Wiara w dogmat o istnieniu obiektywnych wartości jest niezbędna, by pojęcie władzy niebędącej tyranią i posłuszeństwa niebędącego niewolnictwem miało w ogóle rację bytu.„Koniec człowieczeństwa”, Clive Staples Lewis – recenzja
Wiara w dogmat o istnieniu obiektywnych wartości jest niezbędna, by pojęcie władzy niebędącej tyranią i posłuszeństwa niebędącego niewolnictwem miało w ogóle rację bytu.
W języku hindi maya znaczy czar, iluzja, złudzenie. Nie ma to nic wspólnego z moim charakterem. Bardziej pasowałoby Attyla, bo niszczę wszystko, czego się dotknę.
Jimmy Liao to już nie jest obco brzmiące imię i nazwisko tajwańskiego pisarza i ilustratora. To jest marka. Książka sygnowana przez niego musi być dobra. Nie, nie tylko dobra, ale nawet bardzo dobra, mądra, zjawiskowa, ponadczasowa. Moje słowa potwierdzają publikacje tegoż autora, jak choćby
Nie nachodzi Was czasem ochota, by rzucić całe swe dotychczasowe życie, związane z nim zmartwienia, bolączki i problemy, a następnie zaszyć się na zagubionej pośrodku oceanu rajskiej wyspie, by spędzać czas na leniwym kontemplowaniu piękna otaczającej przyrody?
Drzewa w kulturze człowieka nigdy nie były tylko roślinami, mając w wielu religiach znaczenie sakralne. Nasi słowiańscy przodkowie wyobrażali sobie świat w kształcie drzewa, u Żydzów Drzewo Życia było centralnym diagramem kabały, natomiast według Chrześcijan rosło ono w rajskim ogrodzie. Już nie mówiąc o potężnej historii drzew w literaturze…
Ostatnia noc jej życia to pierwsza część detektywistycznego cyklu w stylu retro. Jej głównego bohatera – detektywa Williama Murdocha, poznałam za sprawą… serialu telewizyjnego, który bardzo przypadł mi do gustu. Jak się okazało, nie należy na tym poprzestawać – warto sięgnąć po książkę.
Wszyscy miewamy złe sny. Niektórych nie pamiętamy, z innych budzimy się z krzykiem. Nie zastanawiamy się jednak, co zrobić, by więcej nie śnić koszmarów. Wstajemy rano, patrzymy na słońce i zapominamy. Jednak czy można zapomnieć o śnie, który towarzysz nam każdej nocy?
Już w czerwcu nakładem wydawnictwa Insignis ukaże się dowcipna i pełna ciepła książka Michaela Palina zatytułowana Prawda. Michael Palin to jeden z filarów legendarnej grupy Monty Pytona, znakomity aktor komediowy, a obecnie znany i ceniony podróżnik dokumentujący swoje wyprawy świetnymi książkami i filmami oraz pisarz.
Przekonałam się, że po książki Judith Merkle Riley – podobnie jak Philippy Gregory – mogę sięgać w ciemno bez obaw, że mnie rozczarują czy zawiodą moje oczekiwania. Za każdym razem wiem, czego się spodziewać i jest to pewność wynikająca nie ze znużenia, raczej ze świadomości mistrzowskiego opanowania warsztatu pisarskiego, dogłębnej znajomości realiów opisywanej epoki i głębokiej pasji wyczuwalnej w każdym zdaniu. Jednakże tym razem autorka Księgi Małgorzaty i
Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Ale na wszelki wypadek napomknę, że jest ona absolwentką Wydziału Wiedzy o Teatrze warszawskiej PWST i autorką bestsellerowej trzytomowej sagi Cukiernia Pod Amorem. Oczywiście napisała wiele więcej i ma na swoim koncie również sukcesy z innej ‘branży’, ale nie ma tu miejsca, by o nich mówić. To, co mnie przekonuje w książkach, które wyszły spod jej pióra, to świadomość, ile pracy włożyła w przygotowanie danej pozycji, ile godzin musiała spędzić nad zgromadzonym materiałem, przez jak wiele literatury przebrnęła, by uzyskać (rewelacyjny) efekt końcowy. Jej najnowsza książka – Podróż do miasta świateł. Róża z Wolskich jest tego doskonałym przykładem. Łącząc wiedzę i informacje o Paryżu z czasów La Belle Époque z różnych źródeł, stworzyła powieść, której bohaterowie są niezwykle wiarygodni, tematyka ciekawa, realia historyczne wzorcowo nakreślone, a całość wypada bardzo przekonująco, wręcz bez zarzutu.