6 tygodni przygotowań, ponad 40 miast, 5 minut dla książki. Kilka tysięcy osób w całej Polsce oraz w dwóch miastach Europy Zachodniej – Arucas na Gran Canarii i w Strassburgu zebrało się 22 kwietnia o godzinie 17, by przeczytać fragmenty powieści Marii Pruszkowskiej Przyślę Panu list i klucz. Akcja odbyła się pod hasłem Czytamy pod chmurką, a organizatorzy już zapowiadają kontynuację przedsięwzięcia.

Czytelnictwo w Polsce przeżywa kryzys – podkreślał Sławomir Krempa, jeden z organizatorów, który odpowiadał za koordynację działań ogólnopolskich. – Widać to było szczególnie w dużych miastach, w Katowicach, Łodzi i Warszawie, gdzie czytało tylko po kilkanaście osób.

W Warszawie wspólnie z miłośnikami książki czytelnictwo promowały pisarki – Małgorzata Gutowska-Adamczyk, Maria Ulatowska i Magdalena Zimniak. Najbardziej aktywna jednak była Jolanta Kwiatkowska, która do czytania bardzo energicznie zachęcała przechodniów.

To, że zebrali się tu miłośnicy książki jest ważne – mówiła Jolanta Kwiatkowska, autorka powieści Przewrotność dobra. – Ale ważniejsze, byśmy przy tej okazji do lektury zachęcili osoby nieprzekonane. Powinny one odkryć na nowo, jak ważne jest czytanie, jak ważna jest książka.

Sukcesem okazały się wydarzenia w mniejszych miastach. W Kielcach pod chmurką czytało ponad 70 osób. W niewielkim Łoponiu – 60. Ale podobnie było na przykład w Szczecinie. – Nasza akcja okazała się naprawdę udana – podkreślała jedna z organizatorek miejskiej edycji akcji, Marta Kostecka. – Z całą pewnością włączymy się w jej organizację również przy kolejnej edycji.

W Kamiennej Górze zjawiło się kilkadziesiąt osób. Tam akcja „Czytamy pod chmurką” była częścią hucznych obchodów Światowego Dnia Książki. Zorganizowała je wspierająca polskich autorów, bardzo aktywna na Facebooku księgarnia Atena z Kamiennej Góry, a uroczystości będą trwały aż dwa dni.

Rekord frekwencji padł w Rzeszowie, gdzie przedsięwzięcie koordynowało wydawnictwo Dreams. Pod chmurką czytało tam kilka tysięcy osób.

5 minut dla ksiaki Rzeszw wyd. Dreams 9
Niemal cały rzeszowski rynek pełen był ludzi – podsumowuje Lidia Miś, pisarka. – Kto by przypuszczał, że w sekundę zabraknie nam kartek z tekstem. Ludzie musieli się nim dzielić. W trakcie czytania otrzymałam informację, że na rzeszowski Rynek wybierają się świeżo upieczeni siatkarze Asseco Resovii, że przyłączą się do nas. Tłum oszalał! Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna wyszła naprzeciw mieszkańcom Rzeszowa w specjalnych koszulkach. Jak twierdzi dyrektor Barbara Chmura, pomimo spadkowej tendencji czytelnictwa, w Rzeszowie wzrasta zainteresowanie książką!

Organizatorzy pracują już nad formułą kolejnej edycji akcji. Chcą w najbliższym czasie wspierać wydarzenia promujące czytelnictwo w okresie wakacji. Pewnej jest, że w grudniu ponownie spotkamy się w miastach całej Polski, by razem czytać pod choinką.