W każdym społeczeństwie, danym środowisku istnieją pewne określone zasady zachowania, postawy, wyznawane wartości, ideały, obyczaje, według których żyją poszczególne jednostki. Warunkuje to powszechne zrozumienie, umacnianie więzi międzyludzkich. Zwykle wśród danego ogółu pojawia się odmieniec – postać różniąca się od innych, zachowująca się i postępująca inaczej, niż to jest w zwyczaju w określonej grupie, nie należąca do znanego kręgu osób, spraw i rzeczy. Te szczególne jednostki rzadko są społecznie akceptowane, często wywołują sensację, niekiedy strach i chęć ich wyeliminowania. Czy rzeczywiście prości ludzie powinni obawiać się tych zazwyczaj barwnych, niezwykłych postaci i potępiać je? Czy wręcz przeciwnie zaakceptować, bo wnoszą do życia coś nadzwyczajnego, wartościowego ? Za pomocą omówienia niektórych bohaterów z różnych dziedzin kultury, postaram się odpowiedzieć na to pytanie.

Znakomitym przykładem odmieńca jest, pojawiający się w literaturze barokowej, Don Kichot wykreowany przez Miguela de Cervantesa. Bohater naprawdę nazywał się Alonso Quijanoi był ubogim szlachcicem z Manczy. Pasjonował się czytaniem ksiąg rycerskich. Ogromne uwielbienie dla owej lektury i niezwykle bujna wyobraźnia spowodowały, iż średniowieczne legendy o zamkach, walecznych rycerzach, niebezpiecznych przygodach, złych smokach i księżniczkach przeniósł do rzeczywistości. Szlachcic stracił rozum. Wbił sobie do głowy, że  wszystko, o czym czytał, jest prawdą. Postanowił zostać błędnym rycerzem. Odnalazł starą zbroję, przybrał imię Don Kichot z Manczy, swego konia nazwał Rosynantem, a damą serca uczynił zwykłą wieśniaczkę z Toboso. Bohater chciał przeżywać to, co zawarte w opowieściach, pragnął być sławny, służyć państwu, bronić pokrzywdzonych i uciśnionych. Wytrwale do tego dążył. W zwykłych wiatrakach potrafił dostrzec straszne potwory, które należy pokonać. Był naiwny jak dziecko, szalony, uparty i zawzięty, nie słuchał rad i opinii swojego rozsądnego przyjaciela Sancho Pansy. Jego odwaga i  pewność siebie w stosunku do wybujałej rzeczywistości spowodowały, iż mimo jego dobrych intencji, stał się obiektem pośmiewiska. Z postacią tytułowego bohatera powieści M. Cervantesa łączy się pojęcie donkiszoterii. Określa ono postawę życiową, którą cechuje: marzycielstwo, brak trzeźwości w ocenianiu ludzi i sytuacji, szlachetny, ale nierozsądny entuzjazm w podejmowaniu nieosiągalnych zadań lub w walce z urojonymi przeciwnikami (walka z wiatrakami).

obcy-jagnaKolejnym przykładem osobowości innej, niż społeczność, w której żyje jest, stworzona przez Władysława Reymonta, bohaterka Chłopów, pochodząca ze średnio zamożnej rodziny – Jagna Paczesiowa.  To młoda, niesamowicie piękna dziewczyna. Budzi powszechne zainteresowanie u płci przeciwnej, ma  wielu kochanków. Od dziecka wiedzie dostatnie, wygodne życie, matka ją faworyzuje. Choć pochodzi z chłopskiej rodziny, nie musi zbyt ciężko pracować. Jagna nie jest przystosowana do pracy na roli, wiejskiej codzienności. Wyraźnie odstaje od społeczności, rządzącej się od lat własnymi zasadami, prawami i tradycjami. Jest inna, inteligentna, wrażliwa na piękno. Lubi rozmyślać i marzyć. Posiada uzdolnienia artystyczne. Potrafi wycinać ciekawe, kolorowe wycinanki. M.in. w  tym przejawia się jej oryginalność. Lubi się stroić, dba o urodę; kocha korale, chustki i wstążki. Chętnie bierze więc udział w jarmarku. Jagnę  przepełnia erotyzm. Dzięki temu rozkochuje w sobie mężczyzn. Następnie porzuca ich, gdyż w rzeczywistości żadnego nie kocha. Oni po prostu ją fascynują. To typowa matka – ziemia. Ważną rolę odgrywa w niej naturalizm i biologizm. Determinują ją instynkty. Jagna podporządkowuje się woli matki, ale tak naprawdę ma swój świat, jest obojętna wobec własnego zamążpójścia, interesuje ją przyroda i bibeloty. Niewątpliwie jest postacią wyjątkową i niezrozumiałą przez otoczenie, w którym żyje. Jagna stanowi przykład bohaterki młodopolskiej. Została wychowana w złym miejscu i w złym czasie.

Z  pewnością do grona odmieńców pojawiających się w literaturze  zaliczyć  można Ptaśka – bohatera książki o identycznym tytule, wykreowanego przez Williama Whartona. Ptasiek to amerykański chłopiec, który to  dziwne przezwisko zawdzięcza swojej ogromnej pasji. Każdą wolną chwilę wypełnia mu szycie stroju gołębia, wnikliwe obserwowanie ptaków, budowanie ich modeli i rysowanie. Nie spędza czasu tak, jak jego rówieśnicy. Nie interesują go dziewczyny, nie przejmuje się szkołą, nie ma ochoty bawić się na balu. Jego świat tworzy własnoręcznie wykonane awiarium dla kanarków. Chłopiec chciałby być ptakiem, marzy, aby umieć latać, czuć się tak wolny i niezależny. Jego niezwykła fascynacja lotem sprawia, że  zaczyna wierzyć, iż jest to możliwe. Uważa, że to nie tylko machanie skrzydłami, tylko cos więcej, poczucie nieograniczonej swobody, uczucie jakby leciało się w próżnię. Całymi dniami ćwiczy wymachy ramionami, oblicza ile musi schudnąć, by wznieść się w powietrze. Ptasiek jest niesamowicie pomysłowy, wytrwały i odważny, jest gotów na wszystko, nawet na niebezpieczeństwa,by urzeczywistnić swe marzenia. Z każdym dniem coraz bardziej naśladuje ptaki, w końcu staje się jednym z nich. Lata i śpiewa jak kanarki. Ptasiek dojrzewa w cieniu II wojny światowej, ale jego osobowość nie jest jeszcze zbyt silna, ukształtowana, by mógł zmierzyć się z otaczającym go, brutalnym światem. Obsesyjna miłość do ptaków staje się dla niego ucieczką od ponurej rzeczywistości. Chłopięca wrażliwość i naiwność spowodowały, że łatwo uwierzył, iż wszystko co sobie wymyślił jest prawdą. W pewnym momencie zatarła mu się granica między snem, wyobraźnią, a jawą. W końcu trafia do szpitala psychiatrycznego, a jego jedyny przyjaciel, Al, pomaga powrócić mu do normalnego życia. Ostatecznie młodzi bohaterowie dochodzą do wniosku, że lepiej być wariatem, niż zostać zamkniętym w klatce okrutnej cywilizacji.

