Stephanie Plum nie przestaje zaskakiwać. W trzynastym tomie serii łowczyni nagród wpada w dość spore tarapaty, choć to w jej przypadku nie jest żadną nowością. Janet Evanovich sprawiła, że Złośliwa trzynastka jak zwykle bawi, ale i zaskakuje.

Jest jakiś fenomen w postaci Stephenie Plum – póki co ukazały się 24 tomy opisujące jej perypetie i cieszące się niesłabnącym zainteresowaniem… Wiecie, że Janet Evanovich stworzyła jedną z najsłynniejszych serii świata? Każda z napisanych przez nią książek z serii o łowczyni nagród długo nie schodzi z amerykańskiej listy bestsellerów. W Polsce pojawiło się dopiero kilkanaście części z jej przygodami, ostatnia to Stephenie Plum. Złośliwa trzynastka.

Stephenie… Cóż tu dużo opisywać, więcej dziewczyna ma szczęścia niż rozumu. Sama powiada o sobie, że z nieuchronnym nieszczęściem ma do czynienia tak długo, jak tylko sięga pamięcią. Skąd mogła wiedzieć, że na przykład posypanie głowy cukrem nie uczyni jej niewidzialną i nie będzie mogła niezauważona wejść do szkolnej łazienki dla chłopców? Wtedy była co prawda bardzo młoda, ale jednak umiejętność wplątywania się w tarapaty przyczepiła się do niej chyba na wieki. Ciągle targają nią emocje i miłosne rozterki. Ciągle nie wie, który z facetów jest dla niej ważniejszy (tak jakby) obecny chłopak Joe Morelli, czy do tej pory tajemniczy Komandos, który mniej lub bardziej świadomie odkrywa przed nią swą przeszłość.

Jest jeszcze ten trzeci… Były mąż. Tak… Stara historia i do tego baaaardzo krótka. Jednak ten ów ex-mąż jest teraz martwy. Zgadnijcie, kto został oskarżony o jego morderstwo? Oczywiście niezawodna Stephenie Plum. Jeden wybryk i niekontrolowany gest w przypływie szału i starych wspomnień sprawił, że łowczyni nagród znowu została wzięta na celownik. Taki już jej los i zwariowane przygody. Sytuacja patowa, ale Stephenie będzie musiała się z niej wydostać. Jak zwykle może liczyć na pomoc swojej przyjaciółki i partnerki w życiu zawodowym, ex-prostytutki lubującej się w jaskrawych kolorach i za małych ciuchach – Luli. Z pomocą przyjdzie jej też jak zwykle niezawodna, wiecznie młoda mimo swego wieku babcia Mazurowa. Oczywiście pomocną dłoń poda jej dwóch… póki co żyjących mężczyzn. A jak tym razem uda jej się wybrnąć? A może to nie będzie takie łatwe, bądź w ogóle możliwe? Przeczytajcie sami.

Humor, lekkość, rozrywka, ale i dobra sprawa kryminalna – oto elementy, które sprawiają, że seria o Stephenie Plum to fenomen na skalę światową. Nie wiem, jak Janet Evanovich tak sprytnie udaje się łączyć wszystkie części, sprawiając, że nawet czytelnik sięgający po serię w różnej kolejności nie pogubi się w niej i nic istotnego z życia Stephenie go nie ominie. Mimo już tylu napisanych tomów o przygodach Plum fabuła ciągle zaskakuje czymś nowym, kolejną kryminalną sprawą, z która musi poradzić sobie łowczyni. Trudno w ogóle oceniać, która z tych wszystkich części była lepsza, a która gorsza. Sęk w tym, że są one na bardzo wyrównanym poziomie. To jest naprawdę trudna sztuka, ale Evanovich jakoś się ona udaje.

Złośliwa trzynastka to książka dla każdego, bez względu czy już się zapoznał z serią, czy nie. To dość relaksująca seria, a książki z niej bardzo łatwo, szybko i przyjemnie się czyta. Każdy, kto lubi taką literaturę (albo ci co zdaje im się, że nie lubią), będzie usatysfakcjonowany.

Autorka: Janet Evanovich
Tytuł: Złośliwa Trzynastka
Seria: Stephenie Plum
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 2014
Liczba stron: 368
ISBN: 978-83-7574-963-2
Kategoria: Komedia, kryminał