W roku 1962 w Izraelu powieszono hitlerowskiego zbrodniarza, Adolfa Eichmanna. Zimna wojna zataczała coraz szersze kręgi; rok wcześniej w Berlinie stanął mur oddzielający Zachód od Wschodu, a już wkrótce miał rozpocząć się kryzys kubański. Atomowa paranoja osiągała szczyty, podsycana wyścigiem zbrojeń i podbojem kosmosu. Tymczasem w odległej Kalifornii trzydziestoczteroletni Phil Dick, brodaty pisarz o reputacji oryginała oraz pewnej renomie w getcie science fiction, przymierzał się do wydania kolejnej powieści. Na koncie miał już ich dwadzieścia (z czego połowę niewydanych), nadal jednak brakowało mu sukcesu, który zwróciłby nań uwagę poza fandomem.
Kategoria: Fantastyka i horror
„Krąg ognia”, Michelle Zink – recenzja
Historia bliźniaczek, które los i proroctwo uczyniły wrogami, dobiega końca. Lia jest bliżej spełnienia przepowiedni niż ktokolwiek przed nią. Jej motywacja, by doprowadzić sprawę do końca, jest naprawdę ogromna. Tak musi być, bo właśnie teraz od jej determinacji, siły woli oraz podjętych decyzji zależą losy nie tylko najbliższych dziewczyny, ale i całego świata. Bohaterce nie jest lekko. Już na Altus mówiła o spełnieniu przepowiedni jako o brzemieniu – i miała rację. Fizycznie bywa ciężko, ale psychicznie wprost nie do wytrzymania. Ciągłe poddawanie w wątpliwość intencji i zaangażowania przyjaciół, obrona przed Duszami i Samaelem wyczerpują ją niemal do cna. Nic dziwnego więc, że pragnie jak najszybciej zakończyć to wszystko.
„Strażniczka bramy”, Michelle Zink – recenzja
„Proroctwo sióstr”, Michelle Zink – recenzja
Szesnastoletnia Lia Milthorpe jeszcze nie wie, jak bardzo jej życie zostanie wywrócone do góry nogami. Na razie stoi w deszczu nad grobem ojca, opłakując jego śmierć, lecz już niedługo okaże się, że ma o wiele więcej powodów do smutku i strachu. Pierwszy z nich to dziwne znamię, które pojawiło się na jej nadgarstku wkrótce po śmierci taty. Kolejnym jest złowróżbne proroctwo zapisane w księdze odnalezionej w rodzinnej bibliotece przez ukochanego Lii, Jamesa. Z przepowiedni wynika, że Lia i jej bliźniaczka, Alice, muszą wypełnić misję: mają nie dopuścić do powrotu Samaela, Bestii. Każda z sióstr ma do odegrania swoją rolę – Strażniczki lub Bramy, przez którą Samael i Dusze przedostaną się do naszego świata. Lia wie, że jest „tą dobrą”, Strażniczką. Niestety, oznacza to, że Alice jest Bramą, którą trzeba będzie powstrzymać.
„Mroczne szaleństwo”, Karen M. Moning – recenzja
Początkowo nazwisko Mac O’ Connor wydaje się nie do końca pasować do powieści, bowiem naszą przewodniczką i narratorką jest MacKayla Lane, jednakże wraz z rozwojem akcji wszystko zostanie wyjaśnione. Zacznijmy jednak od początku.
„Gniewny pomruk burzy” Dariusz Domagalski – recenzja
Naprzeciw siebie staną dwie potężne armie. Z jednej strony zjednoczone wojska Polski i Litwy, zaś z drugiej rycerze Zakonu Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie. Zabrzmią: dźwięk oręża, tupot końskich kopyt oraz okrzyki walczących. Skrzyżują się miecze, a ziemia zalśni karmazynem. To nie będzie bitwa o wzmocnienie pozycji w Europie czy też poszerzenie granic własnego państwa. Wojownicy ruszą do boju, a ich czynom przyświecać będzie znacznie ważniejszy cel. Podniosą broń na wroga, by nie dopuścić do zagłady świata. Poświęcą własną krew, a niektórzy z nich i życie po to, by uratować ziemię, po której stąpali za młodu. Staną w obronie kochającej żony, dziatwy, a także i Ciebie…
„Aksamitny dotyk nocy” Dariusz Domagalski – recenzja
Nim na polach Grunwaldu staną naprzeciw siebie dwie potężne armie i na wietrze załopocą chorągwie… Zanim tętent końskich kopyt oznajmi początek bitwy, a rycerze przeleją krew w imię wyższych celów… Przed ostatecznym rozstrzygnięciem konfliktu polsko-krzyżackiego władcy sprytem, przekupstwem i podstępem będą chcieli przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Wojna to nie tylko szczęk oręża, krzyki umierających i posoka barwiąca ziemię na czerwono. To także intrygi dworskie, kuszące obietnice, a przede wszystkim pieniądze…
„Delikatne uderzenie pioruna” Dariusz Domagalski – recenzja
„Anielski ogień” Courtney A. Moulton – recenzja
Ellie jest typową nastolatką. Lubi dobre ciuchy, imprezy i nie może się doczekać swoich siedemnastych urodzin, które są tuż, tuż. Jako uczennica ostatniej klasy, ma listę rzeczy, które powinna zrobić: przygotowania do balu, imprezy, randki, przebudzenie się i walkę z kosiarzami pradawną bronią, zniesienie kłótni rodziców… wróć. Jaką pradawną bronią? Przecież to zwykła nastolatka! Co prawda miewa koszmary, ale któż ich nie miewa w szkole? Okazuje się jednak, że nie jest taka zupełnie zwyczajna, jak sądziliśmy na początku. Przystojny Will nie jest też po prostu fajnym ciachem. To właśnie on „przebudza” dziewczynę w dniu jej siedemnastych urodzin i właśnie wtedy akcja nabiera zawrotnego tempa.