Z okazji swojego jubileuszu wydawnictwo Znak przygotowało dla swoich czytelników i czytelniczek niezwykłą niespodziankę. Seria 50 książek na 50-lecie Znaku to niesamowita kolekcja, pięknie wydanych klasyków literatury światowej. Znajdziemy w niej znane i lubiane tytuły takie jak: Wielki Gatsby Francisa Scotta Fitzgeralda czy Bracia Karamazow Fiodora Dostojewskiego, a także jedno z najbardziej znanych dzieł wszech czasów – niesamowitą historię spod znaku płaszcza i szpady.

Czytaj dalej

On był łagodny i mądry. Ona była piękna i dobra. On – wielki książę litewski. Ona – córka księcia moskiewskiego. On – katolik. Ona – prawosławna. Na pierwszy rzut oka wrogowie, których dzielić miało prawo wszystko. Związało ich małżeństwo z rozsądku. Połączyła wielka miłość. Wbrew wszelkim złym językom przez jedenaście lat tworzyli zgodne i kochające się małżeństwo. Dziś, poza specjalistami, nikt już o nich nie pamięta.

Czytaj dalej

Dawno nie czytałam takiej książki. Jest inna. Dziwna. Wyjątkowo baśniowa. Niebywale poetycka. Krzynę przesadzona. Miejscami odpychająca. Jednym słowem: niebanalna. Coraz częściej autorom silącym się na innowacyjność zdarza się bawić chronologią, urywać akcję w najciekawszych momentach, mieszać wątki, robić między okładkami taki bałagan, że ciężko się w nim połapać. Nie przyjdzie jednemu z drugim do głowy, że czasem warto postawić na coś innego – na piękno języka, magię słowa, oryginalność przedstawienia fabuły. Powieść, której twórczyni postanowiła pójść właśnie w tym kierunku, byłaby niezwykle cenna. Szkoda tylko, że Esquivel za bardzo się przejęła i miejscami odrobinę przedobrzyła.

Czytaj dalej

Mika Waltari to bez dwóch zdań najpopularniejszy pisarz fiński; światową sławę przyniosły mu powieści historyczne, które do dziś znajdują rzesze wiernych czytelników, wystarczy wspomnieć chociażby legendarnego już Egipcjanina Sinuhe czy genialną Trylogię rzymską. Ja jednak chciałabym dziś Wam opowiedzieć nie o monumentalnym dziele formatu wyżej wymienionych, ale o niepozornej, niespełna trzystu stronicowej powieści, która podobnie jak pozostałe prozatorskie perełki Fina, czaruje specyficznym stylem okraszonym nutą smutku i melancholii oraz zachwyca psychologiczną głębią postaci bohaterów.

Czytaj dalej

Czas, w którym kto żyw (i kto nie żyw, co wyjaśnię poniżej) bił się o tron moskiewski, został w Rosji nazwany Wielką Smutą. Polskie interwencje, czyli knucie, spiskowanie, podbijanie, zdobywanie, mieszanie się w wewnętrzne sprawy innego kraju i próby podporządkowania go sobie (a nie zdarzało nam się to przesadnie często – trzeba to było wówczas doprowadzić do zwycięskiego końca, a uniknęlibyśmy w przyszłości całej masy „problemów”), nazwano Dymitriadami. Ten trudny i pod bardzo wieloma względami tragiczny okres zawsze wydawał mi się pełen potencjału, pociągający i pobudzający wyobraźnię. Niestety, trafiałam nieustannie na opisy nudne i politycznie przegadane: kto, skąd i dlaczego wyruszył; kto, gdzie i po co dotarł; kto, z kim i z jakim skutkiem się bił; kto, kogo i w jaki sposób zamordował, itd.

Czytaj dalej

Nikt nie wierzył, że zostałam stworzona do rzeczy wielkich – tymi słowami rozpoczyna się opowieść o losach Izabeli Kastylijskiej – postaci tyleż fascynującej, co kontrowersyjnej, kobiety niezwykłej i pełnej sprzeczności; z jednej strony to właśnie jej rządom Hiszpania zawdzięcza swoją jedność i potęgę, z drugiej zaś – to za jej panowania nastąpiło odrodzenie inkwizycji, prześladowania i wypędzenie Żydów z Hiszpanii, a także zdobycie Grenady i tym samym zakończenie wielowiekowej rekonkwisty, nie wspominając już o dramatycznych skutkach wypraw Krzysztofa Kolumba i odkrycia Nowego Świata. Nie można jednak przecenić jej wpływu na losy nie tylko Hiszpanii, ale też Europy i całego świata.

Czytaj dalej

Najnowsza powieść Philippy Gregory jest książką wyjątkową i chyba nie mijam się z prawdą twierdząc, że szczególnie niecierpliwie wyczekiwaną przez miłośników twórczości brytyjskiej pisarki. Biała księżniczka jest bowiem ogniwem łączącym dwa najsłynniejsze cykle powieściowe Gregory: Wojen kuzynów i tudorowski, a wszystko za sprawą głównej bohaterki. Jest nią nie kto inny, a Elżbieta York – córka Edwarda IV i Elżbiety Woodville, księżniczka spod znaku białej róży, a jednocześnie żona pierwszego Tudora na tronie Anglii i matka Henryka VIII. Losy królowej, przez całe życie zmuszonej wybierać między Yorkami a Tudorami, między własnym mężem a pretendentem do korony utrzymującym, że jest jej zaginionym bratem, należą do najbardziej dramatycznych w historii Anglii. Choć samą Elżbietę York trudno zaliczyć do najpopularniejszych brytyjskich monarchiń, Philippa Gregory, snując opowieść o jej losach, nie tylko spina klamrą dwa cykle powieściowe, ale też przybliża czytelnikowi intrygującą, tragiczną sylwetkę założycielki dynastii Tudorów.

Czytaj dalej

Barcelona – stolica Katalonii, jedno z najstarszych i najchętniej odwiedzanych metropolii europejskich. Miasto wielokulturowe, pełne kontrastów i nieco tajemnicze. Urzekająca atmosfera, którą tworzą magiczne zaułki i zabytki, a także baśniowa, odrealniona architektura mistrza secesji, Antonio Gaudiego. Barcelona jest natchnieniem dla artystów, ale także wdzięcznym tematem książek. Jednym z pisarzy, którzy kojarzą się już z tym miejscem jest Carlos Ruiz Zafón. Udało się mu podkreślić jeszcze i spotęgować aurę tajemniczości miasta. Turyści z różnych stron świata odbywający pielgrzymki śladami miejsc, w których rozgrywa się akcja jego powieści (z książką pod pachą, bądź z profesjonalnym przewodnikiem), stanowią dowód na to, że czytelnicy chętnie sięgają po książki tego typu i długo jeszcze lubią znajdować się pod ich wrażeniem.

Czytaj dalej