Jego względny spokój zostanie jednak zakłócony… a dokładniej mówiąc, świat Paula niespodziewanie wywróci się do góry nogami. W firmie czeka go przeniesienie na stanowisko, które absolutnie mu się nie uśmiecha, Sophie rzuci go bez uprzedzenia (i przyjmie ofertę zatrudnienia w filii firmy w Hollywood). I to by było na tyle, jeśli chodzi o zerwanie z losem nieudacznika w wypadku Paula.
Kategoria: Fantastyka i horror
„Złudne marzenia” Alexandra Bullen – recenzja
Hazel obchodzi właśnie osiemnaste urodziny. Jednak mimo tego nie otacza jej krąg przyjaciół i rodziny, fałszując radośnie: sto lat. Hazel nie ma przyjaciół ani rodziny. Oddana do adopcji przez biologiczną matkę, przechodziła wciąż z rąk do rąk, nigdzie nie zagrzewając miejsca. Jednak teraz, gdy wie już kto jest jej biologiczną matką, marzy jedynie o tym by ją poznać, a wówczas jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki wszystko powinno się zmienić. Jednak biologicznej matce wypadałoby zaprezentować się w czymś innym niż wytarte dżinsy… i tak oto Hazel spotyka Posey i niespodziewanie otrzymuje trzy magiczne sukienki.
„Przenośne drzwi” Tom Holt – recenzja
„Galeony wojny t. 1” Jacek Komuda – recenzja
„Dzieci cienie: Wśród ukrytych. Wśród oszustów” M. P. Haddix – recenzja
Niedawno wydane dwie części serii Dzieci cienie autorstwa Margaret Peterson Haddix są przykładem literatury dla osób powyżej jedenastego roku życia. Cały cykl składa się oryginalnie z siedmiu tomów. Wydawnictwo Jaguar wpadło jednak na dość ciekawy pomysł i dwie pierwsze części – Wśród ukrytych i Wśród oszustów – połączyło w jedną, prawie czterystustronicową, całość. Dzięki temu czytelnik po zapoznaniu się z jednym tomem może natychmiast przejść do drugiego.
„Wrota” John Connolly – recenzja
Jedenastoletni Samuel Johnson nie jest typowym dzieckiem, przynajmniej w moim mniemaniu. Jest za to jak najbardziej typowym bohaterem literackim, jeśli chodzi o małych chłopców, którzy próbują uratować świat. Podobnie jak jego wierny towarzysz, jamnik Boswell, i dwójka przyjaciół, którzy mu w tym wszystkim pomagają. Czytając, nie sposób nie odnieść wrażenia, że już coś kiedyś takiego przeżywaliśmy z którymś bohaterem… W żaden sposób nie zmniejsza to jednak radości czytania.