Młody mężczyzna budzi się z drzemki w pociągu. Dziewczyna siedząca naprzeciw niego uśmiecha się i opowiada mu o decyzji, którą właśnie podjęła. Zachowuje się, jakby byli dobrymi znajomymi. Jest miła i ładna. Mimo to, sytuacja wywołuje w mężczyźnie silny niepokój. Nie zna tej dziewczyny, imię „Sean”, którym go nazywa, nic mu nie mówi, nie wie też, skąd wziął się w pociągu i dokąd nim jedzie. Nie pamięta, kim jest, a z lustra spogląda na niego jakaś obca twarz…
Po 8 minutach pociąg eksploduje. Kapitan Colter Stevens (Jake Gyllenhaal) odzyskuje przytomność w szczelnie zamkniętej, metalowej kapsule. Odzyskuje też tożsamość, dowiaduje się, że bierze udział w wojskowym, przełomowym programie o kryptonimie „Kod nieśmiertelności”, który umożliwia swoiste „wejście” do wspomnień nieżyjącego człowieka na czas 8 minut sprzed jego śmierci. Wejście to jest tak realne, że wydaje się rzeczywiste, a osoba, która go dokona, w danym jej czasie może dowolnie penetrować świat, w którym się znalazła.
Stawka jest wysoka – pociąg, którym Stevens jedzie we wspomnieniach Seana, eksploduje w efekcie terrorystycznego zamachu. Sprawca nie został wykryty i jest pewne, że uderzy znowu. Zadaniem kapitana jest odkrycie, kto podłożył bombę. Eksplozji pociągu już nie uda się zapobiec – wydarzyła się przecież tego samego dnia rano – ale może się udać odkryć tożsamość sprawcy i powstrzymać go przed kolejnymi atakami. Stevens będzie więc tak długo wracał do wspomnień zabitego w zamachu mężczyzny, aż poda swoim przełożonym niezbędne im imię i nazwisko…
Czytaj dalej →