interesów, co za tym idzie ogromna bogactwo i kochającą i wspierająca żonę, oraz trójkę wspaniałych dzieci. Wszystko to ulega zmianie w jeden dzień…