Thor powraca. A wraz z nim chimeryczny Loki, błyskotliwa Jane Foster oraz młot Mjöllnir. No i świat będący prawdziwym wyzwaniem dla filmowców…

Być może zetknęliście się już z obiegowymi opiniami, że drugi Thor jest lepszy od swej pierwszej odsłony. Pod pewnymi względami prawdopodobnie tak; niewątpliwie jest to efektownie zrealizowane kino akcji, tu jednak jeszcze bardziej niż przy innych produkcjach z uniwersum Marvela widać, że mamy do czynienia z całkowicie komiksową historią. Nie musi to być zarzut, jednak idąc do kina, trzeba mieć tę świadomość.

Czytaj dalej

Matka natura to seryjny morderca. Najlepszy ze wszystkich. Ale jak wszyscy seryjni mordercy, pragnie dać się złapać, bo przecież szkoda byłoby, gdyby nikt nie usłyszał o zbrodni doskonałej…

Rok 1968. George Romero, za sprawą zrealizowanej własnym sumptem Nocy żywych trupów, efektownie wprowadza zombie do popkultury, tworząc dla nich dogodną niszę, w której trwają odtąd, skupiając na sobie uwagę może niezbyt licznych, ale za to oddanych fanek i fanów.

Rok 2013. Zombie szturmują kino głównego nurtu. Skutecznie.

Czytaj dalej

Od niedawna na ekranach naszych kin gości najnowsza odsłona Star TrekaW ciemność. Czas zdołał już zatrzeć w mojej pamięci kiepskie wrażenie po poprzednim filmie z serii (Star Trek z 2009 roku), uradowała mnie też obecność Benedicta Cumberbatcha w obsadzie. Ostatecznie jednak mam bardzo mieszane uczucia wbec najnowszego dzieła J.J. Abramsa.

Tym razem załoga statku Enterprise musi stawić czoła pewnemu kosmicznemu terroryście (Benedict Cumberbatch), który jest kimś w rodzaju jednoosobowej armii; bohater ten jednak wydaje się mieć swoje racje i nie jest bynajmniej jednoznaczną postacią. odkrywanie historii i tożsamości Khana doprowadzi młodego kapitana Jamesa Kirka (Chris Pine) do odkrycia prawdy na temat pewnego tajnego wojskowego projektu sprzed lat, a także zupełnie aktualnego spisku. Nietrudno się domyślić, że rola pionka w grze większych od niego nie będzie Kirkowi odpowiadać i spróbuje on przejąć stery… dosłownie i w przenośni.

Czytaj dalej

Po projekcji najnowszej odsłony Iron Mana wyszłam z kina w lekkiej konsternacji. Mimo mieszanych uczuć bawiłam się całkiem dobrze, jednak Iron Man 3 nie był tym, czego się spodziewałam. Dość szybko zorientowałam się, że nie jestem jedyna, a zdania na temat filmu są mocno podzielone. Jednocześnie odniósł on wielki komercyjny sukces – podczas otwarcia zarobił więcej niż Avengers. To jednak o niczym nie świadczy – niejeden kiepski film miał dobre otwarcie, poza tym Iron Man 3 był, po prostu, skazany na sukces, m.in. dzięki roli świetnego Roberta Downeya Jr. Czy więc nowy Iron Man faktycznie jest sukcesem – nie tylko komercyjnym, ale też artystycznym?

Czytaj dalej

Jego znak rozpoznawczy to błękitne oczy. Zagnieżdża się w obcym, nie swoim ciele, bo tylko w ten sposób może po raz kolejny przeżywać swe nieskończone istnienia. Intruz, pasożyt, tak o nim się mówi. Wtargnął na Ziemię i odebrał człowiekowi dom jak i życie. Garstka ludzi, która pozostała ucieka przed obcymi przybyszami, broniąc z całych sił tego, co pozostało im najważniejszego na tym świecie.

Czytaj dalej

Niepamięć to zaledwie drugi film na koncie Josepha Kosinskiego, młodego reżysera, który oparł go na swoim pomyśle. Obraz zaskakuje ciekawą i niegłupią historią z kilkoma niespodziewanymi zwrotami akcji.

Akcja rozgrywa się w 2077 roku po wygranej wojnie z kosmitami i skupia na Jacku Harperze, który stacjonuje na ewakuowanej Ziemi. Zajmuje się naprawianiem niesprawnych dronów, służących do ochrony podczas zbierania surowców. Następujące po sobie wydarzenia doprowadzają do zaskakującej walki o życie.

Czytaj dalej