Gdy 14-letnia Ella Carmichael znika, Krista, starsza o jedenaście lat siostra dziewczyny, nie traci nadziei na odnalezienie jej całej i zdrowej. Niestety, wkrótce zostaje znalezione ciało Elli. Sekcja wykazuje, iż została ona brutalnie pobita, zgwałcona i pogrzebana żywcem. Krista podejrzewa, że mordercą jest ktoś z ponad tysiąca stu znajomych Elli na bardzo popularnym wśród młodzieży portalu społecznościowym GrapeVyne.net. To właśnie tam nastolatka publikowała wpisy, zdradzając dokładne szczegóły dotyczące swojego życia. Tam też umieściła informację o miejscu, do którego się wybierała, a w którym później została wciągnięta do samochodu i uprowadzona.
Wkrótce zabójca atakuje po raz kolejny i staje się niemal pewne, iż morderstwa mają związek z GrapeVyne.net. Krista postanawia za wszelką cenę odnaleźć sprawcę zbrodni i podejmuje zdecydowane kroki. Zwraca się o pomoc do założyciela portalu, Ryana Adkinsa. Działa również na własną rękę, zakładając na portalu fikcyjne konto, udając naiwną nastolatkę i próbując zwabić mordercę w zasadzkę. Wszystko to sprawia, że wokół Kristy narasta coraz większe niebezpieczeństwo…
Drapieżca to według mnie świetnie napisany thriller, ilustrujący ważny problem bezpieczeństwa w Internecie. Zwraca uwagę na to, jak wiele osób, szczególnie młodych, beztrosko podchodzi do ewentualnych zagrożeń czyhających w sieci i dość bezmyślnie ujawnia zbyt wiele informacji o sobie. Autorka próbuje przestrzec przed takim postępowaniem i dowieść, że właśnie poprzez taką zwykłą, niewinną, wydawać by się mogło, beztroskę, można samego siebie wystawić na cel internetowym „drapieżcom”. Nie oznacza to oczywiście, że książka potępia portale społecznościowe. Przeciwnie, Terri Blackstock, poprzez swoich bohaterów, wskazuje, iż mogą przyczynić się one do czegoś dobrego. Krista, pracując w ośrodku wychowawczym dla młodych dziewcząt z rodzin patologicznych, używa swojego konta na GrapeVyne.net do dzielenia się z nimi naukami biblijnymi; ponadto wykorzystała portal do zebrania ochotników, chcących pomagać w poszukiwaniach Elli. Autorka podkreśla jedynie, że to od nas samych w dużej mierze zależy, czy Internet stanie się dla nas dobrodziejstwem czy zagrożeniem.
W powieści Drapieżca pojawiają się ponadto pytania o sens istnienia zła na świecie, dotknięty zostaje też problem wiary i nadziei, których nieraz zaczyna brakować w najcięższych momentach życia.
Postaci bohaterów są ciekawie skonstruowane – sprawiają wrażenie żywych, prawdziwych ludzi, z wadami i zaletami. Krista, dążąc do wykrycia mordercy, wbrew tragedii, jaka dotknęła jej rodzinę, wykazuje się ogromną determinacją i siłą, miewa też jednak chwile zwątpienia. Ojciec Kristy i Elli, pełen głębokiej rozpaczy, również próbuje na własną rękę prowadzić poszukiwania i widać, iż pchany pragnieniem zemsty, nie zawahałby się przed niczym. Ryan, początkowo lekko podchodzący do problemu zagrożeń płynących z użytkowania stworzonego przez niego portalu, mocno angażuje się we współpracę z Kristą, choć – jak się okazuje – wiele może przez to stracić.
Wartka akcja właściwie przez cały czas mocno trzyma w napięciu, przyśpieszając coraz bardziej, aż do momentu kulminacyjnego, który następuje już pod sam koniec powieści. Mnożą się zagadki, plączą się domysły, gdyż mordercą może być każdy, zaś gdy tajemnica wyjaśnia się, wydarzenia pędzą z szybkością lawiny. Dzięki temu książkę czyta się dosłownie jednym tchem, czekając niecierpliwie na rozwój wypadków. Sprzyja temu przystępny język oraz interesująca tematyka podjęta przez autorkę, gdyż potencjalną ofiarą internetowego oszusta czy przestępcy teoretycznie może być każdy.
Terri Blackstock potrafi doskonale budować nastrój zagrożenia oraz przykuć całkowicie uwagę czytelnika, zmuszając go do próby rozwiązania tajemnicy morderstw, co nie jest takie proste. Sama podczas lektury podejrzewałam paru bohaterów powieści o to, że któryś z nich jest tytułowym drapieżcą, jednak wyjaśnienie zagadki mnie zaskoczyło.
Uważam, że powieść Drapieżca, zawierająca ważne przesłanie, godna jest polecenia i pozytywnej rekomendacji. Z pewnością zaspokoi ona gusta czytelnicze miłośników kryminalnych zagadek i emocjonujących thrillerów, a poza tym, być może, skłoni odbiorców do przemyślenia zawartych w niej prawd. Zachęcam więc do sięgnięcia po książkę Terri Blackstock i stanięcia oko w oko z internetowym drapieżcą.
Autorka: Terri Blackstock
Tytuł: Drapieżca
Tytuł oryginalny: Predator
Przekład: Kamil Maksymiuk
Data wydania: 2012
Wymiary: 150 x 222 mm
Liczba stron: 312
Oprawa: miękka
Wydawnictwo: Oficyna Wydawnicza Vocatio
ISBN: 978-83-7492-192-3
Gatunek: thriller