Debiut Maxa Bentowa można potraktować jako mocne, krwawe wejście w świat prozy kryminalnej. Ten niemiecki pisarz dobitnie udowodnił swoim czytelnikom, że wie, jak powinien wyglądać ( i zachowywać się!) rasowy psychopata. Jednak, jak to często bywa w przypadku debiutów, autor nie ustrzegł się błędów. Jak więc prezentuje się Ptaszydło? Tego dowiecie się z recenzji.
Debiutanckiej powieści Dana Sehlberga przypadło w zaszczycie otwarcie nowej serii Wydawnictwa Czarna Owca, a mianowicie Czarna Seria Thriller. Jak zaprezentował się pierwszy thriller w Czarnej Serii?
Cmentarz jest bardzo… hm… adekwatnym miejscem akcji dla powieści kryminalnej. Zawsze chodzi przecież o jakieś zwłoki. A jeśli zwłoki, to dlaczego nie umieścić ich od razu w przyjemnej i cichej mogiłce? Uproszczenie? Nie, nie… Wszystko, tylko nie to. Wyszedł z domu i nie wrócił jest drugą powieścią kryminalną w dorobku Iwony Mejzy. Pierwsza – Wszystkie grzechy nieboszczyka – okazała się bardzo udanym debiutem literackim, a pod względem stylistycznym i fabularnym przypominała mi do pewnego stopnia książki nieżyjącej już Joanny Chmielewskiej. Czy Wyszedł z domu i nie wrócił trzyma poziom swojej poprzedniczki?
Kryminalny Wrocław to kolejne po Morderczych miastach pisarskie przedsięwzięcie słynnych (już chyba) Zbrodniczych Siostrzyczek – zbiór opowiadań z dreszczykiem, których wspólnym miejscem akcji jest Wrocław. Zanim przystąpisz, Drogi Odbiorco, do lektury niniejszej recenzji, muszę Cię ostrzec, że będzie ona nieprofesjonalna i nieobiektywna. Powody są dwa: 1. jestem z Wrocławia; 2. uwielbiam Siostrzyczki. Kryminalny Wrocław nie jest jednak pozycją przeznaczoną tylko dla mieszkańców Wenecji północy. Nie jest nawet pozycją li tylko dla wielbicieli kryminału. To książka dla każdego.
Wyszli po pietnastaku – srebrnego wesela nie doczekali. Krzywy, Bajerant i Mateusz, to bohaterowie historii wprost z murów starej Warszawy pamiętającej Kercelak. I nie chodzi o to, że to stara jak świat opowieść, ze starymi ludźmi w tle. Chodzi o klimat, który trudno odtworzyć, a ostałe się fragmenty zaczynają coraz szybciej odpadać od rzeczywistości nowego tysiąclecia, jak tynk z przedwojennych kamienic. Dlatego właśnie ta powieść jest ważnym punktem we współczesnej literaturze.
Porwanie to jeden z bardziej popularnych motywów wykorzystywanych przez twórców wszelkiej maści kryminałów, powieści sensacyjnych czy thrillerów psychologicznych, w dodatku z różnym skutkiem. Kiedy jednak bierze go na warsztat autor formatu Charlotte Link, pisarki nie tylko poczytnej, ale i utalentowanej, czytelnik może być pewien, że przeniesiony na karty powieści i zgrabnie wpleciony w fabułę stanie się dowodem na to, że wciąż jeszcze w tym temacie może powstać coś oryginalnego, zaskakującego i absolutnie wyjątkowego.
O tym, że rodzimy kryminał ma się dobrze, wie każdy miłośnik książek z trupem w roli głównej. Coraz więcej młodych autorów raczy nas opowieściami o skomplikowanych zbrodniach i nieustraszonych detektywach, usiłujących posłać zbirów za kratki. Uśpienie Marty Zaborowskiej to również kryminalny debiut, ocierający się nieco o stylistykę skandynawską. Czy ta powieść również „ma się dobrze”…?
Aleksander Buszkow jest w Rosji uznanym i popularnym autorem o obszernym dorobku, mimo to dzięki Antykwariuszowi zetknęłam się z nim po raz pierwszy. Z satysfakcją (choć nie od razu) dałam się wciągnąć w tajemniczy i – jak się okazało – niebezpieczny świat handlarzy antykami.
Prawie martwy to dziewiąta już część przygód komisarza Wintera, która ukazała się w Polsce. Tym razem Eric będzie musiał zmierzyć się z zagadką, której korzenie sięgają daleko w przeszłość.
Chyba trudno byłoby znaleźć miłośnika literatury, który nie znałby twórczości Joanny Chmielewskiej lub przynajmniej nie słyszałby o niej. Pisarka urodziła się 2 kwietnia 1932 roku. Naprawdę nazywała się Irena Barbara Kuhn, z domu Becker, zaś imię i nazwisko, pod którymi jest znana, stanowiły jej pseudonim literacki. Pisała powieści sensacyjne, kryminały i powieści obyczajowe. Stworzyła autobiografię, a także poradniki oraz książki dla dzieci i młodzieży i trzeba przyznać, że całość jej twórczości przedstawia się imponująco. Na podstawie jej niektórych książek powstało kilka adaptacji filmowych i teatralnych. Określana jest jako „pierwsza dama polskiego kryminału”. W 2006 r. autorka otrzymała za twórczość kryminalną Nagrodę Wielkiego Kalibru. Zmarła 7 października 2013 roku. Ostatnią jej powieścią jest właśnie Zbrodnia w efekcie.