Wejście smokaJeden z najbardziej kultowych filmów w historii. Kiedy trafił do polskich kin wielu widzów oglądało go po kilkanaście razy! Obraz ten zapoczątkował w naszym kraju modę na wschodnie sztuki walki oraz sprawił, że na dużym ekranie zagościły później takie produkcje jak „Klasztor Szaolin” i „Karatecy z Kanionu Żółtej Rzeki”.

Na długo przed powstaniem „Wejścia smoka” podobne produkcje realizowane były masowo w Azji, gdzie cieszyły się ogromną popularnością. Szukając pomysłu na nowy film studio Warner Bros. zainteresowało się tym nieznanym szerszej publiczności gatunkiem i postanowiło wyprodukować pierwszy amerykański film walki. Jak się miało niebawem okazać był to strzał w dziesiątkę.

Na produkcję „Wejścia smoka” przeznaczono budżet w wysokości 850 000 dolarów. Reżyserię projektu powierzono dwukrotnie nominowanemu do Oscara® Robertowi Clouse, a w głównych rolach obsadzono oprócz Bruce’a Lee również Johna Saxona, Bolo Yeunga, Kien Shih i Jima Kelly’ego. W niewielkich, nie wymienionych w napisach epizodach pojawili się również Jackie Chan, Sammo Hung Kam-Bo i Chuck Norris – obecnie jedne z największych gwiazd kina akcji.

Zdjęcia do filmu realizowano w Hongkongu i w Los Angeles. Prace na planie rozpoczęły się 25 stycznia 1973 i potrwały do 2 kwietnia. Film trafił do kin 26 lipca. Sześć dni wcześniej zmarł Bruce Lee.

„Wejście smoka” okazało się ogromnym przebojem. Wyprodukowany za niecały milion dolarów film zarobił na całym świecie 90 milionów dolarów.

Bohaterem filmu jest brytyjski agent (Bruce Lee), mistrz wschodnich sztuk walki, który zostaje wysłany na szczególnie niebezpieczną misję. Podając się za zawodnika musi zgłosić się do krwawego turnieju, który raz na trzy lata organizuje na swojej wyspie złowrogi lord Han (Kien Shih) – przywódca groźnej organizacji przestępczej. Agent musi znaleźć dowody na przestępczą działalność Hana, a jednocześnie nie dać się zabić w turnieju. Tuż przed wyjazdem agent dowiaduje się, że Han jest odpowiedzialny również za śmierć jego siostry.

„Wejście smoka” do dziś zachwyca wspaniałymi pojedynkami, których choreografią zajął się sam Bruce Lee oraz muzyką Lalo Schifrina.


{youtube}tB-QGOChuQc{/youtube}

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *