Rodzi się Moc, której aksamitne muśnięcie znaczy serce mrokiem…

Nim na polach Grunwaldu staną naprzeciw siebie dwie potężne armie i na wietrze załopocą chorągwie… Zanim tętent końskich kopyt oznajmi początek bitwy, a rycerze przeleją krew w imię wyższych celów… Przed ostatecznym rozstrzygnięciem konfliktu polsko-krzyżackiego władcy sprytem, przekupstwem i podstępem będą chcieli przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Wojna to nie tylko szczęk oręża, krzyki umierających i posoka barwiąca ziemię na czerwono. To także intrygi dworskie, kuszące obietnice, a przede wszystkim pieniądze…

Aksamitny dotyk nocy jest drugim tomem cyklu krzyżackiego napisanego przez Dariusza Domagalskiego. W książce kontynuowane są wątki opisane w Delikatnym uderzeniu pioruna, zatem niemożliwym jest przeczytanie tej pozycji bez uprzedniego zapoznania się z pierwszą częścią przygód Przebudzonych. Prawda jest taka, że nie uświadczymy tutaj żadnych drastycznych zmian w kreacji świata stworzonego, aczkolwiek lektura wydaje się lżejsza, czyta się przyjemniej i czuć pewnego rodzaju powiew świeżości. Jednak o tym nieco później…

Drugi tom cyklu krzyżackiego rozpoczyna się oblężeniem Bydgoszczy. Armia Władysława Jagiełły stanęła pod murami grodu, by z pomocą bombard nękać okupujących miasto Krzyżaków. Za umiejscowienie akcji w moim rodzinnym mieście autor ma honorowego plusa (niezwykle przyjemnie czyta się o wydarzeniach rozgrywających się w miejscu, z którym związanym jest się od urodzenia). Zarówno sceny oblężnicze, jak i pojedynki są opisane w sposób bardzo interesujący. Trzeba oddać Domagalskiemu, że wszelkie momenty, w których krzyżują się miecze, zapierają dech w piersi i są przedstawione tak plastycznie, że nietrudno wyobrazić sobie to, o czym właśnie się czyta. Na szczególną uwagę zasługuje scena pojedynku Dagoberta z Dypoldem Kokeritzem von Dieberem w jednej z sal praskiego zamku. Naprawdę jest wyśmienita!

Historia wciąż opiera się o Kabałę. Podstawą świata stworzonego w cyklu jest Drzewo Życia — mistyczny organizm odpowiadający całości bytu, zbudowany z dziesięciu Sefir podzielonych na trzy ścieżki, którymi płynie światło pochodzące od Stworzyciela. Równowaga między poszczególnymi ścieżkami jest niezwykle ważna, gdyż każde zaburzenie ma swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości i może doprowadzić do katastrofy. Właśnie wielka wojna polsko-krzyżacka jest bitwą między spaczoną ścieżką żeńską reprezentowaną przez zakon krzyżacki oraz męską, w imię której walczą zjednoczone wojska Polski i Litwy. Dagobert z Saint-Amand i Aine, po pokonaniu sługi Sefiry Hod, muszą ratować się ucieczką z zamku w Malborku. Pomaga im młody chłopiec zwany Znajdą, który od tej chwili staje się wiernym towarzyszem naszych bohaterów. Jednak osłabienie lewej ścieżki nie przesądza o wyniku wojny. Powoli rodzi się nowa siła. Siła, która nie jest przedstawiona na Drzewie Życia i nikt nie wie, po której stronie się ona opowie. Siła, która może być zarówno sprzymierzeńcem, jak i wrogiem… Dariusz Domagalski w Aksamitnym dotyku nocy nie skupia się na bitwach i działaniach wojennych. Tutaj o wiele większe znaczenie mają stosunki panujące na dworach. Każda ze stron konfliktu skupia się na tym, by wszelkimi sposobami przekonać europejskie państwa, że to ona jest poszkodowana i to ją dany kraj powinien poprzeć w zbliżającej się wojnie. Niezbędnymi narzędziami okazują się dyplomaci, potrafiący szeptać o kuszących obietnicach oraz, przede wszystkim, pieniądze. Mimo iż nie uświadczymy w książce zbyt wielu scen walk, to historię czyta się płynnie. To już nie jest powolna akcja, jakiej uświadczyliśmy w Delikatnym uderzeniu pioruna. W drugim tomie autor powoli się rozkręca. Powieść napisana jest lekko i bez zbędnego archaizowania. Czuć pewnego rodzaju świeżość, która sprawia, że nie spostrzegamy, gdy lektura dobiega końca.

