Nazwa prima aprilis nie jest przesadnie wyszukana – oznacza po prostu „pierwszy kwietnia” i pochodzi z łaciny (właściwie: prima dies Aprilis). Jak doskonale wiemy, oznacza dzień żartów – obyczaj związany z pierwszym dniem kwietnia, obchodzony w wielu krajach świata. Polega on na robieniu żartów, celowym wprowadzaniu w błąd, kłamaniu, konkurowaniu w próbach sprawienia, by inni uwierzyli w coś nieprawdziwego. Tego dnia w wielu mediach pojawiają się różne żartobliwe informacje.

Pochodzenie tego zwyczaju nie jest dokładnie wyjaśnione. Prima aprilis zaczął być popularny w późnym średniowieczu. Prawdopodobnie nawiązuje on do dawnych starorzymskich praktyk.

Czytaj dalej

Wiek XX przyzwyczaił nas do tradycyjnych obchodów pierwszego dnia wiosny 21 marca. W tym dniu obchodzony jest w Polsce także Dzień Wagarowicza. Niegdyś, w czasach pogańskich, początek wiosny był jednym z najważniejszych świąt w roku.

Rok 2012 wprowadził lekkie zamieszanie – astronomiczny pierwszy dzień wiosny przypadł wówczas po raz pierwszy od dawna na 20 marca, czyli dzień wcześniej, niż przywykliśmy. Na najbliższych dziewięćdziesiąt lat musimy się jednak od daty 21 marca, jako początku wiosny, już całkiem odzwyczaić.

Czytaj dalej

Co roku, trzeciego dnia trzeciego miesiąca, czyli 3 marca, w Japonii obchodzone jest tradycyjne Święto Lalek, Hina-matsuri –Święto Dziewcząt. Jest to jedno z pięciu świąt sekku (tzw. świąt sezonowych), przejętych z Chin. Hina-matsuri było świętowane już w epoce Heian (794-1192).

Ponieważ dzień ten przypada w sezonie kwitnienia brzoskwiń (według kalendarza księżycowego), bywa on również nazywany Momo-no Sekku (Świętem Brzoskwiń). Momo znaczy brzoskwinia. Jest to dzień modlitwy w intencji dobrobytu dziewcząt – w trosce o ich zdrowie, właściwy rozwój fizyczny, powodzenie i szczęście.

Czytaj dalej

Dziś pierwszy dzień marca; w Bułgarii wypada tego dnia ludowe święto martenica, bułgarsko – indoirański zwyczaj świętowania 1 marca, o bardzo długiej tradycji, mający swoje korzenie jeszcze w roku 681, będącym datą ustanowienia państwa bułgarskiego.

Samo słowo ‚martenica’ pochodzi od bułgarskiej nazwy marca (mart). Nazwę tę nosi zarówno samo święto, jak i robione i rozdawane z tej okazji kolorowe gałganki.

Czytaj dalej

220px-Guido Reni 020 14 lutego przypada święto budzące co roku entuzjazm i kontrowersje. Jedni z radością świętują, inni żarliwie krytykują, jeszcze inni – ostentacyjnie ignorują, słowem – mało kto jest wobec niego obojętny. Oczywiście – chodzi o Walentynki, czyli święto zakochanych…

Kolorowe, jaskrawe, pełne przeróżnych serduszek, ozdób i gadżetów oraz atakujące zewsząd niepoprawnie napisaną datą „14 luty” święto przyszło do nas, jak to się mawia, „zza oceanu”, choć tak naprawdę było już wcześniej obecne w Europie. Dokładniej – w południowej i zachodniej Europie obchodzone było już od średniowiecza. Europa północna i wschodnia, w tym Polska, dołączyła do grona świętujących 14 lutego krajów dużo później.

Czytaj dalej

Piątek trzynastego jest uznawany za dzień pechowy w krajach anglojęzycznych, francuskojęzycznych i portugalskojęzycznych. Taki sam status posiada w takich krajach jak: Polska, Estonia, Niemcy, Finlandia, Austria, Irlandia, Szwecja, Dania, Słowacja, Norwegia, Czechy, Słowenia, Bułgaria, Islandia, Belgia i Filipiny.

W Grecji, Rumunii i Hiszpanii za pechowy jest uznawany wtorek trzynastego, zaś we Włoszech – piątek siedemnastego.

Czytaj dalej

Sympatyczna i nieco przewrotna komedia romantyczna Dzień świstaka przeszła do historii kina, ale też stała się inspiracją dla poszerzenia naszego języka o nowy związek frazeologiczny. Mówiąc dzień świstaka, mamy na myśli dzień kiepski, szalony w negatywnym sensie i (lub) pełen wciąż tych samych, powtarzających się problemów. Kolejny raz w tym tygodniu budzisz się i musisz iść na egzamin? Sesja egzaminacyjna na studiach czy chodzenie do nużącej pracy – to mogą być prawdziwe dni świstaka! Tylko o co właściwie z tym świstakiem chodzi? I czy to na pewno świstak?

Czytaj dalej