Wydawnictwo Anakonda informuje, że kontynuacja pierwszej dźwiękowej adaptacji komiksu, na podstawie którego powstał bijący rekordy popularności serial telewizyjny pod tym samym tytułem: Żywe trupy (The Walking Dead) pojawi się w sklepach już w październiku!Kolejna część słuchowiska „Żywe trupy” w październiku!
Wydawnictwo Anakonda informuje, że kontynuacja pierwszej dźwiękowej adaptacji komiksu, na podstawie którego powstał bijący rekordy popularności serial telewizyjny pod tym samym tytułem: Żywe trupy (The Walking Dead) pojawi się w sklepach już w październiku!
Polscy autorzy i autorki literatury grozy nierzadko czerpią inspirację z dorobku uznanych zagranicznych twórców. Jeden z takich wzorów, mentora posiadają w osobie Grahama Masterona i to jemu właśnie jest poświęcona antologia zawierająca czternaście opowiadań.
Od czasu zakończenia II wojny światowej jednym z najważniejszych i najtrudniejszych problemów, zarówno prawnie jak moralnie, stało się rozliczenie Niemców z ich udziału w wojnie. Czy Niemiec, który miał pecha urodzić się w tamtych czasach i był niejako skazany na walkę na froncie jest winien zbrodni hitlerowskiej, czy też powinien być osądzany jedynie za własne czyny? A jeśli swoimi działaniami przyczynił się do śmierci wielu osób, jednak bezpośrednio nikogo nie zabił? Lub też w żadnym momencie swego życia nie uważał decyzji o rozpoczęciu wojny za słusznej, a swoje postępowanie tłumaczy chęcią przetrwania? W dodatku jest Amerykaninem, który wychował się w Niemczech, a działał dla wywiadu amerykańskiego?
Strażnik Podłego Miasta to książka, która zabierze nas w podróż po mrokach miasta zbrodni. Wciągnie i zachwyci. I pokaże, że przyjaciołom nie zawsze można ufać…
Odległość Paryża od Leszna jest niezbyt wielka. Tej opinii było parę już pokoleń panów Leszczyńskich. Dobrymi końmi, na jakich nigdy im nie zbywało, mogli przebyć te jakieś dwieście pięćdziesiąt mil w sześć tygodni, a w razie konieczności prędzej. Lecz oczywiście nigdy się tak nie śpieszyli, zwłaszcza w tamtą stronę, ale przeciwnie, zawadzali o Holandię, czasem o Włochy. W młodości zaś droga do Paryża zabierała im lata, bo studiowali na paru uniwersytetach niemieckich, włoskich, szwajcarskich. Tymi słowami Hanna Malewska rozpoczyna swoją opowieść o rodzinie Leszczyńskich, jednego z najznamienitszych rodów wśród polskiej szlachty.
Elwira Watała jest autorką wielu monografii i dziewięciu już książek wydanych pod szyldem Skandale historii. W tytule tym nie ma cienia przesady, gdyż autorka rzeczywiście odkrywa ciemne, wstydliwe, a nierzadko i bulwersujące sekrety, zaglądając do królewskich alków, przybliżając sylwetki zamordowanych władców, znanych nimfomanek czy zboczeńców, czyli prezentując wyjątkowo atrakcyjne aspekty historii, zupełnie odmienne od oficjalnych wersji znanych z podręczników i szkolnych lekcji.
Terry Pratchett jest jednym z tych autorów, których nie trzeba przedstawiać nikomu – ani miłośnikom książek ani tym, którzy kontakty z literaturą ograniczają do wspomnienia o szkolnym obowiązku czytania lektur. Brytyjczyk na ową niezwykłą popularność, wykraczającą mocno poza środowisko wielbicieli fantastyki, pracował latami. Owocem tego twórczego wysiłku jest odkrycie dla świata jednego z najniezwyklejszych literackich uniwersów – Dysku. Ale nie tylko, bo gdzieś między zatłoczonymi ulicami Ankh – Morpork, ukrytym światem Fik Mik Figli, a spokojną angielską prowincją wędruje jeszcze wiele nieznanych opowieści, które są jedynie mgnieniem w ciągle tworzącej się historii.
Pewnego pięknego dnia obejrzałam BARDZO DOBRY film pt. Possession (Opętanie, reż. Neil LaBute). Oczarował mnie przede wszystkim Jeremy Northam, który chyba urodził się w XIX wieku i dziwnym zrządzeniem losu został przeniesiony w nasze czasy, aby grywać role kostiumowe w najlepszych angielskich filmach (m.in. Emma, Wichrowe Wzgórza, Idealny mąż, Gosford Park). Wydawać by się mogło, że treść obrazu nie wymaga zbytniego zaangażowania umysłu – ot, sensacyjne poszukiwania listów poety, za wszelką cenę dążenie do odkrycia jego sekretnego romansu, a do tego banalna historyjka miłosna. Dla mnie jednak akcja kryła wiele innych znaczeń, pokłady tematów do przemyślenia. Spodobał mi się sposób prowadzenia narracji – przeplatające się historie wiktoriańskich poetów i XX-wiecznych badaczy literackich. Moje pojmowanie historii i literatury, pragnienie dotknięcia postaci znanych tylko z papierowych kart odnalazło w tym dziele drogę do poznania.
Liczba osób z demencją rośnie tak gwałtownie, iż można odnieść wrażenie, że obecnie na świecie szaleje jej epidemia. Dane szacunkowe mówią same za siebie: w 2050 roku sto piętnaście milionów osób zostanie dotkniętych tą chorobą, a nasze społeczeństwo naprawdę się jej boi. Demencja dotyka ludzi starszych, czyli całkowicie niemedialnych, więc środki na badania nad nią są mniejsze niż np. na nowotwory. Mówiąc najogólniej, demografia i przebieg choroby Alzheimera sprawiają, że jej ofiary to grupa o bardzo niskim statusie: ludzie, którzy kojarzą się z rozkładem i z wonią kapusty oraz środków dezynfekujących – typowymi zapachami oddziałów geriatrycznych. Warto jednakże już na wstępie dodać, że choroba, wiążąca się z katastrofalnymi uszkodzeniami mózgu, niszczy nie tylko osobę nią dotkniętą, ale i całą najbliższą rodzinę, która się nią zajmuje. O tym jest książka Opiekunka. Życie z Nancy. Podróż w świat alzheimera Andrei Gillies.
Meridon to ostatnia odsłona sagi rodu Laceyów opowiadająca o burzliwych losach dziedziców prastarej posiadłości Wideacre w hrabstwie Sussex. Mimo, iż trylogia oscyluje wokół historii jednej rodziny, a każdy z tomów liczy grubo ponad sześćset stron, autorka włożyła wiele trudu i zadbała o to, by czytelnik nawet przez moment nie czuł znużenia; poszczególne tomy nieodmiennie zaskakują rozwojem fabuły, losy bohaterów nie zawsze toczą się zgodnie z naszą wolą czy przewidywaniami, zaś umiejętnie stopniowane napięcie przywodzi na myśl baśnie Szeherezady. Mimo sporej objętości lektura wciąga jak narkotyk – łatwo zatracić się w jej hipnotyzującym uroku i bez chwili wytchnienia śledzić losy kolejnych pokoleń Laceyów owładniętych destrukcyjnymi namiętnościami, z których najbardziej zgubną jest obsesyjna miłość do ziemi.