Nie wiecie, po co przyszła, że wróci bądźcie pewni. To widmo ciemności, to Kobieta w czerni.
– z legendy Crythin Gifford.

Akcja filmu rozgrywa się na początku XX wieku. Główny bohater filmu, notariusz Artur Kipps (Daniel Radcliffe), jest młodym wdowcem, któremu po ukochanej żonie został kilkuletni synek. Mimo upływu czasu, wciąż nie potrafi się odnaleźć po śmierci najbliższej mu osoby, a niekiedy ma wręcz wrażenie, że ona cały czas jest przy nim…

W pracy nie idzie mu najlepiej, żal po stracie utrudnia mu koncentrowanie się na pomnażaniu dochodów zatrudniającej go kancelarii. Wyprawa do Crythin Gifford jest dla niego „misją ostatniej szansy” – jeśli interesy nie pójdą dobrze, straci pracę. Na pierwszym miejscu stawiając dobro synka, którego przecież musi z czegoś utrzymać, wyrusza w drogę do Domu na Węgorzowych Moczarach, aby uporządkować sprawy testamentu po śmierci właścicielki posiadłości. Dotarłszy na miejsce jest zaskoczony nieprzyjaznym powitaniem ze strony miejscowych, jest jednak także zdeterminowany, by wypełnić zadanie. Mimo protestów i jawnej niechęci mieszkańców miasteczka udaje się do opuszczonego domu, by przekonać się o tym, jakie ponure zło czai się w jego ścianach… Ilekroć bowiem ktoś widzi w miasteczku Kobietę w czerni, wkrótce później ginie dziecko.

kobieta1

 Kobieta w czerni to film grozy, będący (już drugą) ekranizacją powieści Susan Hill o tym samym tytule. Świadomie piszę „film grozy”, bo choć wpasowano go do szufladki z napisem „horror”, niektórych taka klasyfikacja może zmylić. Nie ma tu krwi, straszliwych potworów, ani żadnych innych scen, które mogłyby negatywnie wpłynąć na co wrażliwsze żołądki. Mimo to – choć akcja rozwija się niespiesznie, napięcie, autentyczne napięcie, towarzyszy nam niemal od samego początku filmu, a to za sprawą znakomicie, sugestywnie zbudowanego klimatu.

kobieta4

Klimat jest pierwszą z największych zalet tego filmu. Twórcy bardzo starannie odwzorowali realia Anglii sprzed wieku, zadbali o ponurą, wprowadzającą odpowiedni nastrój pogodę i naprawdę bardzo trafnie dobrali plenery. Tajemnicza, wielka i pogrążona w półmroku wiktoriańska posiadłość w gąszczu zarośli (i na wyspie otoczonej przez bagna) jest, po prostu, wymarzoną scenerią dla tej historii. Nie mniejsze wrażenie robią jej dopracowane wnętrza. A wszystko to ukazują nam naprawdę piękne zdjęcia wspomagane wspaniałą muzyką. Nie przesadzam – ten film jest piękny i choć napięcie bardzo rzadko odpuszcza, trudno tego nie zauważyć.

kobieta5

Jednak klimat to nie wszystko – liczy się jeszcze scenariusz; a tu kolejny plus dla twórców. Historia wciąga, intryguje, mamy tu niespodzianki i zwroty akcji oraz, co ważne, dobrze pomyślane zakończenie. W zasadzie do ostatniej sceny miałam wątpliwości, jak się to wszystko skończy. Mam tutaj tylko jedno drobne zastrzeżenie; nie tyle może do scenariusza, ile do końcowego montażu. Otóż w materiałach towarzyszących zapowiedziom filmu znalazła się informacja, że Kobieta w czerni była niegdyś (za życia) pogardzana przez mieszkańców miasteczka. Tymczasem w filmie zabrakło scen, które by do tego nawiązywały (mniemam, że je wycięto przy montażu), w efekcie nie jest takie oczywiste, dlaczego mści się na ludziach z Crythin Gifford; to jednak jest tylko drobny szczegół, bo nawet mimo to film jest logicznie skonstruowany – a to rzadkość w tym gatunku.

kobieta2

Na koniec słów kilka o aktorstwie. Bardzo dobrze radzą sobie odtwórcy ról drugoplanowych, gwiazdą filmu jest zaś Daniel Radcliffe, znany masom dzięki swojej roli Harrego Pottera. Wiele osób lubi powtarzać, że nigdy już nie pozbędzie się on łatki Pottera, tym przypominam jednak, że aktor ma niecałe 23 lata (w filmie gra mężczyznę nieco starszego) i przed nim jeszcze niejedna rola. To, co pokazał w Kobiecie w czerni, pozwala sądzić, że przed młodym aktorem stoi szansa udanej kariery. Jego bohater jest wielowymiarowy, bogaty emocjonalnie i uczuciowy, a jednocześnie zrównoważony, spokojny, o silnym kręgosłupie moralnym.

kobieta55

Kobieta w czerni to wspaniały klimat, napięcie, dobre aktorstwo, ciekawy scenariusz i niemal uczta dla oka – twórcom udało się to za jedyne 13 milionów dolarów i tym bardziej jestem pełna podziwu. Mimo drobnych niedociągnięć i tego, że kilka scen można by trochę skrócić, polecam ten film, szczególnie jeśli wolicie bardziej subtelny rodzaj napięcia od nachalnie brutalnych filmów w rodzaju Piły. Poszukujących wartkiej akcji i spektakularnych efektów specjalnych uprzedzam jednak, że tu ich raczej nie znajdą.

Moja ocena: 8/ 10 (m. in. za udane zakończenie)

{youtube}2pGQIyJOx0A{/youtube}

Tytuł polski: Kobieta w czerni
Tytuł oryginału: The Woman In Black
Reżyseria: James Watkins
Scenariusz: Jane Goldman
Rok produkcji: 2012
Premiera kinowa: 2 marca 2012
Gatunek: dramat, horror, thriller
Kraje produkcji: Kanada, Szwecja, Wielka Brytania
Czas trwania: 95 min
Przedział wiekowy: od 15 lat
Na podstawie: Susan Hill Kobieta w czerni (powieść)

kobieta6