Lektura młodzieżowa, która śmiało może stanąć na równi z dobrą fantastyką. Książka, która zainteresuje zarówno młodego, jak i starszego czytelnika. Wciągająca, zaskakująca, dobrze napisana – taka właśnie jest Klątwa opali.

Powoli kończę z książkami, których bohaterka jest młodsza ode mnie. Po prostu nie mam do nich zaufania – że trafią w mój gust, zainteresują, wciągną. Czasami jednak pojawiają się takie wydawnicze smaczki, które muszę sama sprawdzić. Co mnie do nich przyciąga? Zachwyty innych czytelników. I wiem, że książki dla młodzieży oceniają przeważnie nastolatki. Niemniej jednak, gdy widzę same pozytywne głosy, książka szybko ląduje na mojej liście do przeczytania. I tak stało się z Klątwą opali – pierwszym tomem Kronik Tortallu autorstwa Tamory Pierce.

Główną bohaterką powieści jest szesnastoletnia Becca Cooper. Dziewczyna staje właśnie u progu dorosłości. Dzięki wydarzeniom sprzed kilku lat – a więc pomocy w złapaniu groźnych przestępców, dziewczyna wraz z rodziną uzyskała pomoc Starosty. Z brudnych i niebezpiecznych ulic Niższego Miasta, przeniosła się do otoczenia gwarantującego nie tylko spokój, ale i możliwości rozwoju. Becca ma jednak mały sekret – magiczne zdolności. Potrafi rozmawiać z gołębiami – a raczej z niesionymi przez nie duszami zmarłych oraz rozumie myśli pyłowych krętów. Dzięki tym zdolnościom słyszy i widzi wszystko, co dzieje się w Niższym Mieście. Bohaterka ma więc jasno określony cel – służbę w Gwardii i właśnie w momencie jej podjęcia rozpoczyna się akcja Klątwy opali.

Wyjątkowy talent Becki zapewnia jej wyjątkową parę opiekunów – Tunstalla i Goodwin. Dziewczyna od początku będzie musiała pokonać ich niechęć do Szczeniąt (tak bowiem określa się młodych adeptów Gwardii; starsi to Psy). Dlaczego? Bo Szczenię to duża odpowiedzialność oraz przeszkoda w skutecznym działaniu. Para najwybitniejszych stróżów prawa nie może pozwolić sobie na żadne ograniczenia. Becca szybko więc musi przyswoić sobie ich formę działania. Na szczęście pomaga jej w tym znajomość Niższego Miasta i rządzących nim zasad. Ale pomimo tej wiedzy Cooper będzie zszokowana tym, jak wygląda życie, w którym normalnością jest kradzież, łapówkarstwo i morderstwo.

Becce, oprócz gołębi i krętów, towarzyszy kot – istota niezwykle mądra, a jej fioletowe oczy zwiastują boskie zdolności. Z takimi towarzyszami i wrodzonymi zdolnościami, bohaterka szybko wpada w rytm życia Gwardii i całkiem nieźle radzi sobie z przestępcami. Jedynym jej problemem jest wrodzona nieśmiałość i niechęć do publicznych wystąpień. Nie potrafi też wykorzystywać swojej władzy, co czasami może okazać się nieco kłopotliwe. Jednak na drodze Becki pojawią się godni zaufania i zawsze skorzy do pomocy przyjaciele – choć może ich przeszłość nie do końca maluje się w jasnych barwach… Ale czy odrobina ryzyka nie jest czymś pożądanym?

Klątwa opali to powieść, która zaskakuje. Mocno zaniżyłam jej poprzeczkę oczekiwań i jak się szybko przekonałam – zupełnie niepotrzebnie. Szybko zapominamy, że główna bohaterka to nastolatka. Nie ma tu żadnych rozterek charakterystycznych dla młodego wieku, nie pojawia się wątek miłosny (no, może taki malutki), a Becca to osoba poważna i dojrzała. Wszystko to jest następstwem wychowywania się w mrocznej dzielnicy Corus, która wymagała wczesnego dorastania. W Klątwie opali nic nie dzieje się bez przyczyny, a zagadka seryjnych morderstw nie należy do łatwych do rozwiązania. Tunstall, Goodwin, Becca i jeszcze kilku innych bohaterów tworzą mocną obsadę powieści. Również i wykreowany przez Tamorę Pierce świat fascynuje już od pierwszego poznania.

Klątwa opali to bardzo dobrze skonstruowana powieść. Śmiało można ją położyć koło książek typowo fantastycznych i śmiało można zapomnieć o połączeniu jej z literaturą młodzieżową. Co oczywiście nie oznacza, że nastolatki nie powinny po nią sięgać. Nie ma tu bowiem scen przemocy, które mogłyby zrazić młodego odbiorcę. Tamora Pierce stworzyła powieść uniwersalną, w której czytelnik z każdej grupy wiekowej coś dla siebie znajdzie. Oczywiście dla jednych będzie to powieść doskonała, a dla innych świetna odskocznia od literatury poważnej – na pewno jednak się nią nie rozczarujecie!

Autorka: Tamora Pierce
Tytuł: Klątwa opali
Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
Data wydania: 17 kwietnia 2013
Wydawca: Jaguar
Liczba stron: 600
Kategoria: fantastyka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *