Masz w życiu raczej szczęście czy pecha? Wierzysz, że Twoim życiem steruje jakaś „wyższa siła” czy raczej uważasz się za kowala własnego losu? Twoje życie składa się z niespodziewanych zbiegów okoliczności czy raczej świadomie starasz się być we właściwym miejscu o właściwym czasie?

Niezależnie od tego, jaką dajemy odpowiedź na te pytania, warto przeczytać Kod szczęścia i dowiedzieć się, jak to tak naprawdę jest z tym szczęściem i pechem… z punktu widzenia nauki.

Richard Wiseman jest niezwykle oryginalnym profesorem psychologii, zajmującym się równie oryginalnymi zagadnieniami: rzekome zjawiska paranormalne, sekrety horoskopów, psychologia oszustwa, pokazy iluzji, poczucie humoru, wreszcie… szczęście i pech. Tym ostatnim dwóm zagadnieniom poświęcona jest w całości książka Kod szczęścia będąca jednocześnie pasjonującą relacją z przeprowadzonych przez autora badań, jak i praktycznym poradnikiem, co zrobić, by zwiększyć swój „współczynnik szczęścia”. Warto zaznaczyć, że w przeciwieństwie do innych pseudopsychologicznych poradników na ten temat, książka Wisemana ma solidne naukowe podstawy.

Zacznijmy od tego, że opowieści o urodzonych szczęściarzach i szczęściarach możemy z czystym sumieniem włożyć między bajki. Wiseman z wdziękiem odbiera pojęciu szczęścia i pecha magiczną otoczkę, udowadniając, że za tym, jak oceniamy poziom szczęścia (czy też „farta”) w naszym życiu, zależy od bardzo konkretnych czynników. Wszelkie „uśmiechy losu”, „nadarzające się okazje” czy „bycie we właściwym miejscu o właściwym czasie” są tylko w pewnym stopniu przypadkowe, natomiast niektórzy ludzie żyją w taki sposób, że znacznie zwiększają prawdopodobieństwo ich pojawienia się – i to czyni ich szczęściarzami i szczęściarami. Są i tacy, których styl życia w pewnym, ale całkiem niemagicznym sensie, przyciąga do nich „pecha”.

Czytając książkę Wisemana, myślałam o tym, że jednak w pewnym stopniu szczęście i pech zależą od naszego urodzenia. To oczywiste, że ktoś, kto urodzi się w bardzo zamożnej i dobrze sytuowanej rodzinie, już na samym starcie ma przewagę nad większością z nas. O tym jednak zdecydował przypadek, na który nie mamy wpływu. Im jednak bliżej jesteśmy dorosłości i później, już po przekroczeniu granicy dzielącej dzieciństwo od dojrzałości, coraz więcej w naszym życiu zależy od nas. Wciąż nie wszystko, ale jednak… Możemy podjąć kilka decyzji, które ułatwią nam lub utrudnią późniejsze życie. W podjęciu tych, w gruncie rzeczy wcale nie tak skomplikowanych decyzji, ma nam pomóc właśnie książka Wisemana. Jest ona przy okazji promykiem nadziei dla wszystkich mających się za pechowe osób – że jednak mogą zrobić coś, by „odwrócić kartę”.

Na początku książki Wiseman opisuje interesujące badanie, które przeprowadził na 400 ochotnikach i ochotniczkach, a które pomogło mu wyodrębnić czynniki, które sprzyjają naszemu życiowemu szczęściu lub pechowi. Przeanalizował historię i styl życia szczęściarzy i szczęściar, pechowców i pechowczyń, by odkryć „cztery prawa szczęścia”. I to w gruncie rzeczy o nich jest ta książka.

Cztery prawa szczęścia Wisemana oscylują wokół umiejętności zauważenia i wykorzystania nadarzających się okazji (a nie każdy to potrafi!), docenienia swojej intuicji, modyfikacji swojego życiowego nastawienia i sposobu myślenia w taki sposób, aby sprzyjało szczęściu (nie pechowi), otwartości na doświadczenia oraz umiejętności przekucia niepowodzenia w coś konstruktywnego. Każdemu z tych praw autor poświęca obszerny rozdział, klarownie wyjaśniając zagadnienie oraz proponując ćwiczenia, które mają pomóc nam w pozytywnej zmianie.

O tym wszystkim Wiseman pisze w porywający sposób. Jest to zresztą cecha charakterystyczna wszystkich bodaj jego książek – czyta się je znakomicie; szybko jak wciągającą powieść, z niesłabnącym zainteresowaniem, a nierzadko też z rozbawieniem – autorowi nie brak bowiem poczucia humoru. Wiseman pisze lekko, przystępnie, w sposób niemal całkowicie pozbawiony naukowego żargonu i zbędnych dłużyzn. Dzięki temu możemy liznąć sporą dawkę naukowej i jednocześnie życiowo przydatnej wiedzy, a przy tym czerpać autentyczną satysfakcję z lektury.

Warto zauważyć, że Richard Wiseman na kartach swoich książek prezentuje się jako człowiek pogodny, pogodzony z życiem, czerpiący z niego satysfakcję, a do tego sympatyczny i dowcipny. Nie jest więc tylko teoretykiem – jest praktykującym szczęściarzem. To czyni go podwójnie wiarygodnym.

Sama pod wpływem lektury tej pozycji kilka miesięcy temu wprowadziłam do swojego życia i sposobu myślenia pewne zmiany… Działają! Choćby z tego powodu mogę Wam serdecznie polecić tę dowcipną, ciekawą i mądrą książkę.

Richard Wiseman (ur. 1966) – profesor uniwersytetu w Hertfordshire, jest specjalistą od psychologii oszustwa, a także praktykującym iluzjonistą, członkiem elitarnego The Magic Circle. Mieszka w Londynie. Jego konto na Youtube odnotowało 15 milionów odwiedzin. Znany z eksperymentów poświęconych słabo dotąd zbadanym zagadnieniom życia codziennego. Autor wielu książek, m.in. Laughlab: The Scientific Search for the World’s Funniest Joke (2002), Kod szczęścia (2003; WAB 2012, 2014), Did You Spot the Gorilla? How to Recognise Hidden Opportunities in Your Life (2004), Dziwnologia (2007; W.A.B. 2010) oraz 59 sekund (2009; WAB 2010). Jego książki przetłumaczono na kilkadziesiąt języków, w tym chiński, chorwacki, hebrajski, japoński, koreański, portugalski i rosyjski.

Przeczytaj także:

– fragment książki Kod szczęścia TUTAJ,
– recenzję książki Richarda Wisemana pt. Dziwnologia o TUTAJ.

Tytuł: Kod szczęścia
Autor: Richard Wiseman
Wydawca: Wydawnictwo W.A.B.
Okładka: miękka
Data premiery: 2014

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *