Gra EnderaAutorem jest Kozioł z Portalu Kawerna.pl

Wizyta Orsona Scotta Carda w Polsce to dobra okazja, by odświeżyć sobie lekturę jego książek. A ci, którzy nie mieli jeszcze styczności z jego twórczością, mogą zacząć tę niesamowitą podróż właśnie od Gry Endera.

Świat Andrew Wiggina to świat trzeciego dziecka w rodzinie, niepożądanego w oczach społeczności międzynarodowej, obawiającej się przeludnienia. Ender (bo tak wołają na niego rówieśnicy), dostał szansę przyjścia na świat tylko jako przyszły kandydat na oficera.


Wojsko obserwuje chłopca od momentu jego narodzin. Kiedy w pewnym momencie pozornie traci nim zainteresowanie, w życiu sześciolatka pojawia się płk Graff, przedstawiciel  MF (Międzynarodowej Floty), organizacji militarnej stworzonej do walki i zniszczenia największego — bo międzyplanetarnego — zagrożenia ludzkości. Świat Endera to Ziemia uwikłana w wojnę totalną. Federacja wszystkich narodów, połączonych ekonomicznie w celu wystawienia potężnej floty gwiezdnej, mającej wymazać raz na zawsze obcych z ich planet. Za  fasadą wspólnej walki wszystkich obywateli  istnieją jednak podziały religijne i polityczne, a także ograniczenia wolności jednostki, o których młody chłopiec nie ma pojęcia, lecz które szybko zostaną mu uświadomione. Kruchy sojusz między Zachodem a Układem Warszawskim, powszechna militaryzacja, obserwacja szeregowych członków społeczeństwa, nakazy dotyczące liczby posiadanych dzieci, obojętność wobec wyznania, to aluzje do sytuacji znanej z kilkudziesięciu „najciekawszych” lat XX wieku.

Pod skrzydłem płk. Graffa chłopiec trafia do orbitalnej Szkoły Bojowej, przypominającej „fabrykę oficerów”, miejsce, gdzie opiekunowie fizycznym  i intelektualnym wysiłkiem mają rozbić osobowość młodzieńców i ulepić z nich doskonałych żołnierzy. Opis ćwiczeń odbywających się w zero-grawitacji, a także rzeczywistości bazy na orbicie okołoziemskiej, która przypomina przebiegiem i szczegółami życie starożytnych Spartan, wspaniale przemawia do wyobraźni. Nowicjusz, o którym od razu wiadomo, że jest wyjątkowy, musi przebić dodatkowy mur niechęci. Pobyt w szkole to dla Endera nieustanna rywalizacja z kolegami, walka z przeszkodami organizowanymi przez oficerów i pogoń za własnym ja.

Chłopiec z PolskiPrzez całą książkę Ender uczestniczy w przyspieszonym kursie dojrzałości. Taki kurs dzieci w przeszłości musiały przechodzić wielokrotnie, np. podczas II wojny światowej czy we współczesnej Afryce, służąc dorosłym za doskonałe narzędzia do zabijania, do czasu wolne od refleksji i wątpliwości. Młody dowódca jest właśnie taką marionetką, co dobitnie uświadamiają mu przełożeni: wybitne jednostki mają służyć społeczeństwu — wydaje się to kolejną aluzją do systemów totalitarnych.

Dodatkiem do polskiego wydania książki jest ciekawe rozwinięcie wątku Jana Pawła Wieczorka, niepokornego potomka polskich imigrantów, ojca Endera. Polacy w książce są ukazani jako jedno z ostatnich społeczeństw stawiających pokojowy opór międzynarodowej opinii publicznej. Katolicy, w imię wolności wyznania, mają więcej dzieci, niż zezwalają na to limity nałożone przez federację. W ten sposób pozbawiają siebie i potomstwo wielu praw, ale pozostają wierni swojej religii.

Autorowi udało się w niebanalny sposób ukazać rozterki jednostki, od której zależą losy ludzkości. Grę prowadzi nie tylko Ender, dowódca wojskowy, ale i jego rodzeństwo, dzięki anonimowości sieci uprawiające politykę na międzynarodową skalę. Orson Scott Card doskonale opisuje nieważkość, przestrzeń kosmiczną i brutalną rzeczywistość szkoły wojskowej przyszłości. W świetny sposób, oszczędzając słowa, zarysowuje postacie nie tylko głównego, ale i drugoplanowych bohaterów. Gra, którą prowadzi Ender, to kolejny opis wojny totalnej, odczłowieczającej i pozbawiającej uczestników uczuć i empatii. To wreszcie przestroga, by spróbować posłuchać tych, którzy różnią się od nas.

Autor: Card Orson Scott
Tytuł oryginalny: Ender’s Game
Język oryginalny: angielski
Tłumacz: Cholewa Piotr W.
Gatunek: science fiction
Rok pierwszego wydania: 1985
Rok pierwszego wydania polskiego: 1991
Wydanie II: 24.08.2010