Kiedy nadeszli, skończył się świat, jaki znamy. Ich drogę znaczyły miliony ofiar. Ludzie umierali, a sama Ziemia jęczała. Potężni, niepokonani i niewyobrażalnie okrutni. Barlogi pokazały rasie ludzkiej, co oznacza prawdziwy strach. Od momentu pojawienia się w naszej rzeczywistości, nic nie mogło ich powstrzymać; żadna broń, żaden naród. Dopiero przybycie elfów odmieniło układ sił.„Czarny horyzont” Tomasz Kołodziejczak – recenzja
Kiedy nadeszli, skończył się świat, jaki znamy. Ich drogę znaczyły miliony ofiar. Ludzie umierali, a sama Ziemia jęczała. Potężni, niepokonani i niewyobrażalnie okrutni. Barlogi pokazały rasie ludzkiej, co oznacza prawdziwy strach. Od momentu pojawienia się w naszej rzeczywistości, nic nie mogło ich powstrzymać; żadna broń, żaden naród. Dopiero przybycie elfów odmieniło układ sił.
Książki o wiedźmach stają się prawie tak popularne, jak te o wampirach. Mistyka, niezrozumiałe, obce siły – wszystko to jest dla nas po prostu często bardziej interesujące niż szare życie przeciętnego Kowalskiego.
Nawałnica mieczy. Stal i śnieg to trzecia po
W świecie Westeros kończy się długie lato – z Cytadeli nadlatują białe kruki, ogłaszając początek jesieni i zbliżającą się wielkimi krokami zimę. Tymczasem po śmierci Roberta Baratheona Zachodnie Królestwa pogrążają się w coraz większym chaosie. Kolejni lordowie ogłaszają się niepodległymi królami, kwestionując prawa Joffreya do Żelaznego Tronu. Opętani żądzą władzy gotowi są zwrócić się do pradawnych mrocznych sił, by zwyciężyć w bratobójczej walce.
Czy powieść Dworzec Perdido faktycznie zasługuje na miano kultowej? Wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że…
Siergiej Paraskiewoj, milicjant z dość parszywej okolicy, zostaje napadnięty przez dziwną bandę. Ktoś porywa córki kapitana Sukonina. Car przestępczego świata Rosji przestaje panować nad swoim poletkiem.
Aż szepnąłem: „On odleci, rzuci domu mego próg.
Któż z nas nie grał w gry komputerowe? Któż z nas nie spędzał godzin przed monitorem aby tylko przejść na kolejny poziom? Wszyscy traktowaliśmy nasze zadania poważnie, tak jakby fikcja była rzeczywistością. Co stanie się jednak, gdy ta fikcja naprawdę będzie realna?
Nie powiem, żebym był szczególnie pozytywnie nastawiony do idei literackiego mash-up. Kiedy dotarła do mnie wieść o przedsięwzięciu zatytułowanym Duma i uprzedzenie i zombie zareagowałem na fakt ten śmiechem. Bo jakże inaczej skwitować pomysł, aby do cudzej powieści wrzucić zastępy żywych trupów?
Mody i trendy to dziwna rzecz. Przypominają trochę pasożyta: upatrują sobie ofiarę, najczęściej zupełnie niewinną i nieświadomą, lecz mającą już pewne doświadczenie życiowe, następnie dopadają ją i promują mniej lub bardziej nachalnie, zapraszając czasem do zabawy speców od marketingu. Niepozorne przedmioty urastają do rangi hitów, a artystyczne dziwadła stają się wstrząsającymi dziełami.