obcy-edward noycorkiMotyw obcej, odmiennej istoty stał się inspiracją również dla twórców filmowych. Za niezwykłą indywidualność  uchodzi postać powstała z wyobraźni Tima Burtona, zwana Edwardem Nożycorękim. Bohater okazuje się nieukończonym wytworem pewnego wynalazcy, który umiera przed wyposażeniem Edwarda w normalne dłonie.  Bohater przede wszystkim wyróżnia się, więc wyglądem. Posiada burzę czarnych włosów, bladą cerę, smutne spojrzenie, jego twarz pokrywają liczne blizny, od stóp do głów odziany jest w czarny, skórzany kostium.  Najbardziej jednak zwraca uwagę fakt, iż dłonie zastępują mu duże, ostre nożyce. Z pozoru wygląda przerażająco. Porusza się sztywno, niewiele mówi, udziela tylko jasnych, szczerych odpowiedzi. Jest postacią niezwykle melancholijną. Jednak, gdy bliżej mu się przyjrzymy, odnajdziemy duszę małego, zagubionego chłopca. Dostrzegając osamotnienie i wrażliwość Edwarda, ze strasznego zamczyska do swojego domu, położonego na pastelowych przedmieściach, zabiera go życzliwa Avon Lady PegBoggs. Bohater staje się oczywiście obiektem zainteresowania i fascynacji sąsiadów, których serca początkowo podbija, ale którzy szybko zwracają się przeciw niemu, traktując go jako niebezpieczne dziwadło. Edward pragnie odnaleźć się w nowej,  otaczającej rzeczywistości, poznawać świat przez dotyk i dotykać innych ludzi, ale z oczywistych powodów nie może tego czynić. Wręcz przeciwnie przy drobnej nieuwadze zdarza mu się wyrządzić komuś krzywdę. Swoimi niby „dłońmi” potrafi jednak wyrzeźbić prawdziwe dzieła sztuki, stworzyć oryginalne fryzury sąsiadom opiekunki. Jest postacią tragiczną; zarazem twórczą i niszczycielską. Chciałby być dobry, pomagać, sprawiać ludziom radość, jednak nie zawsze mu się to udaje. Mimo iż wygląda jak robot, wykazuje ludzkie cechy, stany, uczucia i  gesty. Można dostrzec na ekranie jego złość, smutek, płacz, lęk,  także uśmiech i radość, a nawet miłość do nastoletniej cheerlederki Kim. Ostatecznie jednak jego dziecinna naiwność i dobre, szczere serce nie pomogły przetrwać mu w małym, zamieszkanym w większości przez fałszywych ludzi miasteczku. Bohater powrócił tam skąd przybył i być może w dalszym ciągu, gdzieś w odległej krainie, rzeźbi piękne, oryginalne figury z lodu. Bez wątpienia Johnny Depp – odtwórca roli Edwarda – wykreował istotę w stu procentach fantastyczną, ale o wyrazistym charakterze i emocjonalnej głębi.

Innym przykładem odmieńca pojawiającego się w filmie jest z pewnością postać Don Juana DeMarco, przedstawiona przez wybitnego reżysera Jeremy’ego Levena. Poznajemy ją, jako nieco przestraszonego, młodego człowieka, o dramatycznej latynoskiej urodzie, siedzącego na ogromnym billboardzie reklamowym, wysoko nad ziemią. Chłopak ma na twarzy czarną maskę, jest okryty rozwianą peleryną, w ręku dzierży szpadę. Zdaje się być obłąkany. Twierdzi, że jest Don Juanem – największym kochankiem na świecie. Uwodziciel, który posiadł tysiąc pięćset kobiet, postanawia popełnić samobójstwo. Nie ma już po co żyć, gdyż jedyna kobieta, którą naprawdę kocha, odrzuciła jego zaloty. Jest zrozpaczony i rozczarowany. Policjanci biorą go za szaleńca. Wtedy postanawia zająć się nim starszy doktor psychiatrii Mickler. Lekarz słucha opowiadań o życiu i przygodach Don Juana. Jest zaintrygowany pacjentem. Młodzieniec opowiada fantastyczne historie o swoim dzieciństwie, podróży do Arabii i bezludnej wyspie, gdzie spotyka prawdziwą miłość. Kwestie bohatera są piękne i poetyckie, skrywające jakąś tajemnicę. Ujawnia się w nim niezwykła wrażliwość, ogromna pasja i wiara w stosunku do przedstawianych zdarzeń. Wielka fascynacja kobietami, romansami przeradza się w obsesję bohatera. Mimo wielkich starań lekarza, młody człowiek nie potrafi odnaleźć się w normalnym życiu. Odznacza się pewnością  siebie. Z  uporem i dumą podaje się za legendarnego Don Juana DeMarco. W końcu rzuca urok na Micklera, wzbudza w nim przekonanie, iż tylko prawdziwy Don Juan może opowiadać równie cudowne historie o miłości i namiętności. Pod wpływem bohatera, doktor psychiatrii przechodzi gwałtowną przemianę. Zaczyna analizować rolę miłości we własnym życiu, co doprowadza do rozbudzenia namiętności między Micklerem, a jego żoną. Kwestia rozstrzygnięcia problemu, czy chłopak jest prawdziwym Don Juanem, czy nie, zdaje się nie mieć żadnego znaczenia. Miłość nadaje sens życiu i może być sposobem ocalenia siebie od szarości dnia codziennego. Mimo silnego poczucia obcy-don-quixotewłasnej wartości młodzieńca, Johnny Depp – odtwórca głównej postaci, stworzył bohatera wewnętrznie zagubionego, szlachetnego i sympatycznego.

