Kupię rękę przyciąga wzrok prostą, ale udaną okładką i oryginalnym tytułem. Pełna abstrakcja – pomyślałam sobie – o co chodzi z tą ręką? Okazało się, że pomysł kupna i sprzedaży ręki może być punktem wyjścia dla naprawdę intrygującej historii.
Agnieszka Szygenda na kartach swojej niedużej powieści wprowadza troje głównych bohaterów. Olgierd to owładnięty żądzą władzy dorobkiewicz, idący przez życie na skróty, który, choć wiele osiągnął, jest pełen frustracji, tłumionego gniewu, zimny i nieszczęśliwy. Pewnego dnia postanawia odreagować, zabawiając się cudzym kosztem. Tomek, ubogi student, jest dla Olgierda inspiracją – to on dał ogłoszenie o sprzedaży ręki… Jest jeszcze 24-letnia Iga, której szczęście u boku ukochanego mężczyzny topnieje na naszych oczach; ona jednak gotowa jest zrobić wiele, by uratować swój związek. Losy tych trojga splotą się za sprawą przypadku, będą się komplikować i trzymać nas w niepewności.
Czytaj dalej →