Jason Momoa, fanom seriali znany przede wszystkim z roli Ronona w „Gwiezdnych Wrotach: Atlantyda”, powiedział w krótkim wywiadzie dla MTV News kilka słów o swojej najnowszej roli kinowej.
– Jest to swego rodzaju opowieść o początkach – wyjaśnia. – Zaczyna się od narodzin, co się stało z jego [Conana] rodziną, co się stało z jego ojcem, który oczywiście zginął, oraz o jego zejściu na drogę piractwa, złodziejstwa, tułaczki, degeneracji, a potem objęciu tronu i dowiedzeniu się, kto odpowiada za śmierć ojca. To historia o zemście, okraszona wątkiem miłości.
Na pytanie, który z elementów filmu podobał mu się najbardziej – przemoc, seks czy wszystko na raz – z nieukrywanym uśmieszkiem odpowiedział, że wszystko.
źródło: Hatak.pl