Wyznaję – jestem humanistką. Może byłoby jednak inaczej, gdybym kilkanaście lat temu trafiła na książkę podobną do Pokera z Pitagorasem? Na pewno dzięki niej bardziej polubiłabym matematykę. Zanim ją przeczytałam, nawet nie przyszło mi do głowy, że można w taki sposób pisać o „królowej nauk” – klarownie, zrozumiale dla laika, a przy tym z pasją i humorem!

Okazuje się, że matematyka może być fascynującym obiektem zainteresowania eseisty, jeśli tym eseistą jest Marcus du Sautoy, profesor matematyki na Uniwersytecie Oksfordzkim, a przy tym kierownik Katedry Simonyiego na rzecz Powszechnego Zrozumienia Nauki. Najwyraźniej autor swoją misję popularyzacji wiedzy potraktował bardzo poważnie (choć wcale nie wyklucza to ogromnej dawki humoru, którym cechuje się jego książka), bo publikacja, która trafia nam w ręce, jest przykładem eseju stojącego na wysokim poziomie. Zwraca uwagę zarówno ze względu na zasobność w merytoryczne treści, jak i przyjazny styl autora oraz bardzo zgrabną konstrukcję. A przy okazji daje czytelnikom możliwość niebagatelnego wzbogacenia się…

Licząca ponad 300 stron książka podzielona jest na pięć zasadniczych części. Najpierw poznajemy liczby pierwsze  – nie tylko ich fascynujące matematyczne właściwości i tajemnice, ale przede wszystkim – ich wszechobecność w naturze. Autor prowadzi nas przez barwną (tak, w jego opowieści jest barwna!) historię matematyki od czasów starożytnych i odkrywa przed nami oparte na liczbach pierwszych zależności przejawiające się w świecie roślin i zwierząt – zaskakująco częste i bardzo ciekawe. Bo czy zauważyliście, że na liczbach pierwszych bazują cykle rozrodcze niektórych zwierząt bądź budowa niemal wszystkich kwiatów? Nie brak tu też zabawnych ćwiczeń i łamigłówek, a wśród nich tych największych (łącznie: siedmiu) – za rozwiązanie których zyskać można… milion dolarów ufundowany przez miliardera Londona T. Claya.

Część druga opowiada o niezwykłych kształtach stworzonych przez naturę: liść paproci, płatek śniegu, helisa DNA – to tylko niektórzy z bohaterów tego rozdziału. Nie brak tu jednak także pytania o kształt Wszechświata. Autor łączy tu wiedzę z pogranicza biologii, fizyki, chemii i, oczywiście, matematyki. Część trzecia poświęcona jest zjawisku… szczęścia. Czy dobrą passę w grach można rozpatrywać przez pryzmat matematyki? Wręcz trzeba! W tej części książki poznajemy najciekawsze zagadnienia związane z teorią gier i rachunkiem prawdopodobieństwa. To tutaj wreszcie jest mowa o grze Pokerze z Pitagorasem, autor opowiada też o zasadach działania loterii i o tym, jak za pomocą liczb dokonać… cudów. Mnie samą najbardziej zainteresowało jednak, dlaczego magiczne kwadraty ułatwiają porody, zapobiegają powodziom i zapewniają zwycięstwo w grach. Z całą pewnością nie wiedziałabym tego, gdyby nie lektura tej książki… Rozdział czwarty poświęcony jest rozmaitym szyfrom – tu możemy poczytać o kodzie nie do złamania, ale też o tym, jak wysłać tajną depeszę za pomocą jajka. Przeczytamy też o roli polskich matematyków w łamaniu nieprzyjacielskich szyfrów podczas II wojny światowej. Rozdział piąty, poświęcony zagadnieniu podróży w przyszłość jest najbardziej tajemniczy i hipotetyczny, ale niezmiennie interesujący. Swoistą klamrą dla całości i wątkiem powracającym w każdym rozdziale są liczby pierwsze, które autor szczególnie sobie upodobał. Jak sam przyznaje – tylko żona była w stanie powstrzymać go przed nadaniem ich córkom imion… 41 i 43. O tym, co czyni tę parę liczb tak wyjątkowymi, przeczytać można już w pierwszym rozdziale.

Co rzadkie – książka będzie interesująca zarówno dla laików, jak i dla osób z matematyką obeznanych – a to za sprawą sprytnego zabiegu zastosowanego przez autora. W każdym z rodziałów du Sautoy wychodzi od podstaw, by stopniowo wprowadzać coraz trudniejsze treści. Czyni to jednak w sposób przystępny i zrozumiały. Książka dodatkowo zawiera wiele ilustracji, które bardzo ułatwiają zrozumienie omawianego problemu. I choć muszę przyznać, że zrozumienie niektórych zagadnień nastręczyło mi trudności, to jednak nie przeszkodziło mi to ani trochę w odbiorze całej książki.

Dla fanów i fanek nowinek technologicznych wydawca przygotował dodatkowe atrakcje – książka ma własną stronę internetową, na której znaleźć można ciekawe materiały dodatkowe, a na niektórych stronach odnajdujemy tagi interaktywne (tagi QR), które umożliwiają pobranie gier i wizualizacji bezpośrednio na smartfona.

Ogromnym atutem publikacji jest naszpikowanie jej odniesieniami do życia codziennego, które sprawiają, że na otaczający świat można spojrzeć z całkiem innej perspektywy. Można też nabyć praktyczne umiejętności (np. zwiększyć swoje szanse wygranej w Monopol). Druga kluczowa zaleta to styl autora. Nietrudno się domyślić, że kocha on matematykę i wielką radość daje mu także dzielenie się wiedzą na jej temat z innymi ludźmi – to się po prostu czuje. Książka aż skrzy się dowcipem, czyta się ją znakomicie, nawet mając tylko podstawową wiedzę matematyczną. Nie brakuje tu też anegdot i ciekawych informacji historycznych. Jednym słowem jest to znakomita pożywka dla intelektu, dostarczająca jednocześnie dobrej rozrywki i wielu ciekawych tematów do poruszania w interesującym towarzystwie.

Tytuł: Poker z Pitagorasem. Matematyka za milion dolarów
Autor: Marcus du Sautoy
Wydawca: Carta Blanca
Data premiery: 19 września 2012
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 344
Oprawa: miękka
Wymiary: 208 x 52 x 132
Kategoria: esej, nauki ścisłe

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *