Kategoria: Thriller i horror
„Kobieta w czerni” (2012) – recenzja
– z legendy Crythin Gifford.
Akcja filmu rozgrywa się na początku XX wieku. Główny bohater filmu, notariusz Artur Kipps (Daniel Radcliffe), jest młodym wdowcem, któremu po ukochanej żonie został kilkuletni synek. Mimo upływu czasu, wciąż nie potrafi się odnaleźć po śmierci najbliższej mu osoby, a niekiedy ma wręcz wrażenie, że ona cały czas jest przy nim…
„Coś” (2011) – recenzja
„Krzyk 4” – recenzja
Przy okazji trasy promocyjnej swojej nowej książki, Sidney Prescott (Neve Campbell) po 10 latach odwiedza ojczyste Woodsboro. Spotyka starych znajomych, Gale (Courteney Cox) i szeryfa Deweya (David Arquette). Jednocześnie wracają wspomnienia tragicznych wydarzeń, jakie przed laty rozegrały się w tym sennym miasteczku. Wszystko to jednak zdaje się być już tylko częścią mrocznej i nieprzyjemnej przeszłości. Ale czy aby na pewno? Wraz z pojawieniem się Sidney, rozpoczyna się kolejna seria morderstw…
„Ostatni egzorcyzm” – recenzja
Mockumentary, którego przedstawicielem jest „Ostatni egzorcyzm” to gatunek filmowy będący swego rodzaju karykaturą, parodią dokumentu – fikcję przedstawia nam jak prawdę. Specjaliści od marketingu wspomnianej produkcji zaś idealnie się w tę konwencję wpasowują konwencję. Film próbują sprzedać jako horror, podczas gdy tak naprawdę jest to coś zupełnie innego.
Cotton Marcus to pastor, któremu zawód ten był przeznaczony od dziecka. Obudzony w środku nocy potrafił recytować dekolag, modlił się dzień w dzień i w każdej sytuacji poddawał się Bogu.
Krzyk 4 – Nóż jako broń masowego rażenia (recenzja)
Koszmar z ulicy Wiązów
Od dłuższego czasu trwa w najlepsze trend, którego do końca nie rozumiem. Jeden po drugim, niczym trupy wyciągane z szafy, na ekrany powracają bohaterowie popkultury, wykreowani w latach osiemdziesiątych. Kolejni reżyserzy i scenarzyści, przeświadczeni o swojej misji i umiejętnościach, mocują się z klasycznymi fabułami, starając się je zreformować, odmłodzić, ulepszyć czy też – nie daj Borze Wszechlistny – urealistycznić. Niewielu udaje się stworzyć film, który nie byłby średniakiem, niezmiernie zaś rzadko zdarza się, aby remake mógł bez wstydu stanąć obok oryginału. Osobiście uważam, że tego typu działania są pozbawione sensu i przypominają zabawę w doktora Frankensteina: próbę ożywienia czegoś, co umarło, przeniesienia w nowe czasy bohaterów, którzy wiązali się z konkretną epoką i estetyką, a których sylwetki trwale zapisały się w popkulturze. Efekty starań twórców najczęściej pozbawione są tego określonego rodzaju kiczu i dystansu, jaki charakteryzował produkcje w rodzaju Piątku 13 czy Teksańskiej masakry piłą mechaniczną, zamiast tego oferują więcej powagi, więcej brutalności i więcej realizmu (zupełnie jakby był on potrzebny).
Nie patrz w górę (recenzja)
The Debt
Rachel Singer jest byłą agentką Mossadu. Wraz z dwoma innymi agentami organizacji schwytała nazistowskiego zbrodniarza wojennego, „Chirurga z Treblinki”, w tajnej izraelskiej misji, która zakończyła się śmiercią mężczyzny. Teraz, 30 lat później, ujawnia się człowiek twierdzący, że jest tym lekarzem. Rachel musi wrócić do Wschodniej Europy, by odkryć prawdę. Przytłoczona nawiedzającymi ją wspomnieniami z młodości i związanymi z dwójką agentów, przeżywa traumę wydarzeń z przeszłości i staje twarzą w twarz z długiem, który zaciągnęła.
Data premiery: wrzesień 2010 świat, 4 marca 2011 Polska
Reżyseria: John Madden
Scenariusz: Matthew Vaughn, Jane Goldman
Gatunek: Dramat, Thriller
Czarny Łabędź – o obsadzie i choreografii
Prócz rewelacyjnej Natalie Portman w filmie zobaczymy innych znakomitych aktorów, dzięki którym film jest hipnotyczny, tajemniczy i wciągający.
Rywalkę głównej bohaterki zagrała Mila Kunis – urodzona na Ukrainie aktorka mająca na swoim koncie role w filmach „Księga ocalenia” i „Chłopaki też płaczą”.
„Wciela się w Lily – dziewczynę, jaką chciałaby być Nina. Wolną, energiczną, zmysłową. Nie bojącą się wyrażać siebie.” – mówi reżyser.
Aktorka szybko zgodziła się zagrać tak intrygującą postać. „Na początku myślałam tylko o różowych spódnicach baletnic, ale póki człowiek nie ma kontaktu z baletem, nie zdaje sobie sprawy z tego, jakie to wyczerpujące – zarówno fizycznie, jak i psychicznie.” – mówi aktorka i wyjaśnia kim jest jej bohaterka : „To przeciwieństwo Niny. Nawet ich style tańczenia całkowicie się różnią. Nina jest delikatna i ma doskonałą technikę, za to Lily jest spontaniczna i dzika. Nina podporządkowała baletowi całe życie, a Lily objada się hamburgerami, imprezuje, uprawia seks, bierze narkotyki. To Czarna Łabędzica.”