Fakt, że w różnych społeczeństwach pojawiają się odmieńcy, szczególne istoty, może wynikać z wpływów otaczającej ich rzeczywistości, oraz nadmiernej wrażliwości, często osamotnienia i niezrozumienia, jakimi się cechowali; niekiedy z przyczyn patologicznych. Właśnie oryginalność owych jednostek stanowi jednak często inspirację do tworzenia filmów i książek psychologicznych. Od zarania dziejów uczeni próbują poznać tajniki psychiki ludzkiej, wciąż pozostaje dla nich tajemnicą sfera duchowa człowieka. Dlatego pojawienie się istot o niezwykłej osobowości budzi ich największe zainteresowanie. Stają się przedmiotem uwagi i obserwacji zarówno dla pisarzy, jak i reżyserów. Jednak przede wszystkim inni, obcy, odmieńcy sprawiają, iż szare, zwyczajne życie nabiera barw, staje się ciekawe, wręcz fascynujące. Ludzie”normalni” mogą uczyć się od nich sposobów lepszego odbierania świata, radzenia sobie z brutalną nieraz, otaczającą rzeczywistością za pomocą marzeń, fantazji. To oni bowiem miewają zazwyczaj niezwykle bujną wyobraźnię, rodzącą nieziemskie pomysły a, jak twierdzi Gabriel Garcia Marquez, nieszkodliwi wariaci wyprzedzają przyszłość.

Bibliografia:

1) Literatura podmiotu:

Reymont W.: Chłopi. Warszawa : Państwowy Instytut Wydawniczy,1970,T.1,Jesień.
Saavedra Cervantes de M.: Przemyślny szlachcic Don Kichote z Manczy. Wyd.3.Warszawa:Państwowy Instytut Wydawniczy ,1966,T.1,s.65-70,107-110,340-343.
Wharton W. :Ptasiek. Poznań: Dom Wydawniczy Rebis, 2000.

Filmy:

Don Juan DeMarco. [DVD] .Reż. J. Leven. Warszawa: Gazeta Wyborcza, 2007.
Edward Nożycoręki. [CD-R] .Reż. T. Burton.Prod.ameryk., 1990. Nagranie własne.

2) Literatura przedmiotu:

Lichoński S.: Władysław Stanisław Reymont. Warszawa: WSiP, 1984, Człowiek i  zbiorowość, s. 36-41.
Nabokov V. :Wykłady o Don Kichocie. Warszawa: MUZA SA, 2001, s. 14-15, 57, 76-77, 126-129.
Robb J. B.: Johnny Depp. Współczesny buntownik. Warszawa: Wydawnictwo Cyklady, 2006, s. 65-78, 143-149.
Szypowska J. :Literatura jako ekwipunek życiowy – Don Kichot i książki. „Polonistyka” 1989 nr 1 s. 3-9.
Wawrzyniak W. :O „Don Kiszocie” Cervantesa. „Polonistyka” 1968 nr 2 s. 20-27.
Weyssenhoff J.: Epopeja chłopska. W : Lichoński S. :op. cit. , s. 242-253.
Wharton W. :Niezawinione śmierci. Poznań: Zysk i S-ka, 1995. Rec. Z. Beszczyńska: Obłęd kontrolowany. „Nowe Książki” 1995 nr 8 s. 41-42.

*Na grafice głównej – Johny Depp w roli Don Juana

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *