Nazwisko sióstr Fox jest znane z pewnością każdemu, kto choć odrobinę interesuje się spirytyzmem i wierzy w możliwość kontaktu z duchami zmarłych za pośrednictwem medium. Margaret i Kate, w purytańskich realiach Ameryki II połowy XIX wieku, przypadkiem odkrywają w sobie medialne zdolności i z biegiem czasu odgrywają ważną rolę w powstaniu i rozwoju spirytualizmu i spirytyzmu – ruchów, w których doktrynie pojawiły się również żądania radykalnych reform społecznych, jak abolicji i równouprawnienia kobiet. Siostry Fox od początku swojej działalności wywoływały skrajne emocje i zyskiwały tyle samo zwolenników, co wrogów. Czy rzeczywiście były łączniczkami z zaświatami, niosącymi nadzieję pogrążonym w żałobie bliskim, czy też ich seanse były perfekcyjnie dopracowanymi mistyfikacjami umożliwiającymi żerowanie na cudzym nieszczęściu?
Intrygującą historię życia sióstr Fox przybliża tunezyjski pisarz Hubert Haddad w swojej opartej na faktach powieści. Rozpoczyna się ona w 1848 roku w Hydesville, niewielkiej mieścinie w stanie Nowy Jork, gdzie przeprowadza się rodzina Foxów. Wkrótce okazuje się, że dom, w którym zamieszkują, jest nawiedzony, a to za sprawą najmłodszej członkini familii, Kate, która nawiązuje kontakt z duchem, niejakim panem Splitfootem. Po okolicy szybko rozchodzi się wieść o niezwykłych wydarzeniach, jakie mają miejsce w nawiedzonym domostwie. Wielu ludzi pragnie skontaktować się ze swymi bliskimi zmarłymi za pośrednictwem sióstr, zaś najstarsza z nich, Leah, dostrzega w tym możliwość zarobienia niemałych pieniędzy. Rodzina przeprowadza się do Nowego Jorku, gdzie Kate i Margaret wykorzystują swój dar do stworzenia prężnie działającego i dochodowego interesu. Zapoczątkowana przez nie moda staje się nie tylko rozrywką dla bogatych mieszczuchów, ale i radykalnych ruchem społecznym, a nawet religią. Czy jednak kontakt z zaświatami, rosnące wymagania publiczności i wyznawców nie pozostaną bez wpływu na psychikę kobiet?
Hubert Haddad dość szczegółowo opowiada o życiu swoich bohaterek, wiernie trzymając się faktów – nie tylko biograficznych, ale również realiów historycznych. Monotonną, raczej suchą, pozbawioną finezji, niczym nie zaskakującą narrację, wiodącą po prostu czytelnika od jednego momentu życia do następnego i dramatyczną na tyle, na ile pozwalają koleje losu, tunezyjski pisarz znacząco wzbogacił dzięki znakomicie nakreślonym portretom psychologicznych sióstr Fox. W sposób niezwykle wiarygodny i idealnie wpisujący się w ich losy oddał osobowość każdej z nich, podkreślił różnice charakterologiczne, odmienną wrażliwość, podejście do świata i ich daru: silną, przedsiębiorczą, ale cyniczną i bezwzględnie wykorzystującą zdolności młodszych sióstr Leah przeciwstawił wyraźnie wyalienowanym, zagubionym w rzeczywistości Margaret i Kate, słabszym psychicznie, wegetujących w zawieszeniu między dwoma światami i nie potrafiącym udźwignąć ciężaru daru czy też raczej przekleństwa. To ich portrety, ich życie wewnętrzne, rozterki, wątpliwości, nostalgia i przygnębienie wynikające z ciągłego obcowania z zaświatami i chęci sprostania oczekiwaniom otaczających je ludzi, tworzą niesamowity klimat powieści, emanujący smutkiem, beznadzieją, nieszczęściem, poczuciem zmarnowanego życia, udzielający się czytelnikowi i w znacznym stopniu rekompensujący delikatne rozczarowanie będące następstwem mało porywającego sposobu prowadzenia narracji.
Niezaprzeczalnym atutem Teorii niegrzecznej dziewczynki jest także bardzo ciekawie zaprezentowane tło obyczajowe ówczesnej Ameryki, a zwłaszcza mentalności purytańskiego społeczeństwa i sposobu, w jaki ruch zapoczątkowany przez siostry Fox wpisał się w realia i światopoglądową lukę. Nowa doktryna łączyła bowiem w sobie duchowe potrzeby i pobożność z naukowymi aspiracjami, zaś sława jej inspiratorek ośmieliła inne kobiety do walki o swoje prawa i propagowania postulatów abolicjonistycznych. Oczywiście sława sióstr Fox i fala zachłyśnięcia się możliwościami wynikającymi z kontaktu z duchami przyczyniły się również do tego, że jak grzyby po deszczu pojawiali się oszuści i szarlatani wszelkiej maści wykorzystujący wielki boom na usługi mediumiczne i seanse spirytystyczne – niewiele jednak było w stanie zrazić całe rzesze ludzi wierzące w kontakt z zaświatami – czy to w ramach rozrywki, czy też z duchowej lub religijnej potrzeby.
Haddad niezwykle barwnie i umiejętnie odmalował spirytystyczne szaleństwo, jakie ogarnęło Amerykę II połowy XIX wieku – na tym tle sylwetki zagubionych, rozchwianych psychicznie ofiar niezwykłego daru (bo nie ulega wątpliwości, że autor opowiada się za wiarygodnością swoich bohaterek), który wymknął się spod kontroli i właściwie zniszczył im życie, prezentują się zaskakująco niepozornie, ale właśnie dlatego emanują nadzwyczajną siłą wyrazu, przykuwając uwagę swoim tragizmem. I choćby z tego powodu warto sięgnąć po Teorię niegrzecznej dziewczynki.
Autor: Hubert Haddad
Tytuł: Teoria niegrzecznej dziewczynki
Przekład: Marta Olszewska
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 10 marca 2015
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 384
Kategoria: powieść obyczajowa, sensacja
Autorka recenzji prowadzi bloga pod adresem: zwiedzamwszechswiat.blogspot.com