Jeśli chodzi o mitologię skandynawską, ostatnio na naszym rynku wydawniczym pojawiło się kilka pozycji traktujących o losach Bogów, bohaterów i walkirii. Niedawno na ekranach kin gościł Thor, a w popularnym serialu o wampirach Czysta krew podkreślono nordyckie pochodzenie jednej z postaci. Nic zatem dziwnego, że pojawiła się kolejna pozycja z tej dziedziny.
Kategoria: Fantastyka i horror
„Otchłań. W potrzasku” Alexander Gordon Smith – recenzja
Alex Sawyer nie jest jakimś szczególnym przestępcą. Co prawda siedemnastolatek ma już na swoim koncie okradanie staruszek, wymuszanie haraczu w szkole i poza nią oraz okradanie domów, jednak nie jest bezwzględnym zabójcą. A w takową zbrodnię zostaje wrobiony. Nikt nie chce wysłuchać jego wersji zdarzeń. Po „letniej rzezi” dla młodocianych zabójców nie ma litości. Wszyscy poniżej osiemnastego roku życia, podejrzani i skazani za morderstwo, trafiają do najcięższego więzienia jakie istnieje – do Otchłani.
„Dzieci Hurina” J. R. R. Tolkien – recenzja
„Niebo ze stali. Opowieści z meekhańskiego pogranicza” R. M. Wegner – recenzja
„Bogowie są śmiertelni” Grzegorz Drukarczyk – recenzja
„Mag niezależny Flossia Naren cz.1” Kira Izmajłowa – recenzja
Kira Izmajołowa tworzy intrygującą opowieść z pogranicza baśni i realiów późnego średniowiecza. W tej rzeczywistości istnieją różni magowie – magomedycy, magowie bitewni, a także ci niezależni. Tych ostatnich charakteryzuje brak większości ograniczeń jakie posiadają pozostałe kasty magiczne. Flossia nie musi wykonywać żadnych specjalnych gestów, ani też recytować zaklęć by użyć mocy. Zdecydowanie ułatwia jej to wykonywanie swojej pracy – detektywa na usługach miejscowego władcy. Dodatkowo na korzyść bohaterki przemawia fakt rzadkości występowania tego typu umiejętności.
„Pieśni Umierającej Ziemi” (antologia) – recenzja
„Magia krwi” Anthony Huso – recenzja
Krew, od zarania dziejów kojarzona z mocą i siłą. Nad wyraz często używana w obrzędach, stanowi nieodłączną część magii. Magia krwi jest niezwykle potężną i niebezpieczną, dlatego mistrzami zostają nieliczni. Holomorfia jest więc nauką dla wytrwałych ceniących księgi i potrafiących mozolnie je studiować. Taką właśnie osobą jest Caplih Howl, kujon, unikający większych grup przyszły następca tronu Stoneholdu. Jego posada nie szczególnie mu się podoba, zdecydowanie wolałby zajmować się zgłębianiem sztuk magicznych, jednakże obowiązek potrafi o człowieka upomnieć się w sposób nie pozostawiający możliwości sprzeciwu. Caplih Howl zajmuje więc należny mu miejsce i ku ogólnemu zdziwieniu podejmuje właściwe, choć nie zawsze popularne, decyzje.