Kazimierz Lux żył naprawdę, a jego pamiętniki zawierały opis barwnych przygód młodego legionisty. Jak w ciężkim dla Polaków okresie, radził sobie ten warszawski „cwaniaczek”? Dowiemy się z powieści o tytule Honor legionu.

W Europie zawrzało. Obok rewolucji francuskiej i rozkwitającej demokracji, z map znika Polska. Ostatecznie podzielone między Austrię, Prusy i Rosję państwo, wydało tysiące emigrantów. Ośrodkiem ich skupienia stają się formowane przez Henryka Dąbrowskiego legiony. Służba pod wodzą sławnego generała i obietnica wolności ofiarowana Polakom przez Napoleona, to szansa na błyskawiczną karierę. I majątek. Bo samymi ideałami nie da się żyć.

Kazik Lux na chaosie pragnie zyskać ja najwięcej. Jak na razie jest błyskotliwym i obrotnym kwatermistrzem, który szybko zawiązuje ważne znajomości. Buzuje w nim też młodość, która popycha go w ramiona pięknej włoszki. I jego życie pewnie toczyłoby się monotonnym rytmem, gdyby nie jedno zdarzenie. Chłopak otrzymuje dodatkowy przydział jedzenia, który ma rozdzielić między swoich pobratymców. Kazik otrzymuje więc narzędzie umożliwiające mu szansę na awans. Pech chce, że żywność ta była zatruta. Niejako z rąk młodego kwatermistrza umiera kilku legionistów oraz ukochana włoszka. Zamach skierowany na ośrodek polskości, trafia też bezpośrednio w serce Kazika. I choć walka za ojczyznę nie była jego zamiarem, tak uwikłany w niecodzienne zdarzenia, musi podjąć rękawicę. Na swojej drodze spotka zarówno przyjaciół jak i wrogów. Sam Kazik będzie musiał w końcu chwycić za broń i walczyć o swój honor. Szybko okaże się, że w młodym kwatermistrzu drzemią nieznane siły i talenty.

Kazimierz Lux wplącze się w międzynarodowe konflikty. Wejdzie w drogę Watykanowi, Napoleonowi, Dąbrowskiemu, a wszystkiemu przypatrywać się będzie czujne oko masonów. Okres buntów i rewolucji w Europie będzie znakomitym tłem dla działań nastoletniego żołnierza, który szybko odnajdzie się w nowej rzeczywistości. Bystry umysł, intuicja i talent do pakowania się w kłopoty okażą się największą bronią naszego bohatera.

Honor legionu to historia, która wydarzyła się naprawdę. Andrzej Sawicki na podstawie pamiętników Kazimierza Luxa, stworzył wciągającą powieść przygodową. Swojego bohatera wykreował na młodego, pełnego szalonych pomysłów chłopaka, który pokazuje, że sprawa dobra narodowego niekoniecznie stoi na pierwszym miejscu. Nie każdy legionista był honorowym żołnierzem ofiarującym swe życie za ojczyznę. Niemniej jednak nawet, gdy prywata była ważniejsza, gdzieś w sercu tliła się miłość do kraju i nadzieja, że kiedyś uda się powrócić do niepodległej ojczyzny.

Tym, co w Honorze legionu wybija się na pierwszy plan, jest postać samego Kazika. Funkcjonuje on tu jako typowy warszawski cwaniak. Chętnie zadziera z silniejszymi od siebie, daleko mu do uczciwego i sprawiedliwego człowieka. Ważny jest dla niego osobisty zysk i bezpieczeństwo. Kazik znajduje też godnych siebie towarzyszy, którzy podobnie jak on mają talent do kłopotów. Barwni bohaterowie z ogromnym poczuciem humoru, to bardzo silna strona książki Andrzeja Sawickiego. Autor umiejętnie wplata też do swojej powieści wątki historyczne czy kryminalne, a całość ujmuje w prostą i przyjemną w odbiorze formę.

Honor legionu dostarcza nam więc wspaniałą rozrywkę. Historia Luxa wciąga i bawi. Akcja przebiega dosyć szybko, nie ma tu nużących opisów czy niepotrzebnych szczegółów. Sprawy zamachu nie da się szybko rozwiązać, a droga do jej rozwikłania wiedzie nas przez barwne wydarzenia, pełne zaskakujących zwrotów akcji. Jeżeli chcecie książkę, która dostarczy wam kilka godzin dobrej rozrywki, sięgnijcie po książkę Andrzeja Sawickiego.

Tytuł: Honor legionu
Autor: Andrzej W. Sawicki
Liczba stron: 360
Data wydania: 6 marca 2013
Wydawca: Erica
Kategoria: powieść historyczna

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *