Starożytne igrzyska olimpijskie „Przez tysiąclecie — od roku 776 przed Chrystusem do 395 roku po Chrystusie — przepych igrzysk sprawiał, że w Olimpii co cztery lata zjawiali się Grecy z wszystkich części ówczesnego świata […] Początkowo przybywali setkami z sąsiednich miasteczek i państewek, a później tysiącami — wędrując morzem i lądem — także z odległych kolonii na Półwyspie Iberyjskim i w Afryce […] Igrzyska urządzano na cześć Zeusa, najważniejszego greckiego bóstwa, a wizyta w Olimpii była zarazem pielgrzymką do jego najświętszego przybytku, gaju zwanego Altis. We współczesnym świecie nie znajdziemy miejsca podobnego do starożytnej Olimpii. Musiałoby ono być nie tylko obiektem sportowym, ale także ośrodkiem kultu religijnego. Trzeba by sobie na przykład wyobrazić połączenie wielkiego stadionu i sanktuarium jasnogórskiego”.

Czytaj dalej

Mój słownik filozoficznyŚwiatowej sławy filozof — jak mówią, hiszpański Kołakowski — zajmujący się przede wszystkim etyką. Porównanie nie jest przypadkowe. Zapytany o przekonania polityczne, Kołakowski odparł żartobliwie, że jest liberalnym socjalistą. Podobnie mógłby rzec Savater. Jest autorem ponad czterdziestu książek, tłumaczonych na wiele języków. Etykę dla syna przełożono na osiemnaście. Każda nowa książka Savatera to wielkie wydarzenie w całym hiszpańskojęzycznym świecie. Savater bardzo wiele publikuje w prasie, dzięki czemu ma doskonały, jasny styl i przystępnie przedstawia swoje myśli.

Czytaj dalej

O naturze i językuKsiążka niewielka, ale szczególna, gdyż przybliża myśl Noama Chomsky’ego w sposób zrozumiały dla niespecjalisty. Na wybór składają się trzy eseje i obszerny wywiad. Dwa eseje poświęcone są filozofii nauki. Chomsky tłumaczy w nich swoje nastawienie badawcze, które nazywa stylem galileuszowym (należy gromadzić jak największy zbiór twierdzeń, nie troszcząc się o kwestie, których na razie wyjaśnić nie umiemy; Galileusz postąpił tak, gdy przyjął teorię Kopernika, choć nie tłumaczyła ona, dlaczego ciała nie odlatują z wirującej Ziemi). W rozmowie z dwojgiem włoskich językoznawców Chomsky wyjaśnia najważniejsze założenia rewolucyjnej koncepcji lingwistycznej, dzięki której stał się najsłynniejszym językoznawcą XX wieku. Rzecz jasna, nie mogło w tym wyborze zabraknąć akcentu politycznego — Chomsky jest przecież powszechnie nazywany „papieżem antyglobalistów”. Z przyjemnością publikujemy online jego zjadliwą krytykę z pozycji skrajnego anarchisty.

Czytaj dalej

Najsłynniejsze TeorieJamie King  zbiera w jednym miejscu rozmaite teorie spiskowe – od tych najbardziej prawdopodobnych, aż po całkowicie absurdalne.
Przytacza on zdumiewające dowody, które zmienią nasze postrzeganie świata. Zajmuje się zarówno wydarzeniami z odleglejszej przeszłości, jak również sprawami, o których na co dzień możemy usłyszeć w telewizji.

Czy zatem brytyjska rodzina królewska to kosmici, a światem rządzą iluminaci?
Czy wirus HIV został stworzony przez rząd USA?
Czy Amerykanie rzeczywiście wylądowali na Księżycu?

Czytaj dalej

Sztuka pierdzenia„Doprawdy wstyd, Czytelniku, że od kiedy pierdzieć począłeś, nie wiesz nawet, jak to robisz i jak to robić powinieneś. Sprawa ta, analizowana przeze mnie rzetelnie, dotąd zaniedbana była wielce nie dlatego, że niegodna uwagi, ale z powodów innych: zdawało się bowiem, iż żadnej metodzie nie podlega, i nowych w tej materii nie poczyniono odkryć. To błąd. Znacznie bardziej, niż zwykliśmy mniemać, potrzebna jest wiedza, po co pierdzimy. Pryncypia owej sztuki przedkładam przeto zainteresowanym”.

Sztuka pierdzenia ukazała się we Francji w roku 1751. Szybko zdobyła ogromną popularność, a jej najbardziej rubaszne ustępy czytano na salonach po spożyciu ostatniego dania wystawnej kolacji. Lektura dzieła, wzbudziwszy śmiech, ułatwiała trawienie. Dziś jego przenikliwość docenią nie tylko amatorzy owej pożytecznej sztuki, ale i wszyscy, którzy lubią podróżować po krainie absurdu.

Autor: Pierre-Thomas-Nicolas Hurtaut
Wydawnictwo: Słowo/Obraz Terytoria , Wrzesień 2010
ISBN: 978-83-7453-935-7
Liczba stron: 136
Wymiary: 100 × 170 mm

Taja z jaśminowejMieszkanie to takie okropne słowo! Zwłaszcza, kiedy okazuje się, że z końcem lata trzeba będzie się tam przenieść i zostawić stary dom przy ulicy Jaśminowej 4. Taja nie wyobraża sobie życia w jakimś bloku. Jak będzie mogła zabrać ze sobą mieszkańców domu i ogrodu – kochające słoneczne poranki Zjawinki, śpiewające Tęczynki, kudłatego Słończyk rezydującego pod łóżkiem, stado Galopków, które w deszczowe dni biegają po dachu… Do tego jeszcze ten młodszy braciszek Daszo, pyzaty i nieznośny! Taja ma prawie siedem lat i bardzo poważne zmartwienie. W dodatku ciągle jeszcze nie spotkała swojego Rdenia, istoty, która – jak twierdzi Dziadek Filip – przybiera postać największego marzenia. A właśnie zbliża się Noc św. Jana, magiczny czas, kiedy w lesie kwitną paprocie i ludziom ukazują się właśnie Rdenie… Taja z Jaśminowej to magiczna, poetycka opowieść o potędze wyobraźni, pięknie przyrody i urokach dzieciństwa.

Czytaj dalej

Duma i Uprzedzenie i Zombie

Autorką recenzji jest Olga Słota

Powszechnie znana prawda głosi, że trudno znaleźć kobietę, która Dumy i Uprzedzenia choć raz nie czytała. Chociaż poglądy bądź uczucia owej kobiety zazwyczaj są nieznane, gdy po raz pierwszy zaznajamia się z twórczością Jane Austen, najczęściej kończy się na etapie szaleńczego czytania i oglądania adaptacji każdej z opowieści po wiele razy.

Jako studentka filologii angielskiej, chcąc nie chcąc, twórczość tej pani znam dość szczegółowo, więc do Dumy i Uprzedzenia i Zombi podeszłam jako do humorystycznej ciekawostki. Małym rozczarowaniem była polska wersja okładki, która nie dość, że bije po oczach jaskrawą czerwienią, to jeszcze ciekawą grafikę z angielskiej wersji, którą jakiś czas temu upubliczniła na zajęciach koleżanka z roku, przerobiła na ugrzecznioną wersję, bez odsłoniętych kości żuchwy i szczęki. Ale, nie zrażając się tym szczegółem, rozpoczęłam lekturę.

Czytaj dalej

NigdziebądźAlicja pobiegła za białym królikiem i trafiła do Krainy Czarów. Richard Mayhew zaopiekował się ranną dziewczyną na ulicy i także tam trafił. I muszę Wam powiedzieć, że Kraina Czarów, która powstała półtora wieku temu, nie zmieniła się bardzo. Może tylko troszkę wydoroślała i zrobiła się bardziej przerażająca. A pisarz zmienił nazwisko z Carroll na Gaiman.

Zupełnie przeciętny mężczyzna Richard Mayhew prowadzi całkowicie przeciętne życie i pracuje w absolutnie przeciętnym biurze. Idąc na kolację wraz ze swoją narzeczoną (mniej przeciętną, bardziej wredną, wymagającą i upartą), widzi leżącą na ulicy dziewczynę (zupełnie nieprzeciętną). Odkrywając, że jest ranna, rezygnuje z kolacji i śpieszy nieznajomej na pomoc. Po tym już nic nie jest takie same. Richard odkrywa świat istniejący pod ulicami Londynu, o którym większość ludzi nie wie. Świat, w którym słowo staje się prawdziwą siłą. Świat, gdzie można trafić jedynie otwierając drzwi. Świat niebezpieczny, gdzie mieszkają święci i potwory, mordercy i aniołowie.

Czytaj dalej

Sługa kościAzriel jest duchem, aniołem i demonem w jednej osobie – kocha dobro, nienawidzi zła. Urodzony w Babilonie wbrew swojej woli zyskuje nieśmiertelność; postanawia wykorzystać dar, by przez stulecia walczyć z siłami ciemności. Do ostatecznej konfrontacji dochodzi w naszych czasach, wśród nowojorskich drapaczy chmur. Tam właśnie Azriel staje twarzą w twarz z człowiekiem, który uosabia wszystko to, czego nienawidzi i czym gardzi. Książka, napisana z pasją i niezwykłym rozmachem, prowadząc czytelnika poprzez przestrzeń i czas, zmusza do refleksji na temat odwiecznej walki dobra ze złem.

Anne Rice jest niezwykle popularną pisarką, autorką horrorów, powieści erotycznych i utworów o tematyce historycznej. W Polsce znana jest z wydanych przez REBIS bestsellerowych cykli „Kroniki wampirów”, „Nowe opowieści o wampirach”, „Opowieści o czarownicach z rodu Mayfair”, a także cyklu „Chrystus Pan”.

Bitwa o AnglięSprawę honoru, jedną z najlepszych książek o bitwie o Anglię, napisali bezstronni amerykańscy autorzy. Podobny efekt osiągnął bestsellerowy pisarz amerykański Michael Korda w po raz pierwszy opisanej bitwie z punktu widzenia tak brytyjskiego jak i niemieckiego. W tej książce są dwie bitwy: RAF-u i Luftwaffe. Polski wkład jest znakomicie opisany i oceniony: „Najbardziej widoczni – i najbardziej skuteczni”.

Tak pasjonującego, doskonałego i szczegółowego porównania i opisu walki, dowódców, pilotów i ich maszyn oraz kolejnych strategicznych decyzji Luftwaffe i reakcji RAF-u jeszcze nie było.

Czytaj dalej