Tematyka zaginionego skarbu templariuszy – średniowiecznego zakonu rycerskiego – rozpalała wyobraźnię wielu twórców literackich. Po motyw ten sięgnęła również Chloe Palov – urodzona w Waszyngtonie, a obecnie mieszkająca w Zachodniej Wirginii pisarka, która zadebiutowała przygodową powieścią Arka Ognia. Kod templariuszy stanowi jej kontynuację. Na kartach tej powieści autorka odmalowała przygody znanej już czytelnikom Arki Ognia pary głównych bohaterów: Edie Miller i Caedmona Aisquitha. Edie pracuje jako fotograf, zaś Caedmon to historyk i były agent brytyjskiego wywiadu.

Czytaj dalej

Miejskie legendy, nieodłączna część każdego miasta. Czasem bardziej, niekiedy mniej znane. Nieważne jakiej wielkości będzie ich rozgłos, za każdym razem będą w świadomości ludzi. Przekazywane z dzielnicy do dzielnicy, snute w najmroczniejszych zakamarkach miasta. Ubarwiane, zmieniane, przekoloryzowane, ale za każdym razem z małym lub trochę większym ziarnkiem zawartym w nich prawdy.

Czytaj dalej

O czym myślicie, gdy słyszycie hasło „lata trzydzieste w Nowym Jorku”? Ja bezwiednie zamykam wówczas oczy i widzę śliczne panie spacerujące po ulicach w spódniczkach do kolan i w fikuśnych kapelusikach z wpiętymi w nie bukiecikami kwiatów, omdlewające piękności w długich jedwabnych sukniach i perłach na szyi sączące powoli szampana w lokalach otulonych przytłumionym światłem i wypełnionych dźwiękami jazzu, widzę aktorki w długich rękawiczkach i etolach z piór otoczone falami błyszczących włosów… Ritę Hayworth, Olivię de Havilland, Maureen O’Sullivan, dla których Nowy Jork był drugim domem zaraz za Los Angeles… To czas i miejsce, które widzę, słyszę i czuję dzięki książkom i filmom, kuszące mnie swoją magią, muzyką, pozytywnymi wibracjami. Kojarzą mi się z elegancją, smakiem, glamourem. Dlatego Dobre wychowanie nie mogło nie wpaść w moje ręce – od momentu, w którym zobaczyłam tę okładkę zacierałam je w nadziei na wspaniałą podróż w czasie.

Czytaj dalej

John Steinbeck to jeden z najbardziej znanych i uznanych pisarzy amerykańskich, uhonorowany nagrodą Nobla w dziedzinie literatury w 1962 roku. Jest twórcą tak głośnych powieści jak Myszy i ludzie czy na Wschód od Edenu, o których słyszało większość ludzi, chociażby za sprawą głośnych ekranizacji tychże dzieł. Dzięki wydawnictwu Prószyński i S-ka polscy wielbiciele i wielbicielki Steinbecka mogą zapoznać się z kolejną pozycją – Tortilla Flat.

Czytaj dalej

Obserwowanie fiest miało w sobie coś z przyglądania się cudzym snom. Z czym kojarzy się Wam Hiszpania? Czy na sam dźwięk tej nazwy nie pojawia się w Waszej wyobraźni wizja lazurowego morza i rozedrganych upałem złocistych plaż, tancerki w falbaniastej sukni przytupującej obcasem do wtóru kastanietom czy krwawego tańca torreadora z bykiem? Ale Hiszpania to nie tylko plaże, corrida i flamenco, to także długa i barwna tradycja specyficznego świętowania przybierającego formę hipnotyzujących widowisk na pograniczu masowej histerii – fiest.

Czytaj dalej

Przyznam szczerze, że Kurt Vonnegut to autor, którego uwielbiam bezgranicznie. Jego pełne humoru i ironii powieści są książkami, których poszukuję i które z największą przyjemnością pochłaniam w kilka godzin. Z tym większą radością przyjęłam fakt wznowienia przez wydawnictwo Albatros ponownie większości powieści Vonneguta.

Czytaj dalej

Napisać dobrą recenzję to rzecz niełatwa. Napisać recenzję bardzo dobrą to już wręcz sztuka. Na palcach jednej ręki mogę wymienić autorów, którzy w swoich kolejnych recenzjach zachowują pewien unikatowy styl, rozpoznawalny na pierwszy rzut oka. O to bowiem w recenzjach chodzi najbardziej: o wypowiedzenie swego zdania w sposób na tyle interesujący i niecodzienny, aby z czasem stać się dla czytających wyznacznikiem pewnego określonego gustu. Styl ten odnalazłam ostatnio w książce Filmidła. Gawędy o filmach autorstwa Agnieszki Osieckiej. Osiecką cenię od dawna, na książkę Filmidła czekałam więc z niecierpliwością. Nie zawiodłam się, recenzja utrzymana będzie zatem w hurra optymistycznym tonie. Ostrzegam.

Czytaj dalej

Hotel Zaświat to dziwna książka. Dziwna pozytywnie, jednak dziwna dziwnością niezaprzeczalną w żaden sposób. Promowana jest jako thriller, choć z thrillerem łączy ją tylko poćwiartowany truposz, którego szczątki co rusz znajduje główny bohater, w dodatku w miejscach dość osobliwych. Poza tym Hotel Zaświat to interesująca gra z konwencją, z technikami narracyjnymi, z samą materią powieści. Przede wszystkim jednak jest powieść Borkowskiego niewątpliwie grą z czytelnikami i ich oczekiwaniami. Lubimy przecież schematy, lubimy reguły, lubimy wszystko, co znamy, w czym poruszamy się dość pewnie. Przemysław Borkowski ma to gdzieś…

Czytaj dalej