Otchłań. W potrzasku jest pierwszym tomem otwierającym cykl przygód Alexa Sawyera. Jeżeli lubicie gry w stylu Dooma lub też inne, gdzie walczy się w podziemiach z bliżej nieokreślonym pomiotem o szatańskim wyglądzie, to ta książka jest właśnie dla Was.

Alex Sawyer nie jest jakimś szczególnym przestępcą. Co prawda siedemnastolatek ma już na swoim koncie okradanie staruszek, wymuszanie haraczu w szkole i poza nią oraz okradanie domów, jednak nie jest bezwzględnym zabójcą. A w takową zbrodnię zostaje wrobiony. Nikt nie chce wysłuchać jego wersji zdarzeń. Po „letniej rzezi” dla młodocianych zabójców nie ma litości. Wszyscy poniżej osiemnastego roku życia, podejrzani i skazani za morderstwo, trafiają do najcięższego więzienia jakie istnieje – do Otchłani.

To więzienie znacznie różni się od wszystkich innych. Okrutne zasady, nieludzkie traktowanie, dziwni strażnicy i psy przypominające bestie rodem z Residen Evil, to teraz codzienność Alexa. Czy chłopiec ulegnie tym regułom czy wręcz przeciwnie – będzie walczył? W miejscu, w którym nadzieja jest jedynie bladym wspomnieniem, wizja jutra staje się czymś niejasnym, a za przyjaźń płaci się życiem, chłopak spróbuje stworzyć taką więź, by wspólnie dokonać niemożliwego – uciec z Otchłani.

Książka przypomina w odbiorze cykl Maximum Ride, tu również nie wiemy z czym dokładnie mamy do czynienia i krok po kroku musimy to odkryć. Jednocześnie czytelnik poznając treść książki może poczuć się jak w horrorze w stylu Resident Evil czy grze komputerowej typu Unreal. Czytelnik nie wie, co właściwie się dzieje, dookoła czyha spisek, okrucieństwo i dziwne bestie. Wszystko to zebrane i opisane na trzystu jeden stronach.

Aleksander Gordon Smith tworzy doskonałą, plastyczną powieść, która wciąga już od pierwszej karty. Autor co i rusz zaskakuje czytelnika, jednocześnie uzupełniając jego wiedzę. Wnioski jakie zostaną wysnute na końcu książki są zdecydowanie przerażające. Smith pisze w sposób lekki i przyjemny, jednocześnie pozwalając nam poznać przemyślenia głównego bohatera. Sama postać Alexa – pomimo jego kryminalnej przeszłości – budzi sympatię. Bo choć nie ulega wątpliwości, że chłopak zasługuje na miano łobuza i chuligana to jednak kara jaka go spotyka jest nazbyt okrutna.

Książce owszem, można zarzucić całkiem sporą brutalność i iście horrorowe otoczenie. Jednakże jej funkcja wychowawcza również jest całkiem wyraźna. Powieść uczy, że nasze działania mogą wywołać konsekwencje jakich nie spodziewamy się nawet w najgorszych koszmarach. Młody czytelnik zapewne będzie zafascynowany tą otoczką, dzięki czemu przeczytają ją z fascynacją, jednocześnie ucząc się kilku pożytecznych rzeczy.

Autor: Alexander Gordon Smith
Tytuł: Otchłań. W potrzasku
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: marzec 2011
ISBN: 978-83-7515-119-0
Liczba stron: 304
Wymiary: 136 x 205 mm
Gatunek: fantastyka, horror