Film przenosi nas w nieodległą przyszłość, którą bez trudu pomylić można z czasami współczesnymi. 28-letni Eric Packer grany przez Roberta Pattinsona jest multimiliarderem, złotym dzieckiem Wall Street i zarządcą prawdziwego finansowego imperium. Porusza się poprzez ulice Nowego Jorku w swojej ekskluzywnej, kuloodpornej i nieskutecznie wyciszonej korkiem limuzynie, przyjmuje w niej gości, z niej przy pomocy swojego majątku atakuje chińskiego juana, w niej uprawia seks, do niej przyjmuje codziennie badającego go lekarza. Limuzyna nie jest jednak dla niego więzieniem, a raczej jedynym bezpiecznym schronieniem i jego królewską salą tronową. Otoczony uzbrojonymi ochroniarzami, którzy bez przerwy informowani są przez „Kompleks” o kolejnych nadchodzących zagrożeniach, zakuty w opancerzony wóz (identyczny z innymi limuzynami) i ciągle się przemieszczający jest wyjątkowo trudnym celem dla zamachowców, terrorystów i wszystkich tych, którzy pragną jego śmierci lub ośmieszenia. Życie Packera jest sztuczne, choć ten jest tego świadom i podoba mu się jego położenie, które pragnie obronić za wszelką cenę. Żyje życiem pewnego siebie kapitalisty, który czuje się jedyną podmiotową siłą w świecie, zakłopotanie odczuwając wyłącznie wobec konieczności interakcji ze swoją żoną, z którą związek sam w sobie przypomina transakcję handlową i w którym nie potrafi on osiągnąć satysfakcji uczuciowej, czy nawet cielesnej. W chwilach gdy nie obraca akcjami na giełdzie odzywa się w nim tęsknota za autentycznym życiem, stąd też rozpaczliwe pragnienie, które każe mu przedzierać się przez zakorkowane miasto by dotrzeć do będącego mu wręcz ojcem fryzjera, który jest jedyną osobą wyrażającą wobec niego autentyczną troskę. Wiek niewinności Packera dobiegł końca lata temu i przepadł na zawsze.
Widmo krąży nad światem, widmo globalnego kapitalizmu głosi w filmie wyświetlacz-billboard. Packer jest jednym z władców „cyberkapitalizmu”, czyli świata, w którym – za wierszem Zbigniewa Herberta – jednostką obiegową stał się szczur. Cyberkapitalizm, czy też inaczej – późny kapitalizm jest przez Cronenberga pokazany jako świat, który przyśpiesza, kolonizuje i pożera przyszłość narzucając jej swoją wersję bezradnym i zbyt powolnym, by za cyberkapitalizmem nadążyć ludziom. Ludzie niekompatybilni z szaleńczą prędkością zmieniających się niczym błyskawica indeksów giełdowych wyrzucani są na śmietnik i spychani na społeczny margines, gdzie przy dużej dozie szczęścia dożyją późnej starości w poczuciu życiowej klęski i w osamotnieniu, w więzieniu alienacji. Rynki obracają ludźmi.
Dystopijna wizja Cronenberga koncentruje się na sprawcach i władcach kapitału, czyli na burżuazji. Packer i jemu podobni to ucieleśnienie praw: maksymalizacji zysku, cięcia kosztów pracy i akumulowania jeszcze większej ilości kapitału. Życie Packera przypomina życie głównego bohatera z Do utraty tchu Godarda. Packer zabija – i na odległość, i z bliska – rujnuje swoje życie – żeniąc się dla jeszcze większej fortuny, strzelając do siebie i zachowując się coraz bardziej irracjonalnie – jest prześladowany przez chorobliwą hipochondrię i dąży wprost do samozagłady, będąc przy tym cynicznym przedłużeniem swojego berła władzy, swoich pieniędzy. Packer jest duchem, a jego demoralizacja sięga dna, jest nieumarłym współczesności, choć nadal uparcie twierdzi, że to on tworzy przyszłość a inni nie mogą za nim nadążyć. Przyszłość proponowana przez Packera okazuje się czystym pędem ku śmierci.
Do katastrofy w Cosmopolis dąży cały świat. Widzimy coraz śmielszych demonstrantów i wymykającą się spod kontroli przestępczość. Świat przyszłości to świat sprzeczności, bajecznego, cynicznego bogactwa i zaawansowanej technologii z jednej i wielkiej biedy i bezużyteczności ogromnych mas ludzkich z drugiej strony. Zawarta w tym świecie sprzeczność nie omija Packera, który pragnie jednocześnie przetrwać za wszelką cenę (dlatego kupić dla siebie chce kryjówkę-świątynię i panicznie kryje się w swojej limuzynie) oraz zabić się – co udowadnia strzelając ‘z nudów’ w swoją dłoń.
Kulminacyjnym momentem filmu są ostatnie sceny i dialog między Packerem a pragnącym go zabić Benno Levinem, jego dawnym pracownikiem, którego Packer zwolnił w momencie gdy ten nie nadążał już za wprowadzanymi przez niego do firmy unowocześnieniami. Benno nie jest terrorystą, nie jest politykiem, ani nie ma – jak Packer sam zauważa – w sobie za krzty idealizmu. Levin jest jednak na skraju wytrzymałości. Jego bezużyteczność, poczucie braku wartości i jednoczesne podporządkowanie prawom cyberkapitalizmu doprowadza go na sam skraj. Benno staje się nieświadomym swojej roli rewolucjonistą, lub raczej – emanacją rewolucyjnej siły. W ostatniej scenie ma właśnie zdecydować się na strzał i uśmiercenie Packera, który nie walczy już nawet o swoje życie – jak gdyby zdając sobie sprawę z tego, że jego dni są już policzone czeka na wyrok, który nadejść ma z lufy broni desperata.
Desperacja Levina i protestujących na ulicach, którzy wymachują zdechłymi szczurami to pozór. To Packerowi i jego gatunkowi rzeczywistość wymyka się spod kontroli. A to co na pierwszy rzut oka zdaje się wariactwem, ślepą przemocą i czystym zaprzeczeniem jest w gruncie rzeczy przebłyskiem i zapowiedzią czegoś nowego. Benno Levin i demonstranci to właśnie niszczycielscy twórcy, to fala rewolucyjna, która znosi obecny porządek – i która dla panujących i rządzących tym starym porządkiem zdaje się być kompletnym szaleństwem.
Dopiero wtedy, kiedy doły nie chcą starego i kiedy góry nie mogą rządzić po staremu rewolucja może zwyciężyć – twierdził Lenin. W przypadku Cosmopolis, świata nieodległej przyszłości oba warunki wydają się być spełnione. Społeczeństwo nie chce już być szczurzą walutą, a władcy cyberkapitalizmu, poruszający się w ruchomych bunkrach nie są już w stanie kontrolować wrogiego im świata. Szaleńcze tempo, które Packer kontrolował i któremu nadawał ton obraca się przeciwko swemu dotychczasowemu panu – wciskając go w niszczycielski, śmiercionośny proces wykluwania się – w wielkich bólach – czegoś nowego.
{youtube}mk8HiT9wQek{/youtube}
Tytuł oryginału: Cosmopolis
Reżyseria: David Cronenberg
Scenariusz: David Cronenberg
Rok produkcji: 2012
Premiera kinowa: 22 czerwca 2012
Gatunek: dramat, thriller, s-f
Kraje produkcji: Francja, Kanada, Portugalia, Włochy
Czas trwania: 108 min
Przedział wiekowy: od 15 lat