W Aksamitnym dotyku nocy poznajemy głównych bohaterów głębiej. Wachlarz ich cech staje się coraz szerszy. Uczucie, jakie pojawiło się między Dagobertem a Aine, rozkwita i pokazuje nam, że rycerz służący Sefirze Netzach jest nie tylko dzielnym wojownikiem, ale także namiętnym kochankiem. Postacie przedstawione w powieści są zarysowane wyraźnie i o każdej z nich możemy wyrobić sobie zdanie. Najlepiej zilustrowani są oczywiście główni bohaterowie (Dagobert z Saint-Amand, Aine, Władysław II Jagiełło, Ulryk von Jungingen), jednak nawet postacie niemające kompletnie żadnego znaczenia dla całej akcji posiadają swoją historię. Dobrym przykładem jest tutaj kurtyzana Katusza, o której dowiadujemy się bardzo dużo – skąd pochodzi, jak wygląda i w jaki sposób została kobietą lekkich obyczajów.

Podobnie jak w Delikatnym uderzeniu pioruna, także w drugiej części cyklu krzyżackiego znajdziemy wiele ciekawostek historycznych. Niestety, wiele z nich powtarza się. Nie sądzę, by ktokolwiek rozpoczynał lekturę od środka cyklu, zatem przypisy zostały powtórzone niepotrzebnie, skoro czytelnik zapoznał się już z nimi wcześniej. Czytanie tego samego po raz wtóry z pewnością do ekscytujących nie należy. Ponadto, dużym minusem jest umiejscowienie tych dodatkowych informacji. To, że znajdują się one na samym końcu książki sprawia, że co chwilę musimy przewracać kartki, przeczytać ciekawostkę i wrócić do lektury. Jest to trochę irytujące. Wygodniej byłoby, gdyby przypisy znajdowały się u dołu strony. Co prawda, szpeciłoby to całość, jednak zdecydowanie umiliłoby czytanie.

Dominik Broniek po raz kolejny wykonał kawał dobrej roboty. Okładka jego autorstwa, przedstawiająca polskiego rycerza trzymającego w ręce głowę wroga, jest bardzo ładna i stanowi doskonałą ozdobę. Jednak poza tym dziełem za wiele rysunków w środku nie uświadczymy.

Aksamitny dotyk nocy jest udaną kontynuacją pierwszej części cyklu krzyżackiego. Zachowuje dobre cechy poprzedniczki, ale zyskuje także nowe, dzięki czemu staje się jeszcze lepszą lekturą. Historię czyta się coraz żwawiej. Jest napisana lekkim stylem, co nastraja optymistycznie przed trzecim, ostatnim tomem. Akcja nabiera rumieńców i pozostaje mieć nadzieję, że Gniewny pomruk burzy sprawi, że serce pogalopuje szaleńczo w naszych piersiach w rytmie wybijanym przez kopyta uderzające o ziemie Grunwaldu…

Recenzję pierwszego tomu serii Delikatne uderzenie pioruna przeczytasz TUTAJ.

Recenzję trzeciego tomu serii Gniewny pomruk burzy przeczytasz TUTAJ.

Tytuł: Aksamitny dotyk nocy
Autor: Dariusz Domagalski
Wydawca: Fabryka Słów
Miejsce wydania: Lublin
Data wydania: 13 listopada 2009
Liczba stron: 360
Okładka: miękka
Gatunek: powieść historyczna, fantasy