Kawiarnie literackie i knajpy, słynne kabarety i rewie, gwiazdy lekkiej muzy, wydawcy i honoraria, artyści i alkohol, Zakopane i Jurata – zimowa i letnia stolica kulturalna… oraz inne zjawiska Drugiej RP to tematy kolejnej, fascynującej książki historyka Sławomira Kopra Życie prywatne elit artystycznych Drugiej Rzeczypospolitej, wydanej przez Bellonę. Kolejna uczta dla interesujących się tym okresem historii Polski przynosi ze sobą niezliczone smutne i zabawne, pikantne i zadziwiające zdarzenia i anegdoty. Jak w każdej książce tego autora, tak i w tej imponuje faktografia, rzetelność w opisie minionych zdarzeń, erudycja i lekkość stylu. Dla nikogo nie będzie zaskoczeniem bogata bibliografia – ostatnimi czasy zupełna rzadkość w publikacjach popularnych, bo przecież jest to książka dla wszystkich, choć jednak nie dla każdego.

Rozpoczyna ją ogólna charakterystyka świata artystycznego Warszawy, Lwowa, innych miejsc w Polsce, w których w dwudziestoleciu międzywojennym wrzało życie kulturalne, nie tylko to „wysokie”, ale również, a może nawet przede wszystkim, to popularne. Dwudziestolecie jak żadna inna epoka, mimo że najkrótsza i trudna politycznie i społecznie, bogate było w mnogość i różnorodność zdarzeń kulturalnych. Pojawiła się X Muza – kino, które stało się nie tylko ulubioną rozrywką mas, ale przede wszystkim wylęgarnią gwiazd i gwiazdeczek obojga płci z Jadwigą Smosarską, Lodą Halamą, Eugeniuszem Bodo i Aleksandrem Żabczyńskim w rolach głównych. Wreszcie szerokie rzesze zobaczyły wybitnych aktorów scenicznych – Węgrzyna, Solskiego, Ćwiklińską i innych. Mówiono o nich w kawiarnianych ogródkach, pisano w bardzo licznych tytułach prasowych. Ploteczkami z ich życia żyła i Warszawa, i obszerna prowincja, w której najdalsze zakątki docierały wieści z życia mieszkańców polskiego Olimpu. Równie popularni stali się poeci i pisarze. Wszyscy znamy ich ze szkoły, figurują do dziś w podręcznikach historii i polskiego, bo byli wybitni w swoich dziedzinach. Ale z tej książki dowiedzieć się można, jak barwne i bujne mieli życie prywatne. Dowcipy Słonimskiego, dziwactwa Fiszera, słabości Nałkowskiej, tajemnice Rubinsteina…, ale i kłopoty wydawców, problemy z cenzurą, złośliwość krytyków. W dwudziestoleciu bawiono się i pito, zdaje się, że używano życia w sposób szczególny – barwnie i zachłannie. Artyści w tym celowali. Tworzyły się legendy Ziemiańskiej i Qui pro quo. Sławomir Koper nie zaniedbuje także malarzy, muzyków, rzeźbiarzy, tancerzy, artystów życia, bo okazuje się, że celebryci to nie jest wynalazek naszych czasów. Czasami zdarzy się wiernemu autorowi czytelnikowi trafić kolejny raz na historię poznaną wcześniej w innej jego książce, ale tutaj pokazanej z innego punktu widzenia, dopełnionej nowymi zdarzeniami, innej, bo na innym tle. Od nazwisk w spisie treści może zakręcić się w głowie i znaleźć tam można wszystkich ważnych, głośnych, ubarwiających Drugą RP.

Książka jest obszerna – liczy 479 stron, ale czyta się ją szybko i z zapartym tchem. Liczne fotografie w sepii dodają uroku i nacechowują specyficznym klimatem czasów minionych. Pokazują ludzi, o których mowa, już nieżyjących, często manierycznie upozowanych, ale bliskich jakoś i dających powód do dumy. Wszystko to skłania do refleksji nad minionym czasem, ugruntowuje legendę dwudziestolecia jako epoki barwnej i raczej beztroskiej, w której na planie pierwszym było właśnie życie artystyczne. I mimo to, że do zapamiętania jest tutaj ogromnie wiele, książka ta jest doskonałym letnim czytadłem, które warto zabrać ze sobą w każde miejsce i któremu warto poświęcić czas nie tylko wtedy, gdy leje.

Autor: Sławomir Koper
Tytuł: Życie prywatne elit artystycznych Drugiej Rzeczpospolitej
Wydawca: Bellona
Data wydania: wrzesień 2010
ISBN: 978-83-11-11924-6
Liczba stron: 488
Oprawa: miękka
Wymiary: 150 x 210 mm
Gatunek: historia, literatura faktu, esej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *