milczenie-owiec-okl Jeden z najsłynniejszych thrillerów wszech czasów – to zdanie widnieje na okładce wznowionego przez wydawnictwo Albatros bestsellera, który niezmiennie stanowi wzór do naśladowania dla wielu twórców współczesnej literatury kryminalnej. Kilka lat temu, gdy sama zaczynałam swoją przygodę z thrillerami trafiłam właśnie na tę książkę i już po kilku stronach wiedziałam, że gatunek zyskał kolejnego wielbiciela. Dziś, chociaż dobrze znam już historię opowiedzianą przez Harrisa, wracam do niej z nieskrywaną przyjemnością- myślę że nie po raz ostatni.

Czytaj dalej

Czytanie powieści Bartłomieja Biesiekirskiego przypomina układanie puzzli z pięćdziesięciu tysięcy elementów bez patrzenia na wzór. A kiedy w pocie czoła dopasowujemy kolejne fragmenty i naszym oczom w końcu ukazuje się rzeczony widoczek, analizujemy go szczegół po szczególe i możemy nareszcie zakrzyknąć: „aha!”. I jest to niewątpliwie okrzyk ulgi, bo w tej plątaninie wątków, podejrzanych, ofiar, niewyjaśnionych zbrodni z przeszłości oraz skomplikowanych relacji łączących bohaterów naprawdę trudno się rozeznać. Warto jednak przedrzeć się przez literackie chaszcze, dotrzeć do celu, pokiwać głową i pacnąć się w czoło. Bo autor bardzo umiejętnie wodzi czytelnika za nos. Sprytne to. Naprawdę sprytne.

Czytaj dalej

Ferdinand vos Schirach może być znany polskim czytelnikom z dwóch zbiorów opowiadań, które na księgarniane półki trafiły dzięki wydawnictwu WAB. Sprawa Colliniego jest pierwszą powieścią (a raczej rozbudowanym opowiadaniem) tego autora, a już stała się głośnym tytułem w Niemczech. Czemu? Tego dowiecie się zapewne po przeczytaniu jego najnowszej pozycji.

Czytaj dalej

Jako rodowita wrocławianka i wielka lokalna patriotka, w dodatku uzależniona od literatury kryminalnej, musiałam przeczytać powieść Nadii Szagdaj obowiązkowo. Co otrzymałam w zamian za miłość do miasta i specyficzną pasję czytelniczą? Znakomitą lekturę. Kroniki Klary Schulz. Sprawa pechowca to osadzona w realiach Breslau retro-kryminalna opowieść, którą czyta się jednym tchem. Książka pod wieloma względami zaskakująca, nawet dla wytrawnych wielbicieli tego typu literatury.

Czytaj dalej

Catherine Bailey to młoda, atrakcyjna i rozrywkowa singielka. Korzysta z życia bez umiaru, imprezuje w nocnych klubach z przyjaciółmi, umawia się z różnymi mężczyznami. Podczas jednego z takich wypadów poznaje Lee Brightmana – ochroniarza w jednym z klubów, przystojnego, czarującego mężczyznę, w którym bez pamięci się zakochuje. Przypadkowe spotkanie przeradza się w namiętny związek, którego zazdroszczą jej wszystkie przyjaciółki. Catherine jest zafascynowana swoim chłopakiem, choć delikatnie uwiera ją jego tajemniczość: Lee nie chce z nią rozmawiać ani o swojej pracy, ani o przeszłości, jednak jego namiętność i czułość wynagradzają wszystko. Poza tym przyjaciele Catherine są zauroczeni Lee, jego oddaniem i troską o nią.

Czytaj dalej

Ostatnimi czasy coraz trudniej jest znaleźć kryminał, który będzie zaskakiwać fabułą, dobrym stylem i świetnymi postaciami. Być może to ja jestem bardziej wybredna, a może coś niedobrego dzieje się z najnowszą literaturą kryminalną. Myślę, że obie odpowiedzi są prawidłowe. Dlatego ucieszyłam się jak dziecko, czytając powieść Jacka Skowrońskiego. Jego książka jest świeża, dobrze napisana i nie powielająca utartych schematów.

Czytaj dalej

W nocy z 16 na 17 lipca 1918 roku w domu kupca Ipatiewa w Jekaterynburgu z rozkazu Lenina dokonano egzekucji ostatniego cara Wszechrusi Mikołaja II Romanowa, jego rodziny: carycy Aleksandry, córek: Olgi, Marii, Tatiany i Anastazji, następcy trony carewicza Aleksieja oraz trojga służących. Zwłoki wywieziono ciężarówką do lasu i wrzucono do kopalnianego szybu.

Czytaj dalej

Kiedy Agata Christie ukończyła pracę nad Uśpionym morderstwem, poleciła zamknąć maszynopis w depozycie bankowym i opublikować powieść dopiero po jej śmierci. Nie uczyniła tego bez powodu. W Uśpionym morderstwie bowiem swoją ostatnią zagadkę kryminalną rozwiązuje domorosła pani detektyw – leciwa Jane Marple. Tak samo autorka postąpiła w wypadku Kurtyny, z której dowiadujemy się, jaki finał spotkał Herkulesa Poirota. Tym sposobem wraz z królową czarnego kryminału „odeszli” najsłynniejsi, wykreowani przez nią bohaterowie. W Uśpionym morderstwie jednak to nie stara panna z St. Mary Mead gra pierwsze skrzypce. Czy tym razem również wykaże się detektywistycznym talentem i rozwiąże zagadkę zbrodni sprzed lat? A może ustąpi pola bohaterom młodszym?

Czytaj dalej