Wielcy zdrajcy. od Piastów do PRL to kolejna po Polskim piekiełku oraz Tajemnicach i sensacjach świata antycznego książka Sławomira Kopra, która wpadła mi w ręce. Ponownie trafiłam więc na mocno „sensacyjny” materiał, a czytało mi się go bardziej niż przyjemnie.

Sławomir Koper, historyk z wykształcenia, ma talent opowiadania historii i przedstawiania jej bohaterów i bohaterek w taki sposób, by wszystko niemal ożywało na kartkach. Jest też pisarzem bardzo płodnym, a jednocześnie lubującym się w obalaniu rozmaitych narodowych mitów i odbrązawianiu posągów. Tym razem wziął na cel słynnych polskich zdrajców – wcale nie zawsze takich, co do których wszyscy zgodnie wiedzą, że w istocie byli oni zdrajcami… Okazuje się też, że nie każdy, którego dziś się za zdrajcę uważa, był nim w istocie – w tym sensie Koper oddaje swoim bohaterom sprawiedliwość, nam zaś dostarcza – jak zwykle w przypadku jego książek – dużej porcji inteligentnej, prowokującej do myślenia rozrywki.

Tradycyjnie nadając swej książce formę historycznego eseju, Koper sięga po zagadki sprzed lat i sprzed wieków, wnikliwie portretuje bohaterów i bohaterki, nie szczędząc nam informacji i przypuszczeń dotyczących ich motywacji, charakterów i działań. Kreśli związki przyczynowo – skutkowe, pozwalające zrozumieć poczynania poszczególnych postaci. Odmalowuje wreszcie tło epoki, swoim zwyczajem wplatając w opowieść całe mnóstwo smaczków, frapujących szczegółów i anegdot. Książka podzielona jest na 12 rozdziałów, z których każdy ma swego głównego bohatera i wiele postaci pobocznych; każdy też opisuje zdarzenia, których nie powstydziłaby się dobra powieść.

Tym razem autor koncentruje się na sprawach związanych z szeroko pojętym patriotyzmem, czy może raczej z wiernością ojczyźnie, bo sięga też do czasów, gdy słowa „patriotyzm” jeszcze nie znano. Koper nie unika (jak zwykle) od kontrowersji, przedstawia fakty, które mogą zmienić naszą ocenę niektórych postaci historycznych. Przykładem może być dwóch królewskich braci: Bolesław Krzywousty i Zbigniew. Pierwszy z nich uchodzi dziś za dobrego monarchę, drugi – za zdrajcę właśnie, podczas gdy poznanie pewnych faktów z ich życia może nas skłonić do myślenia zgoła przeciwnego. Przy okazji zorientujemy się (być może) z pewnym zaskoczeniem, że w wiekach średnich granica między zdradą a lojalnością była zadziwiająco płynna, o czym świadczyć mogą liczne wewnętrzne wojny Piastów. Inną odbrązowioną przez autora postacią jest biskup Stanisław ze Szczepanowa, kanonizowany dwa wieki po swej śmierci, ogłoszony patronem kraju, uznawany za wielką postać… Zaskoczeniem mogą być też informacje o Hieronimie Radziejowskim, oskarżanym o sprowadzenie na Polskę szwedzkiego potopu czy jednego z targowiczan, Szczęsnego Potockiego.

Skąd bierze się taki rozdźwięk między historią a naszymi wyobrażeniami o jej aktorkach i aktorach? Autor daje nam w tym miejscu cenną sugestię – warto pamiętać, że historia pisana jest przez zwycięzców. Należy więc umiejętnie czytać historyczne źródła i z dystansem podchodzić do zawartych w nich treści.

O ile zdarzenia sprzed wieków autor opisuje w sposób niejednoznaczny – źródła nie pozwalają bowiem na zdecydowane oceny, o tyle w przypadku historii najnowszej ma już mniej wątpliwości i bardziej zdecydowane sądy, znów okraszone mnogością interesujących ciekawostek. Pojawią się tu m. in. Feliks Dzierżyński, Bolesław Bierut, czy niemiecki agent i kolaborant Igo Sym.

Niewątpliwie subiektywny dobór bohaterów i bohaterek (bo nie brak tu także kobiet) z punktu widzenia całości jest logiczny i spójny, pozwolił też autorowi na osiągnięcie różnorodności w ujęciu tematu. Postaci te zresztą poznajemy nie tylko od strony ich politycznych działań, ale też, co ważne, przez pryzmat ich życia osobistego, co daje nam znacznie pełniejszy, wielowymiarowy obraz. Dodatkowy walor tej publikacji to odniesienia do polskiej kultury i popkultury (choćby do Sienkiewicza czy Sapkowskiego). Szacunek dla pracy autora wzbudza z kolei obszerna bibliografia i liczne, dobrze dobrane cytaty z materiałów źródłowych, które odnajdujemy w tekście.

Tak jak wcześniej, tak i tutaj, nieustającym atutem publikacji Sławomira Kopra jest świeżość ujęcia tematu i nadanie opowieści przystępnej, atrakcyjnej, miejscami wręcz błyskotliwej formy. Autor pisze o historii nieskomplikowanym językiem, nie brak mu też poczucia humoru, choć czuje się, że temat traktuje poważnie. Dzięki treści oraz umiejętnościom warsztatowym pisarza, książka ma niewątpliwie wielkie walory popularyzatorskie – przybliży historię Polski nawet osobom, które nie znają jej zbyt dobrze, a przy okazji dostarczy im autentycznej rozrywki i mnóstwa ciekawostek, którymi można błysnąć w towarzystwie…

Wielcy zdrajcy to godna polecenia pozycja, którą znakomicie się czyta i która jednocześnie może poszerzyć nasz obraz świata, wzbogacić postrzeganie historii, poprzez wyjście poza stereotypy i utarte schematy. Książka Kopra to nie tylko możliwość przyjemnego i rozwijającego spędzenia wolnego czasu; to także możliwość wyciągnięcia własnych wniosków z przedstawionych przez autora faktów, niezależnie od tego czy zgadzamy się z jego interpretacją. Sławomir Koper kolejny raz udowadnia, że historia to coś więcej niż tylko podręcznikowa wiedza i że dla zrozumienia przeszłości ważne jest nie tylko mówienie o doniosłych faktach, ale także o psychice, motywacji, prywatności ludzi, którzy je tworzyli z rozmaitych, a często typowo ludzkich pobudek.

Tytuł: Wielcy zdrajcy. od Piastów do PRL
Autor: Sławomir Koper
Wydawca: Bellona
Data premiery: 21 listopada 2012
EAN: 9788311124905
Liczba stron: 352
Format: 150×210 mm
Oprawa: twarda lub miękka
Kategoria: historia, literatura faktu