Błędności mojego pierwszego założenia już kilkukrotnie sam dowodziłem przy okazji innych tytułów z wydawnictwa Rebis. Książka niebeletrystyczna wcale nie musi być mniej ciekawa od fantastycznej sagi. Często jest wręcz odwrotnie.
Marco Polo – od Wenecji do Xanadu to nie tylko barwna i często znana z filmowych adaptacji opowieść o przygodach pierwszego Europejczyka w dalekiej Azji. Wydarzenia opisane w książce – często niesamowicie egzotyczne – zostały przez autora uzupełnione sporymi dawkami zweryfikowanych informacji historycznych dotyczących zarówno samego Polo, jak i otoczenia oraz społeczności, w których się wychował. Bergreen oczywiście nie ma żadnych obaw przed wskazaniem wątpliwości, czy Marco był rzeczywiście pierwszym tego rodzaju odważnym podróżnikiem, czy może po prostu był najbardziej „medialny” z tych, którym się udało.
Również dzięki tej pierwszej podróży czytelnik może zweryfikować przynajmniej niektóre z mitów dotyczących żądnych krwi plemion azjatyckich, które tak naprawdę preferowały zdecydowanie bardziej bezkrwawe rozwiązania. Zamiast ociekających czerwienią egzekucji woleli na przykład udusić skazańca przez wypchanie żywcem, lub owinąć nieszczęśnika dywanem i rzucić koniom na… podeptanie.
Zaraz po powrocie do Wenecji bracia Polo rozpoczęli przygotowania do następnej wyprawy oraz do spełnienia obietnic złożonych Chanowi. Jak się okazało – musieli trochę poimprowizować, bo nie wszystko udało im się zorganizować tak głądko jakby sobie tego życzyli. Niemniej jednak wkrótce, razem z siedemnastoletnim Marco wyruszyli ponownie na Wschód.
Tak rozpoczęła się najsłynniejsza z podróży weneckiego kupca, którą dokładnie prześwietlił i podał w formie dania, które nic nie straciło ze swojego egzotycznego smaku…
Autorem recenzji jest Kamil Świątkowski z portalu Przykominku,
Rebis
ISBN: 978-83-7510-200-0