Lawrence Block po raz kolejny zaprasza do świata Matthew Scuddera. Krocząc wśród cieni to kryminał – krwawy, mocny i trzymający w napięciu do ostatniej strony.
Archiwum autora: admin
„Nauczycielka”, Judith. W. Taschler – recenzja
Nauczycielka Judith. W. Taschler jest książką pyszną. Pod każdym względem. Zaskakuje formą, zakończeniem, mnogością wątków i pięknymi kreacjami psychologicznymi bohaterów. Dawno nie czytałam książki tak przemyślanej, dopracowanej, która sprytnie łączy miłość do literatury z kondycją współczesnego człowieka oraz kwestią komunikacji międzyludzkiej. Miłość, zdrada i śmierć. Stracone szanse i (nie)wypowiedziane słowa. Misternie skonstruowana układanka przeszłości z teraźniejszością trzymająca w napięciu od pierwszego do ostatniego zdania i pochłaniająca bez reszty. Nie dajcie się zwieźć skromnej, eleganckiej okładce – ukryta w niej treść buzuje od emocji. Ta książka wciśnie Was w fotel, sprawi, że poczujecie się jakbyście oglądali świetny film i tylko jedno przypomni Wam, że nie jesteście w kinie – brak popcornu…
„Cywilizacja spektaklu”, Mario Vargas Llosa – recenzja
Laureat Literackiej Nagrody Nobla tym razem daje swoim czytelnikom zbiór esejów, który, nie mniej niż jego powieści, zmusza do zastanowienia. Nie można jednak powiedzieć, by Cywilizacja spektaklu była zbiorem odkrywczym. Dla tych, którzy krytycznie przyglądają się coraz szybszemu upadkowi kultury, eseje Llosy będą wyłącznie smutnym potwierdzeniem tego, co już doskonale wiemy.
„Esesman i Żydówka. Wojna i miłość”, Justyna Wydra – recenzja
Bywa, że już sam tytuł książki przykuwa naszą uwagę, skłaniając nas do zastanowienia się, jaka historia kryje się za nim. W moim przypadku tak właśnie było, kiedy tylko po raz pierwszy zobaczyłam tytuł powieści Justyny Wydry Esesman i Żydówka. Wojna i miłość. Na pierwszy rzut oka wydawało mi się, że w obu tych zestawieniach kryje się sprzeczność nie do pogodzenia… Czytaj dalej
„Szepty zgładzonych”, antologia – recenzja
Szepty zgładzonych to antologia opowiadań napisanych przez fanów projektu Uniwersum Metro 2033 i autora całego zamieszania – Dimitry Glukhovskyego. Ośmioro autorów i ich opowiadania zostało wytypowanych przez czytelników jako te najlepsze. Wydawnictwo Insignis postanowiło wydać je drukiem.
„Ferwor. Życie Aliny Szapocznikow”, Marek Beylin – recenzja
Z okładki spogląda intrygująca i uśmiechnięta piękność. Otoczona przez to, co napędzało ją do życia i, paradoksalnie, doprowadziło do bolesnej śmierci – rzeźby. Alina Szapocznikow, czołowa przedstawicielka środowiska artystycznego powojennej Polski, żyła i tworzyła z pełnym zaangażowaniem. I to dosłownie. Znaczną część jej dorobku stanowią odlewy własnego ciała, co wywoływało sensację na ówczesnej scenie artystycznej.
„Lubonie. Powieść z X wieku”, Józef Ignacy Kraszewski – recenzja
Józef Ignacy Kraszewski to według mnie pisarz niedoceniony. Zauważyłam to już kilka lat wcześniej, kiedy to zupełnie przypadkiem w moje ręce wpadły Zygmuntowskie czasy. Była to powieść, która przekonała mnie, że utwory maglowane na lekcjach języka polskiego nie do końca odkrywają przed nami wspaniałość rodzimych autorów. Dlatego po nowe wydanie książki Lubonie sięgnęłam z wielką ochotą.
„Seks w III Rzeszy” – Anna Maria Sigmund
Życie intymne w III Rzeszy poddane zostało niemal wojskowym rygorom, a seksualność miała służyć zmniejszaniu strat wojennych. Na straży tego stało gestapo i NSDAP. Jednocześnie nie brakowało przykładów podwójnej moralności na samych szczytach Rzeszy… Pisze o tym Anna Maria Sigmund w książce Seks w III Rzeszy, która z końcem maja ukaże się nakładem Wydawnictwa Bellona.
Z przyjemnością informujemy, że Oblicza Kultury są patronem medialnym tej pozycji.
„Boginie z Žítkovej”, Kateřina Tučková – recenzja
Boginie z Žítkovej to książka ze wszech miar niezwykła. Jej autorką jest młoda Czeszka (ur.1980), Kateřina Tučková, która za sprawą tejże właśnie publikacji stała się najpoczytniejszą współczesną pisarką u naszych południowych sąsiadów. Nie jest to typowa czeska literatura, którą najczęściej kojarzymy z ‘hrabalovską’ aurą, humorem czy dystansem do rzeczywistości. To bardzo precyzyjnie opracowana powieść historyczno-obyczajowa, oparta na wielu źródłach i zakorzeniona w dokumentach historycznych (wśród nich dokumenty gestapowskich i komunistycznych służb bezpieczeństwa, do których sięgała autorka). To wyjątkowa literacka podróż do świata, który już nie istnieje. Obok barwnego (i jakże modnego dzisiaj) folkloru i wielowiekowej tradycji (do której współcześnie chętnie się powraca) królują tu siły nadprzyrodzone. Jest również szczypta realizmu magicznego. To wszystko stanowi jednakże tylko tło dla płci pięknej.
„Martwe dusze”, Mikołaj Gogol – recenzja
O tym jak wartościową i fantastyczną okazała się seria 50 książek na 50 – lecie Znaku miałam okazję pisać już kilka miesięcy temu przy okazji recenzji Trzech muszkieterów Aleksandra Dumasa. Nie spodziewałam się jednak, że przyjdzie mi jeszcze mocniej zakochać się w kolejnych propozycjach wydawnictwa po tym jak na rynek trafiły pięknie wydane giganty literatury takie jak Ulisses, Bracia Karamazow, czy Wielki Gatsby. Pozytywne zaskoczenie przyniosła mi wiadomość o wznowieniu wspaniałej powieści Gogola, którą mam dziś zaszczyt przedstawić Wam, mili Czytelnicy.