Poza utartym szlakiem to antologia reportaży dotyczących podróży w różne części świata. Zgodnie z tym, co obiecuje wydawca – nie otrzymamy nic szablonowego; niczego, czego można dowiedzieć się, korzystając z ofert standardowych programów biur podróży. Gwarancję stanowią nazwiska autorów – podróżników z fantazją (czasem ułańską), prawdziwych trampów i globtroterów, którzy zawsze pędząc w nieznane, unikając niebezpieczeństw i przeżywając swe niesamowite przygody – skrzętnie notują wrażenia w swym „dzienniku podróży”.

Książka stanowi wspólny projekt Oficyny Wydawniczej: Mercator oraz portalu Peron4.pl (portal o niezależnym podróżowaniu). Efekt tej współpracy wzbudza uznanie. Jednym z celów projektu jest udowodnienie, że sztuką nie jest podróżowanie z pełnym portfelem, aspędzanie urlopu w hotelach all inclusive i w najbardziej obleganych miejscach to strata energii. Sztuką jest dotarcie do miejsc pozbawionych zgiełku, nieznanych mediom, które gwarantują doznanie wrażeń autentycznych.

Poza utartym szlakiem to antologia, którą nie do końca można określić jako literaturę drogi. Akcent położony jest na człowieku, warunkach w jakich żyje, jego lękach, problemach i czynnikach, które go ukształtowały. Z rysem historii, plastycznie przedstawionymi warunkami przyrodniczymi, ale bez uprzedzeń i bez  ucieczek w stereotypowe opinie.

Główną cechą zbioru jest różnorodność. Siedemnastu autorów zdaje relacje ze swych przygód w różnych częściach świata. Odwiedzimy wioski u stóp gór Nanga Parbat i K2, poszukamy zaginionych w dżungli ruin miasta Majów, zobaczymy plażę nad jeziorem Bajkał, ale także smętne pozostałości dumnego niegdyś Morza Aralskiego. Spędzimy tydzień w kartonowo-blaszanym domku przy porcie w Baku, zachwycimy się baśniową architekturą „Manhattanu pustyni” w Jemenie, dowiemy się z czego (oprócz ruin) słynie Baalbek, zawstydzimy się jemeńskiej gościnności, poznamy baśniowe (ale pozbawione bajkowego zakończenia) życie ostatniego maharadży Kaszmiru, przyjrzymy się pracy w maleńkim szpitalu w Bangladeszu, poznamy urocze dzieciaki w nepalskiej szkole, zobaczymy jak toczy się życie w miastach w Indonezji, kilka lat po tsunami; odwiedzimy festiwal krzyżowania stanowiący „wypaczony” obraz męki Pańskiej w Wielki Piątek na Filipinach i dowiemy się dlaczego Festiwal Wegetariański w Tajlandii nie ma nic wspólnego z jedzeniem.

Nie sposób w recenzji odnieść się do wszystkich reportaży, które są utrzymane na jednakowo wysokim poziomie i każdy – bez wyjątku – zasługuje na wzmiankę. Jednym z autorów jest Grzegorz Król, twórca portalu Peron4.pl, który wziął udział w projekcie „Afryka Nowaka”, który miał upamiętnić postać podróżnika Kazimierza Nowaka, który jako pierwszy człowiek na świecie samotnie przemierzył Afrykę (1931-36). W ramach tego projektu autor przeprawił się przez Sudan, a wrażenia opisał w reportażu: Płynie barka po Nilu. Największe wrażenie zrobił na mnie reportaż Anny Moszko: Co się zdarzyło w gwatemalskiej dżungli, której przygód nie powstydziłby się sam Indiana Jones; z opisem cudownych, a nieodkrytych zabytków, procederem nielegalnego handlu przedmiotami wykradzionymi z zaginionych świątyń, a także opisem wojny narkotykowej; a także fantastyczny reportaż Ewy Zagawy: W oczekiwaniu na porwanie, w którym autorka z przymrużeniem oka wyjaśnia, iż udała się w podróż, by zostać nietypową zakładniczką „jemeńskiej gościnności”.

Największym atutem książki, poza różnorodnością, jest wysoki poziom literacki oraz walory poznawcze. Od tomiku po prostu nie można się oderwać. Czasem przykuwa uwagę sam autor, czasem opis miejsca, które wygląda jak fragment rzeczywistości przeniesiony z książki fantasy, czasem jest to opis obrzędów, które nie mieszczą się w głowie, albo po urzekający styl, poczucie humoru lub cięty język. Jednak we wszystkich reportażach odnajduję to, co cenię: głód poznania, wrażliwość i sympatię dla ludzi. To powoduje, że towarzyszy nam podczas lektury cała gama doznań: od zachwytu nad pięknem przyrody, przez zaskoczenie, niedowierzanie i szok (czasem emocje aż dławią w gardle), aż po najzwyklejsze rozczulenie.

Reportaże uzupełnione są mapkami, zdjęciami z podróży oraz zwięzłymi opisami dotyczącymi autorów tekstów, którzy chociaż nie są bohaterami pierwszoplanowymi, to zasługują na uwagę. Czasem pisują i wykonują zdjęcia do National Geographic, Poznaj Świat lub innych pism. Bywają nagradzani za swoje osiągnięcia, jak Robert Robb Maciąg, który za wyprawę rowerową po Chinach otrzymał nagrodę Traveler;  inny autor –  jest pierwszym laureatem Stypendium im. R. Kapuścińskiego. Z całą pewnością reportaże są świetne, zaś ich autorzy i autorki – to osoby nietuzinkowe. Żyją z pasją. Oddychają pełną piersią. Uczą, że można poznać „turystykę bez maski” i bez tandety. Wystarczy tylko trochę odwagi i fantazji. Wystarczy zejść z utartego szlaku. 

Fragment książki przeczytasz TUTAJ.

Autorka prowadzi bloga pod nazwą:http://ksiazkioli.blogspot.com/

Tytuł: Poza utartym szlakiem

Autorzy: Anna Alboth, Katarzyna Boni, Anna Burnat, Anna Dąbrowska, Marzena Grygiel, Grzegorz Król, Michał Lubina, Robert Robb Maciąg, Zuzanna Mączyńska, Natalia Mileszyk, Anna Moszko, Andrzej Muszyński, Anna Różańska, Jakub Rybicki, Bartłomiej Tofel, Julia Wizowska, Ewa Zagawa
Wydawca: Oficyna Wydawnicza Mercator
ISBN: 978-83-60483-15-2
Liczba stron: 368
Kategoria: literatura podróżnicza, reportaże

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *