
Reżyseria: François Ozon
Scenariusz: Mathieu Hippeau, François Ozon
Premiera: 10 grudnia 2010 (Polska) 16 września 2009 (Świat)
Produkcja: Francja
Gatunek: Dramat
Reżyseria: François Ozon
Scenariusz: Mathieu Hippeau, François Ozon
Premiera: 10 grudnia 2010 (Polska) 16 września 2009 (Świat)
Produkcja: Francja
Gatunek: Dramat
Reżyseria: Frédéric Dumont
Scenariusz: Frédéric Dumont
Premiera: 10 grudnia 2010 (Polska) 7 lipca 2009 (Świat)
Produkcja: Belgia, Kanada
Gatunek: Dramat
Reżyseria: Kenneth Branagh
Scenariusz: Ashley Miller, Zack Stentz
Premiera: 29 kwietnia 2011 (Polska) 27 kwietnia 2011 (Świat)
Produkcja: USA
Gatunek: Fantasy, Przygodowy
10 grudnia 2010 o godz. 18:00 w sali studyjnej Kina Charlie (ul. Piotrkowska 203/205) w Łodzi odbędzie się spotkanie z Andrzejem Sapkowskim. W ramach spotkania przewidziano podpisywanie książek przez autora.
Wstęp jest wolny, jednak z uwagi na ograniczoną liczbę miejsc organizatorzy proszą o telefoniczne potwierdzenie przybycia do dnia 9 grudnia pod numerem 42 678 64 44 lub poprzez email.
Spotkanie odbędzie się we wtorek 14 grudnia w sali Klubowej Traffic Club w Warszawie, ul. Bracka 25, o godz. 18.
Rozmowa będzie dotyczyć najnowszej książki Ziemiańskiego Żołnierze grzechu. Jednak autor na pewno opowie także o swojej literackiej przyszłości, a może będzie musiał się tłumaczyć ze swej przeszłości i powiedzieć, dlaczego zamienił fantastykę na sensację?
Andrzej Ziemiański jest na polskiej scenie literackiej postacią przedziwną. Nie daje się zaklasyfikować, umieścić w żadnej szufladce, poddać profesjonalnej analizie. Czytelnikom to jednak nie przeszkadza – autor jest laureatem kilkunastu nagród literackich, które otrzymał z ich rąk. Jego dorobek to 12 powieści oraz 3 zbiory opowiadań. Po debiucie w 1985 r. opublikował kilka książek i zniknął na dziesięć lat. W 2000 roku powrócił w znakomitym stylu. Ukazały się wtedy takie utwory, jak trylogia Achaja, Bomba Hejsenberga, Waniliowe plantacje Wrocławia czy Zapach szkła. Najnowsza jego powieść, Żołnierze grzechu, to książka w wyjątkowy sposób łącząca dynamiczną akcję oraz tajemnice o korzeniach sięgających połowy ubiegłego wieku z humorem i jak zwykle dziwnie zmiennym Wrocławiem.
Wrocław, rok 1963. W odciętym od świata mieście szaleje zaraza, wszyscy szczepieni są przeciw ospie. Do jednego z zamkniętych szpitali przybywa dwóch „wysłanników ministerstwa” w sprawie ucieczki lekarza. Odnajdują go w chwili, kiedy z jednym z chorych zamierza wybić dziurę w ścianie piwnicy i wydostać się na wolność. Funkcjonariusze zabijają obu niedoszłych uciekinierów. Wrocław, rok 2009. Kościelne służby informacyjne otrzymują wiadomość, że Bestia znowu wychodzi z ukrycia. Nie chodzi o szatana ani demony opisane w Biblii, ale o rzecz bardzo konkretną, z którą Kościół miał już do czynienia w swojej historii. Ksiądz Weber, odpowiedzialny za tę sprawę, postanawia zlecić policji prywatne śledztwo. Podczas obserwacji szpitala psychiatrycznego na odludziu policjanci, którym powierzono sprawę, przypadkiem ratują z rąk porywaczy jednego z pacjentów. Jego losy – losy człowieka żyjącego przez dwadzieścia lat w nieświadomości i odkrywającego ogrom zmian, jakie dokonały się w Polsce, są kanwą powieści. Natomiast szczegóły śledztwa, które prowadził jeszcze przed 1989 r., stanowią podstawę dla śledztwa współczesnego. Czy byłemu milicjantowi i dwojgu policjantów uda się unieszkodliwić Bestię?
Film w kinach 8. grudnia, w Polsce premiera przypada natomiast 25. grudnia, czyli w Boże Narodzenie.
Poniżej trzy klipy z filmu:
{youtube}rHdJZizRIOY{/youtube}
{youtube}GqoQueczO84{/youtube}
Britt Reid to znudzony życiem playboy, syn właściciela ogromnej fortuny. Gdy ojciec umiera, w posiadłości Reida pojawia się Kato, dawny służący jego ojca. Britt znudzony stylem życie jaki prowadzi postanawia zrobić coś dla miasta. Razem z Kato, w przebraniu superbohatera, nocą walczą ze złem. Ich głównym przeciwnikiem jest gangster Chudnofsky, którego celem jest zjednoczenie całego kryminalnego półświatka Los Angeles.
Premiera już w styczniu 2011 roku.
{youtube}e0ZWIqO-mQ8{/youtube}
{youtube}5G-t9JKhsl4{/youtube}
Na długo przed powstaniem „Wejścia smoka” podobne produkcje realizowane były masowo w Azji, gdzie cieszyły się ogromną popularnością. Szukając pomysłu na nowy film studio Warner Bros. zainteresowało się tym nieznanym szerszej publiczności gatunkiem i postanowiło wyprodukować pierwszy amerykański film walki. Jak się miało niebawem okazać był to strzał w dziesiątkę.
Na produkcję „Wejścia smoka” przeznaczono budżet w wysokości 850 000 dolarów. Reżyserię projektu powierzono dwukrotnie nominowanemu do Oscara® Robertowi Clouse, a w głównych rolach obsadzono oprócz Bruce’a Lee również Johna Saxona, Bolo Yeunga, Kien Shih i Jima Kelly’ego. W niewielkich, nie wymienionych w napisach epizodach pojawili się również Jackie Chan, Sammo Hung Kam-Bo i Chuck Norris – obecnie jedne z największych gwiazd kina akcji.
Zdjęcia do filmu realizowano w Hongkongu i w Los Angeles. Prace na planie rozpoczęły się 25 stycznia 1973 i potrwały do 2 kwietnia. Film trafił do kin 26 lipca. Sześć dni wcześniej zmarł Bruce Lee.
„Wejście smoka” okazało się ogromnym przebojem. Wyprodukowany za niecały milion dolarów film zarobił na całym świecie 90 milionów dolarów.
Bohaterem filmu jest brytyjski agent (Bruce Lee), mistrz wschodnich sztuk walki, który zostaje wysłany na szczególnie niebezpieczną misję. Podając się za zawodnika musi zgłosić się do krwawego turnieju, który raz na trzy lata organizuje na swojej wyspie złowrogi lord Han (Kien Shih) – przywódca groźnej organizacji przestępczej. Agent musi znaleźć dowody na przestępczą działalność Hana, a jednocześnie nie dać się zabić w turnieju. Tuż przed wyjazdem agent dowiaduje się, że Han jest odpowiedzialny również za śmierć jego siostry.
„Wejście smoka” do dziś zachwyca wspaniałymi pojedynkami, których choreografią zajął się sam Bruce Lee oraz muzyką Lalo Schifrina.
Wszystkim, którzy uwielbiają tropić morderców, polecamy serię „THRILLER” Wydawnictwa Replika.
Do tej pory ukazały się:
— Steve Thayer, „Pogodynek”
Minnesotą wstrząsa seria zabójstw. Podejrzenie pada na Dixona Bella, telewizyjnego pogodynka o niemal nadprzyrodzonych zdolnościach prognozowania. Przekonany o jego niewinności redakcyjny kolega, wojenny weteran z oszpeconą twarzą, rozpoczyna wyścig z czasem…
— Harry Dolan, „Złe rzeczy się zdarzają”
Książka pełna niespodziewanych zwrotów akcji, o skomplikowanej fabule. David Loogan, uciekając przed przeszłością, trafia do Ann Arbor, gdzie niespodziewanie dostaje pracę w czasopiśmie z opowiadaniami kryminalnymi. Zaprzyjaźnia się z naczelnym, nawiązuje romans z jego żoną… a potem zaczynają ginąć ludzie.
— Derek Haas, „Srebrny Niedźwiedź”
Columbus – pozbawiony skrupułów płatny zabójca – dostaje kolejne zlecenie. Ma zabić jednego z popularnych kongresmanów w trakcie kampanii wyborczej. Wydawałoby się, że to dla niego po prostu kolejne zadanie. Jednak tym razem światek, którego reguł zawsze przestrzegał, odwraca się od niego…
W kategorii „Najlepsza książka popularnonaukowa poświęcona historii Polski w XX wieku” zwyciężyła wydana przez Dom Wydawniczy REBIS książka Olega Zakirova Obcy element. Dramatyczne losy oficera KGB w walce o wyjaśnienie zbrodni katyńskiej.
Przekleństwa i epitety sypały się na mnie jednego. Histeryczne krzyki przeplatały się z wywodami, że Zakirov i służba w organach KGB są nie do pogodzenia. Że Zakirov to obcy element – notuje autor tuż przed wyrzuceniem z radzieckich służb bezpieczeństwa. Wyrzuceniem za to, że wbrew odgórnym nakazom ośmielił się prowadzić własne śledztwo w sprawie zbrodni katyńskiej.
Dlaczego Zakirov znalazł się w KGB? Dlaczego z Uzbekistanu trafił do odległego o tysiące kilometrów Smoleńska i jak doszło do tego, że tropił tam ostatnich żyjących świadków zbrodni, o której nigdy wcześniej nie słyszał? I wreszcie: jak to się stało, że na głównej ulicy Łodzi stanął z żebraczą czapką? Obcy element, niesłychana opowieść człowieka, który okazał się outsiderem nie tylko wśród swoich, ale i wśród Polaków, u których szukał schronienia przed prześladowcami.
Autor: Oleg Zakirov
Wydawnictwo: Rebis , Maj 2010
ISBN: 978-83-7301-992-8
Liczba stron: 296
Wymiary: 150 x 225 mm
Tłumaczenie: Jerzy Redlich