
„Oz: Wielki i Potężny” (2013) – recenzja co nieco krytyczna

Pozwólcie, że tekstem tym popłynę z falą popularności programów kulinarnych i zacznę od przedstawienia wam przepisu. Do skomponowania naszego przysmaku potrzebne będą: miłość, wiedza, poczucie humoru – to ostatnie starannie dobrane, zależnie od tego, jaki charakter chcemy nadać naszej potrawie. Przyda się także szczypta talentu, ale o tym nie warto nawet wspominać, bo to przecież oczywistość. Odpowiednik soli w kuchni tradycyjnej.
Stevena Spielberga nie trzeba nikomu przedstawiać. Jest to filmowiec, którego nazwisko stało się marką samą w sobie. Wybierając się na jakiś film sygnowany przez jego osobę, możemy być pewni, że będzie to dzieło co najmniej dobre. Ja osobiście, mając za sobą styczność z takimi filmami Spielberga poświęconymi tematyce wojennej jak Lista Schindlera czy Szeregowiec Ryan, postawiłam poprzeczkę bardzo wysoko.