Dziedzictwo królów to ostatni tom Trylogii o Magistrach autorstwa bestsellerowej pisarki Celii Friedman. Ostatni i wieńczący dzieło, a przy tym trzymający poziom co najmniej tak samo wysoki, jak dwa poprzednie, które miałam już wcześniej przyjemność recenzować: Uczta dusz i Skrzydła gniewu.

Każda z poprzednich części serii tylko podsycała moje oczekiwania, dlatego do lektury trzeciego tomu zasiadłam z wysoko wyśrubowanymi oczekiwaniami, ale też z upchniętą gdzieś w tyle głowy obawą, że książka tych wymagań nie spełni. Na szczęście pani Friedman szybko rozwiała moje wątpliwości, a ja znów mogłam zatopić się w lekturze wspaniałej, fantastycznej opowieści…

W Dziedzictwie królów spotykamy dobrze już znane nam postacie i wreszcie możemy liczyć na domknięcie wszystkich otwartych i snutych w poprzednich tomach wątków. Przede wszystkim – kolejny raz spotykamy główną bohaterkę serii, Kamalę, która – będąc młodą i w dodatku kobietą – rzuca wyzwanie potężnym Magistrom i dziś jest równa najwybitniejszym z nich. Oczywiście oni sami nie są zachwyceni faktem, że jakaś kobieta poznała ich sekrety i sięgnęła po dotąd należną wyłącznie im potęgę, jednak prywatne zaszłości i spory będą musiały poczekać; oto bowiem na horyzoncie pojawiają się problemy znacznie poważniejsze – nadchodzi kluczowe starcie Drugiej Ery Królów, nadchodzi wojna z Duszożercami, potężnymi, zabójczymi stworzeniami przypominającymi smoki. Dotychczas od południowych krain odgradzał ich Gniew Bogów – silna magiczna bariera. Teraz jednak zaczarowany mur runął, a świat stanął w obliczu wielkiego zagrożenia. Nastały wyjątkowo niebezpieczne czasy.

Opisane w powieści wydarzenia, podobnie jak w poprzednich tomach, śledzimy z perspektywy wielu różnych bohaterek i bohaterów, których wątki stopniowo, coraz bardziej splatają się ze sobą. Dzięki temu cały świat przedstawiony przez autorkę możemy podziwiać, mając wręcz panoramiczny widok, a jednocześnie zauważając wiele istotnych szczegółów. Samej fabule także nie mogę nic zarzucić; jest interesująca i sprawnie poprowadzona. Choć akcja rozwija się tu raczej powoli (głównie przez wzgląd na wielowątkowość powieści, tak charakterystyczną dla twórczości tej autorki), niektóre momenty potrafią trzymać w napięciu i nieźle zaskoczyć czytelnika.

I znowu – tak jak w poprzednich tomach – pochwalić należy kreacje bohaterek i bohaterów, którzy choć doskonale wpisują się w realia powieści fantasy, są oryginalni i interesujący na tyle, że nie mogę zarzucić pani Friedman pójścia na łatwiznę – postaci są wielowymiarowe i „żywe”, niewiele tu stereotypów. Nie chcę zdradzać szczegółów fabuły, ale część z nich przeszła interesującą przemianę, w efekcie czego musiałam zmienić moje do nich podejście wypracowane podczas lektury poprzednich tomów.

Dziedzictwo królów to chyba najlepsza część całej trylogii, najbardziej dynamiczna i wyrazista, choć i tutaj nie obyło się bez kilku dłużyzn. To jednak raczej wyjątki od reguły, ogólnie uważam bowiem literacki warsztat autorki za stojący na wysokim poziomie, a styl – za dopracowany, potoczysty, a przy tym tak lekki, że książkę czyta się jednym tchem. Jest to bardzo precyzyjnie i z dbałością o szczegóły skonstruowana opowieść, na którą składa się wielka liczba wątków, postaci i zdarzeń. Wszystko to pani Friedman opisuje barwnie i obrazowo, świetnie oddając klimat świata, który wykreowała w swojej wyobraźni.

Cała Trylogia o Magistrach, której zwieńczeniem jest właśnie Dziedzictwo królów, to propozycja wyraźnie odróżniająca się na tle współczesnej literatury fantasy. Na ten niewątpliwy sukces złożyła się oryginalność opisanej historii i przedstawionego świata, dbałość o kreacje bohaterów i bohaterek, wreszcie dopracowany warsztat pisarski. Nie jest to dzieło doskonałe i całkowicie pozbawione wad, ale jednak zdecydowanie zasługuje na uwagę miłośniczek i miłośników dobrej literatury fantasy. Polecam Wam całą serię.

Recenzje poprzednich tomów cyklu przeczytasz tutaj:
Tom I – Uczta dusz
Tom II – Skrzydła gniewu

Celia S. Friedman (ur. 1957) – amerykańska autorka science fiction i fantasy, zaczynała jako projektantka kostiumów. Debiutowała w 1986 roku powieścią In Conquest Born, popularność przyniosły jej space opera Obcy brzeg, wyróżniona przez redaktorów The New York Timesa, oraz Trylogia Zimnego Ognia, na którą składają się: Świt czarnego słońca, Nadejście nocy i Korona cieni. Dziedzictwo królów to kontynuacja Uczty dusz i Skrzydeł gniewu.

Autorka: C.S. Friedman
Tytuł: Dziedzictwo królów
ISBN: 978-83-7839-479-2
Tytuł oryginału: Legacy of Kings
Tłumaczenie: Piotr Staniewski, Grażyna Grygiel
Data wydania:  marzec 2013
Wydawca: Prószyński i S-ka
Format: 125mm x 195mm
Liczba stron: 624
Oprawa: miękka
Kategoria: Fantastyka, fantasy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *