Twórcy kryminałów uwielbiają czerpać z niekończącego się zasobu, jakim jest psychika psychopatycznych seryjnych morderców. Krzywdzeni lub krzywdzący, nieśmiali bądź przebojowi. Wymieniać można bez końca. Nic więc dziwnego, że i Gregory Funaro w swoim debiucie pokusił się o sięgnięcie do motywu seryjnego zabójcy. Jak na tym wyszedł? Tego dowiecie się z recenzji.

Czytaj dalej

Chciała żyć jak kobieta o połowę młodsza, a nie jak jakaś starucha, która zakopuje mężów niczym starożytne skarby, po czym spędza resztę życia na ich wspominaniu.

Pierwszy tom serii Matki chrzestne autorstwa autorki bestsellerów Fern Michaels skrzy się humorem i jest dobrą szkołą dystansu do siebie i świata. Z książki aż bije optymizm i radość życia, a przy tym mamy tu całkiem wciągającą historię i kilka przesympatycznych bohaterek, które gotowe są nieść pomoc, kiedy tylko spostrzegą, że ktoś ich potrzebuje… Ale zacznijmy od początku.

Czytaj dalej

Kryminał. Retro. Kryminały lubię, ale muszą tematycznie wpisywać się w moje zainteresowania. Uwielbiam Matthew Pearl’a i jego znakomite powieści Klub Dantego, Cień Poego, kocham książki Péreza-Reverte, w tym wprost idealną Szachownicę flamandzką, jestem dozgonną i bezkrytyczną wielbicielką powieści Carlosa Ruiza Zafóna, mogłabym bez końca czytać wszystko, co wyszło spod pióra Borisa Akunina. Po lekturze Magnetyzera dokładam do tej listy także Konrada Lewandowskiego, który wpisuje się w poetykę kryminałów ostatniego z wymienionych, rosyjskiego pisarza tworzącego wspaniałą serię o przygodach Erasta Fandorina.

Czytaj dalej

Co takiego powinna posiadać dobra powieść sensacyjna? Wartką akcję, przekonujących bohaterów, zaskakujące fabularne rozwiązania i nienaganny styl pisarski? To na pewno. Do tej mieszanki można dodać jeszcze odrobinę wybuchów, szczyptę pościgów i szczodrą dawkę tajemnic. Jak do tego przepisu ma się nowa powieść Marcusa Sakeya Dwukrotna śmierć Daniela Hayesa? Przekonajcie się sami.

Czytaj dalej

Kto z fanów horrorów nie zna Grahama Mastertona, płodnego twórcy powieści i opowiadań grozy oraz poradników seksualnych? Podejrzewam, że niewielu takich się znajdzie. Masterton zajmuje miejsce w czołówce pisarzy tego gatunku, tuż obok Stephena Kinga i Jacka Ketchuma. Nic więc dziwnego, że jego książki cały czas interesują czytelników, choć karierę rozpoczął prawie czterdzieści lat temu. Ostatnimi czasy wydawnictwo Replika sprawiła fanom tego autora wielką przyjemność, wznawiając niektóre z jego powieści. Jedną z nich jest właśnie Niemy strach.

Czytaj dalej

Jako osoba, która prozą kryminalną nie znudzi się chyba nigdy, staram się sięgać po wydawnicze nowości, by ciągle poszerzać swój ogląd na współczesne utwory tego gatunku. Nie ukrywam jednak, że ostatnio upodobałam sobie te kryminały, które wydawane są w mroźnych krajach skandynawskich. Nie tak dawno temu, gdyż 15 października, ukazała się kolejna powieść, której jako ogromna fanka gatunku po prostu nie mogłam sobie odmówić. Mowa o Złudzeniu Thomasa Eriksona, jego debiutanckiej książce, która spotkała się z ogromnym zainteresowaniem szwedzkich czytelników. Jak książka spisze się na polskim rynku?

Czytaj dalej

Lucyna i Tadeusz, sympatyczna para w średnim wieku wybiera się do Irlandii, by połączyć przyjemne z pożytecznym: ona pragnie odwiedzić dawno nie widzianą przyjaciółkę Martę mieszkającą w miasteczku New Ross, on zbiera materiały do cyklu artykułów na temat wierzeń celtyckich, a poza tym – jako wielbiciel Ulissesa – marzy o uczestnictwie w Bloomsday, dublińskim święcie Jamesa Joyce’a.

Lucyna, miłośniczka wszelkich tajemniczych historii, z uwagą przysłuchuje się opowieści przyjaciółki o wydarzeniach sprzed stu lat, kiedy mieszkająca w tym domu młoda dziewczyna, Jane, zaginęła w niewyjaśnionych okolicznościach. Podejrzanego o morderstwo chłopaka, który bezskutecznie zabiegał o jej rękę – osądzono i choć nie udowodniono mu winy, skazano na śmierć. Ciała dziewczyny nigdy nie odnaleziono.

Czytaj dalej

Jezioro to już czwarta wydana w Polsce powieść Arnaldura Indriðasona – islandzkiego pisarza, który przez krytyków porównywany jest do Henninga Mankella. Polscy czytelnicy mieli okazję zapoznać się z nim już wcześniej, dzięki powieściom W bagnie, Grobowa cisza i Głos, które ukazały się nakładem wydawnictwa W.A.B. Jak prezentuje się nowy kryminał Indriðasona?

Czytaj dalej

Quousque tandem abutere, Catilina, patientia nostra?”
(Jak długo jeszcze będziesz nadużywał, Katylino, naszej cierpliwości?)

– początek pierwszej mowy przeciwko Katylinie wygłoszonej przez konsula Marka Tulliusza Cycerona na posiedzeniu senatu w 63 r p.n.e. do dziś zachwyca pięknem stylu, mistrzostwem języka i porywa siłą przekazu. Nic więc dziwnego, że oskarżenie Lucjusza Sergiusza Katyliny i udaremnienie jego spisku w tak spektakularnych okolicznościach wciąż inspiruje twórców literackich. Tym razem motyw ów wykorzystał John Maddox Roberts w swojej drugiej powieści z cyklu książek o imperialnym Rzymie (pierwsza to Śledztwo Decjusza) zatytułowanej Sprzysiężenie Katyliny.

Czytaj dalej

Witajcie w stolicy imperium rzymskiego w burzliwych czasach republiki panowania konsulów Gnejusza Pompejusza i Markusa Licyniusza Krassusa! Dla Was, drodzy czytelnicy, są to czasy dawno minione – podobnie zresztą jak dla narratora, a zarazem tytułowego bohatera powieści Johna Maddoxa Robertsa – Decjusza Metellusa Młodszego, który z perspektywy lat wspomina prowadzone przez siebie dochodzenia i rozwiązywane zagadki kryminalne. A prowadził je z urzędu jako członek Komisji Dwudziestu Sześciu dla plebejskiej dzielnicy Subura cieszącej się w Rzymie złą sławą – nic więc dziwnego, że Decjusz nie narzekał na brak zajęć; co ciekawsze śledztwa posłużyły mu za kanwę opowieści.

Czytaj dalej