Tak to już bywa, że zwykle fascynują nas postaci wyrastające ponad przeciętność, kontrowersyjne, wyprzedzające swoją epokę, o burzliwych życiorysach owianych nimbem tajemnicy, których istnienia nie da się jednoznacznie potwierdzić lub mu zdecydowanie zaprzeczyć. Do takich legendarnych postaci od wieków rozpalających masową wyobraźnię należy papieżyca Joanna – bohaterka powieści Donny Woolfolk Cross.
Kategoria: Przygodowa i historyczna
„Czara wyroczni”, Judith Merkle Riley – recenzja
Moja przygoda z prozą Judith Merkle Riley zaczęła się dobre kilka lat temu za sprawą książek osadzonych w realiach średniowiecza opisujących dzieje Małgorzaty z Ashbury – kobiety o nieprzeciętnym umyśle i inteligencji wykraczających poza epokę: Księgi Małgorzaty i W poszukiwaniu Szmaragdowego Lwa. Dzisiaj wracam do jej twórczości, by z radością stwierdzić, że kunsztem pisarskim pod każdym względem dorównuje Philippie Gregory; wystarczyło kilka pierwszych stron jej kolejnej powieści, bym przeniosła się do XVII – wiecznego Paryża pozostającego pod panowaniem Ludwika XIV – i poznała jego ciemną stronę oraz mroczne sekrety.
„A ziemia płonie”, Samuel Black – recenzja
Ziemia płonie pod ich stopami, a oni nie mają dość wody, by ją ugasić – tak o swoich wrogach mówi jeden z głównych bohaterów powieści, Cesare Borgia. W chwili, gdy wypowiada te słowa, jest u szczytu swej potęgi; odurzony władzą, napędzany niepohamowaną ambicją, nie zdaje sobie jeszcze sprawy, jak trafnie charakteryzują one jego samego…
„Manuskrypt Jana Żeglarza”, Andrzej Dudziński – recenzja
Powieść Andrzeja Dudzińskiego, pisarza, scenarzysty telewizyjnego i dokumentalisty, jest efektem połączenia dwóch jego życiowych pasji: fascynacji Kaszubami oraz badania najdawniejszych śladów polskiego osadnictwa w Ameryce Północnej. Trzeba przyznać, że tak oryginalny i dość karkołomny melanż zainteresowań zaowocował niezwykle intrygującą fabułą, która niejednego czytelnika z pewnością sprowokuje do własnych eksploracji tematu lub też skłoni do snucia refleksji na temat alternatywnej historii epoki wielkich odkryć…
„Wieczna księżniczka”, Philippa Gregory – recenzja
Tym razem moja ulubiona autorka powieści historycznych zabiera nas do XVI – wiecznej Europy, by opowiedzieć o losach Katarzyny Aragońskiej – hiszpańskiej infantki, najmłodszej córki pary królewskiej Izabeli i Ferdynanda, od trzeciego roku życia księżnej Walii, narzeczonej następcy angielskiego tronu Artura Tudora, późniejszej królowej Anglii, pierwszej z sześciu żon Henryka VIII.
„Ostatnia królowa”, C.W. Gortner – recenzja
Joannie I Kastylijskiej, córce arcykatolickiej pary królewskiej – Izabeli Kastylijskiej i Ferdynanda Aragońskiego, Historia ukuła przydomek Szalona. I to nie tylko dlatego, że – jak twierdzi wielu uczonych – dotknęła ją dziedziczna choroba rodu Trastamara, depresja maniakalna, którą pogłębił 46 – letni pobyt w dożywotnim więzieniu w twierdzy Tordesillas (swoją drogą, któż pozostałby przy zdrowych zmysłach w podobnych okolicznościach?), lecz zważywszy na bezprzykładną odwagę, zaciekłą determinację, zadziwiającą bezkompromisowość i niezwykłą pomysłowość, jakimi kierowała się, walcząc o należne jej dziedzictwo z męską pychą, próżnością, ambicją, żądzą władzy oraz skrajną mizoginią. Jej burzliwe losy, wyrządzone jej krzywdy i długoletnia gehenna, z której wyzwoleniem okazała się dopiero śmierć, stały się tematem powieści Christophera Gortnera Ostatnia królowa.
„Zimowy monarcha” Bernard Cornwell – recenzja
Bernard Cornwell to płodny pisarz specjalizujący się w powieściach historycznych. I to w bardzo dobrych powieściach. Zimowy monarcha, pierwszy tom Trylogii arturiańskiej, ukazał się aż siedemnaście lat temu, ale nadal cieszy się ogromną popularnością, a czytelnicy nie szczędzą mu pochwał.
„Samozwaniec t. II”, Jacek Komuda – recenzja
Często zdarza się tak, że czytelnik musi naprawdę długo czekać na kontynuację jakiegoś cyklu. Jest to o tyle niewygodne, że po dwóch czy nawet trzech latach zapomina się o niektórych wątkach z poprzednich części. Na szczęście nie było tak w przypadku Samozwańca Jacka Komudy, którego drugi tom trafił do księgarń niespełna rok po pierwszym.
„Samozwaniec t. I”, Jacek Komuda – recenzja
Z twórczością Jacka Komudy zetknęłam się ładnych parę lat temu, kiedy przeczytałam książkę Opowieści z Dzikich Pól. Od tamtego czasu starałam się w miarę wiernie śledzić jego literackie poczynania, choć nie ukrywam, że z pewnym smutkiem przyjęłam morskie eskapady pisarza. Na szczęście autor stosunkowo szybko powrócił na ląd z trylogią Samozwaniec, by zabrać nas w niesamowitą wyprawę na Moskwę.
„Złodziej z szafotu”, Bernard Cornwell – recenzja
XIX-wieczna Anglia to realia chętnie wykorzystywane w wielu dziedzinach sztuki. Właściwie każdy znajdzie tutaj coś dla siebie – jakiś szczególnie interesujący go fragment historii, gospodarki czy życia społecznego. Faktem jest jednak, że prezentowane nam elementy tamtej rzeczywistości w dużej mierze przedstawiają jedynie jej pozytywny wymiar. Tymczasem, jak pokazuje Bernard Cornwell w Złodzieju z szafotu, wcale nie było wtedy tak kolorowo.