Tuż po Wigilii mała Ula, która już leżała w łóżeczku, porosiła tatę, żeby opowiedział jej bajkę o trochę innej dziewczynce. Tata zastanowił się przez chwilę i zgodził się pod jednym warunkiem, że Ula będzie wymyślała historię razem z nim. I zaczęło się dziać… Z górami, za morzami mieszkała dziewczynka, która miała baaaardzo duże stopy. Były tak wielkie, że zajmowały całą szerokość jezdni. Trudno wam w to uwierzyć? Malutka musiała do sklepu wchodzić tyłem, żeby nie poprzewracać słoików z ogórkami. Czasem z Malutkiej przyjaciele się śmiali, jednak nic sobie z tego nie robiła. lubiła kiedy innym było wesoło i także śmiała się ze swoich stóp. Zresztą mając takie ,mogła się nimi przykrywać, jak było jej zimno, albo zasłaniać przed deszczem. W dodatku biegała najszybciej w całym miasteczku. Marzyła jedynie o wspaniałych kolorowych trzewikach, takich jakie nosiła jej koleżanka Lucynka. Jesteście ciekawi czy marzenie Malutkiej się spełni?
Pięknie opowiedziana historia, bardzo ciepła i nastrajająca pozytywną energią. Czasem wymyślanie opowiastek może być wspaniałą zabawą. Jeśli macie ochotę poznać dalsze losy Malutkiej, to zacznijcie wymyślać sami… Na uwagę zasługuję ciekawe ilustracje. Takie trochę surrealistyczne. Miejscami imitujące swego rodzaju wyklejanki. Pełno tutaj geometrycznych brył. Polecam.
Autorka: Anna Onichimowska
Tytuł: Tajemnica malutkiej
Ilustracje: Agata Dudek
Wydawca: Ezop
Data wydania: październik 2012
Liczba stron: 44
Oprawa: twarda
ISBN: 978-83-8913-371-7
Kategoria: literatura dziecięca