Chyba każdy z nas wie, czym jest „urok małych miejscowości”. Wścibscy i znający cię jak własną kieszeń sąsiedzi, sklepowa, która pamięta, jaką pastą myjesz zęby i co jesz w poniedziałek rano, czy w końcu listonosz wręczający ci przesyłki u fryzjera, bo „Tak jakoś tędy przejeżdżałem i zobaczyłem pani samochód…”. No, może trochę przesadzam, ale prawdą jest, że ludzie z małych miasteczek czy wsi są jak jedna, wielka rodzina i biada temu, kto będąc mieszkańcem takiej miejscowości, do tej rodziny należeć nie chce. Czy taka sceneria nadaje się na tło kryminału? W swojej książce Śmierć za cukiernią Joanne Fluke udowadnia, że jak najbardziej.

Czytaj dalej

Piąta pora roku to kolejna powieść z komisarz Malin Fors w roli głównej. To właśnie dzięki niej Mons Kallentoft zyskał rzeszę fanów na całym świecie. I na pewno ucieszy ich fakt, że autor nie zapomina o tematach, które znalazły się we wcześniejszych częściach cyklu. W najnowszej powieści powrócimy bowiem do tematu poruszonego w Ofierze w środku zimy.

Czytaj dalej

Tytuł Bestseller New York Timesa nie dla każdego będzie zachętą do przeczytania książki. Dla mnie na pewno nie. Ani tanie chwyty na przyznawane nagrody, czy ogromny nakład sprzedający się w zawrotnym tempie nie jest w stanie sprawić, że na książkę spojrzę przychylniejszym wzrokiem. Sprawić to może tylko pisarski dryg i ciekawa fabuła. I w przypadku Opactwa – debiutu Chrisa Culvera – udało się to osiągnąć.

Czytaj dalej

Czy można przewidzieć przyszłość? Przewidzieć przyszłe wydarzenia, a właściwie wynik pewnych działań? Zapewne nie. Przynajmniej w zdroworozsądkowym rozumieniu. A czy można zatem wykreować przyszłość? Aby uzyskać zamierzony cel? Do którego dąży się bezwzględnie, nie patrząc na nic i na nikogo? Nie licząc się z nikim. Nie licząc… ofiar?

Czytaj dalej

Kraków, 1959 rok.

W mieście rozchodzi się wieść o zabójstwie siedemnastoletniej licealistki, Iwony Horn, córki stalinowskiego prokuratora mającego niejedno życie na sumieniu. Tą bulwersującą sprawą żyje cały Kraków – nagła i tragiczna śmierć dziewczyny staje się obsesją zakochanego w niej kolegi, Filipa Dobrowolskiego, który postanawia na własną rękę wyjaśnić zagadkę. Rozpoczyna prywatne śledztwo wraz ze swoim przyjacielem, a zarazem chłopakiem Iwony, Adamem Miliczem oraz przyjacielem swego ojca, weteranem wojny domowej w Hiszpanii, doktorem Jerzym Gruszewskim. Szczególnie niepokoi ich brak postępów w milicyjnym śledztwie jak również fakt, że władze najwyraźniej nie tyle są zainteresowane znalezieniem sprawcy, ile skazaniem kozła ofiarnego, Jacka Maliszki, chorego psychicznie brata dowódcy oddziału partyzanckiego, skazanego na karę śmierci przez prokuratora Horna.

Czytaj dalej

Międzynarodowy sukces trylogii Millennium pióra Stiega Larssona okazał się punktem zwrotnym w historii skandynawskiej literatury. Mroźna i niegościnna Północ stała się lokalizacją niezwykle sprzyjającą rozwojowi fikcyjnej kryminalistyki. Kolejni autorzy, pragnąc skorzystać z gwałtownie rosnącej popularności szwedzkiego pisarza, usiłowali powielić wyjątkową atmosferę charakteryzującą jego dorobek, przenosząc krąg swych inspiracji na tereny Skandynawii. Owocem tak silnej fascynacji prozą Larssona była fala mniej lub bardziej udanych pozycji zasilających rynek wydawniczy w ciągu ostatnich miesięcy. Teraz, w momencie kiedy północnoeuropejski trend w literaturze nieco słabnie, siedliska zbrodni na powrót uległy rozproszeniu, czego przykładem jest Dziewczyna, która zniknęła.

Czytaj dalej

Kryminały bazują na ogół na trudnej do rozwikłania zagadce okraszonej mroczną, ciężką atmosferą. Sierpniowe kumaki autorstwa Violetty Sajkiewicz i Roberta Ostaszewskiego nie zaliczają się raczej do powieści kryminalnych sensu stricto. Potraktować ją można jako sensację z lekkim przymrużeniem oka, opowieść o wścibskich ekologach, a także przewodnik po nadmorskich miejscowościach z intrygą w tle. I przyznać trzeba jedno – atrakcji opisanych w tej książce, na pewno nie znajdziecie w informatorach.

Czytaj dalej

Gdzie jesteś, Amando? to kolejna powieść kryminalna autorstwa Dennisa Lehane’a, która skupia się na losach dwójki detektywów – Patricka Kenzie i Angeli Genarro. Na jej podstawie powstał film w reżyserii Bena Aflecka, jednak nigdy w życiu nie odważę się zobaczyć chociaż krótkiego jego fragmentu. Nie sądzę bowiem, aby Afleckowi udało się chociaż w jednej setnej ukazać genialny klimat i napięcie, które w powieści Lehane’a narasta przy każdym następnym rozdziale.

Czytaj dalej