Życie pełne przygód i niebezpieczeństw, zamorskie podróże, hiszpańska Inkwizycja, uroki Królestwa Peru, zderzenie kultur i niejeden powód do przemyśleń – to wszystko znajdziecie na kartach powieści przygodowej Wyprawa po tajemnice Inków.„Wyprawa po tajemnice Inków” C. Gudelius – recenzja
Życie pełne przygód i niebezpieczeństw, zamorskie podróże, hiszpańska Inkwizycja, uroki Królestwa Peru, zderzenie kultur i niejeden powód do przemyśleń – to wszystko znajdziecie na kartach powieści przygodowej Wyprawa po tajemnice Inków.
Co wiecie o Indiach i Nepalu? Z czym kojarzycie te państwa? Kolorowe sari, kiczowate Bollywood, wspaniałe zapachy, rajskie krajobrazy, piękne budowle i orientalne kadzidełka? Zastanówcie się jeszcze chwilkę, bo nie wierzę, że tak łatwo dajecie sobą manipulować za sprawą mediów. Pisząc te słowa rumienię się, bo sama miałam zdecydowanie zbyt infantylne podejście do tych równie pięknych, co biednych krajów…
Czy powieść Dworzec Perdido faktycznie zasługuje na miano kultowej? Wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że…
Funky Koval to bez wątpienia jeden z najważniejszych tytułów w historii polskiego komiksu, a jego bohater – tytułowy Koval – to postać pod wieloma względami wyjątkowa.
Siergiej Paraskiewoj, milicjant z dość parszywej okolicy, zostaje napadnięty przez dziwną bandę. Ktoś porywa córki kapitana Sukonina. Car przestępczego świata Rosji przestaje panować nad swoim poletkiem.
Aż szepnąłem: „On odleci, rzuci domu mego próg.
Któż z nas nie grał w gry komputerowe? Któż z nas nie spędzał godzin przed monitorem aby tylko przejść na kolejny poziom? Wszyscy traktowaliśmy nasze zadania poważnie, tak jakby fikcja była rzeczywistością. Co stanie się jednak, gdy ta fikcja naprawdę będzie realna?
Gdyby podręczniki do nauki historii zaczął pisać Andrzej W. Sawicki, liczba maturzystów z tego przedmiotu stałaby się zatrważająco wysoka…
Nie powiem, żebym był szczególnie pozytywnie nastawiony do idei literackiego mash-up. Kiedy dotarła do mnie wieść o przedsięwzięciu zatytułowanym Duma i uprzedzenie i zombie zareagowałem na fakt ten śmiechem. Bo jakże inaczej skwitować pomysł, aby do cudzej powieści wrzucić zastępy żywych trupów?
Mody i trendy to dziwna rzecz. Przypominają trochę pasożyta: upatrują sobie ofiarę, najczęściej zupełnie niewinną i nieświadomą, lecz mającą już pewne doświadczenie życiowe, następnie dopadają ją i promują mniej lub bardziej nachalnie, zapraszając czasem do zabawy speców od marketingu. Niepozorne przedmioty urastają do rangi hitów, a artystyczne dziwadła stają się wstrząsającymi dziełami.