Moja przygoda z prozą Judith Merkle Riley zaczęła się dobre kilka lat temu za sprawą książek osadzonych w realiach średniowiecza opisujących dzieje Małgorzaty z Ashbury – kobiety o nieprzeciętnym umyśle i inteligencji wykraczających poza epokę: Księgi Małgorzaty i W poszukiwaniu Szmaragdowego Lwa. Dzisiaj wracam do jej twórczości, by z radością stwierdzić, że kunsztem pisarskim pod każdym względem dorównuje Philippie Gregory; wystarczyło kilka pierwszych stron jej kolejnej powieści, bym przeniosła się do XVII – wiecznego Paryża pozostającego pod panowaniem Ludwika XIV – i poznała jego ciemną stronę oraz mroczne sekrety.

15 – letnia Genevieve Pasquier to inteligentna, oczytana, choć nie grzesząca urodą dziewczyna żyjąca w stosunkowo bezpiecznym i spokojnym świecie dawnych ksiąg, starożytnej filozofii i ojcowskiej miłości. Jej los dramatycznie się odmienia, kiedy w podejrzanych okolicznościach umiera uwielbiany ojciec, a ona sama zostaje zhańbiona przez wuja i ucieka z domu, w którym nie ma już dla niej miejsca; od samobójczej śmierci w brudnych nurtach Sekwany ratuje Genevieve najbardziej znana i wpływowa paryska czarownica, Catherine Montvoisin. Ulubiona wróżbitka wyższych sfer ma wobec dziewczyny własne plany – zabiera ją do swojej rezydencji, a przekonując się o zdolności przepowiadania przyszłości z tafli wody, składa jej propozycję nie do odrzucenia. Za obietnicę zemsty na wuju Genevieve ma wcielić się w rolę wiekowej markizy de Morville, która wkrótce wśród stołecznej arystokracji robi prawdziwą furorę jako niezawodna wróżbiarka. La Voisin, dostrzegając drzemiący w dziewczynie potencjał, uczy ją rozmaitych sztuczek i umiejętności przydatnych w jej profesji, jednak w zamian za protekcję żąda bezwzględnego posłuszeństwa, lojalności i dyskrecji, no i procentu od uzyskanych dochodów.

Genevieve bardzo szybko przywyka do nowego życia: nowy, atrakcyjny wizerunek, bogactwo i popularność oraz płynące z tego korzyści niemal całkowicie zaprzątają jej uwagę, jednak z biegiem czasu zaczyna dostrzegać i poznawać przerażającą prawdę o swojej protektorce, jej skrzętnie skrywane oblicze oraz mechanizm działania stworzonej przez nią organizacji oplatającej swoją siecią cały Paryż, sięgającej najwyższych kręgów władzy. Przekonuje się, że La Voisin utrzymuje niemal we wszystkich sferach sieć szpiegów i donosicieli, ma na swoje usługi setki ludzi, którzy są jej coś winni – a nie brakuje wśród nich śmiertelnie niebezpiecznych wiedźm, lekarzy i aptekarzy parających się trucicielstwem działających pod przykrywką bądź swoich profesji, bądź nieszkodliwego wróżbiarstwa czy astrologii. La Voisin u szczytu swej potęgi jest nie tylko bajecznie bogata, ale też niebezpiecznie inteligentna, wpływowa i przebiegła. Wciągnięta w tryby organizacji Genevieve zdaje sobie sprawę, że wycofać się z tej sieci układów nie będzie łatwo – ma jednak oparcie w ukochanym mężczyźnie. Poza tym jako pierwsza dostrzega, że imperium Montvoisin zaczyna chylić się ku upadkowi za sprawą nieustępliwego i wyjątkowo skutecznego komendanta paryskiej policji, który z rozkazu króla tropi sprawców podejrzanych zgonów – a wszystkie ślady wiodą w sferę wpływów najpotężniejszej czarownicy Paryża. Szykują się aresztowania, procesy, tortury, egzekucje; pętla nieubłaganie się zaciska i nie ma pewności, czy Genevieve uda się cało wyjść z opresji.

Fabuła Czary wyroczni w dużej mierze opiera się na faktach, głównie na dokumentach procesowych i protokołach sądowych z głośnej w owych czasach tzw. sprawy trucizn, w której oskarżono, osądzono i stracono wiele paryskich trucicielek i wiedźm, z których najpotężniejszą i najbardziej wpływową była bez wątpienia Catherine Montvoisin. Również inne opisane w powieści czarownice były postaciami historycznymi: La Trianon, La Lepere czy wielokrotna morderczyni wytrwale ścigana przez komendanta de La Reyniesa – madame de Brinvilliers. Przeprowadzone podówczas śledztwo ujawniło istnienie tajnej organizacji zrzeszającej głównie kobiety, które wspomagały się wzajemnie, a pod przykrywką wróżbiarstwa i sprzedaży afrodyzjaków parały się szpiegostwem, szantażem, trucicielstwem, dokonywaniem aborcji, odprawianiem czarnych mszy (i wykorzystywaniem do tego celu niemowląt) oraz innych odrażających praktyk. Z ich usług powszechnie korzystała zblazowana arystokracja, między innymi oficjalna metresa Króla Słońce, markiza de Montespan, a także najbliższe osoby z otoczenia króla. Mechanizm działania organizacji bardzo przypominał mafijny, z jego hierarchią, nienaruszalnymi zasadami i La Voisin w roli ojca – pardon! – matki chrzestnej.

Riley przydała swoim bohaterom barw i życia, niezwykle starannie odmalowała ich losy i charaktery, pozostając przy tym w zgodzie z dostępnymi materiałami źródłowymi. Z niezwykłym rozmachem nakreśliła bogate tło obyczajowe XVII – wiecznej Francji wiele uwagi poświęcając sytuacji kobiet, niezależnie od statusu społecznego całkowicie zależnych od łaski i niełaski głowy rodziny; wiele z nich, nie mając prawa do dziedziczenia po mężu pozostawało bez środków do życia; na porządku dziennym było wydawanie dziewcząt za mąż wbrew ich woli, zamykanie w murach klasztoru, społeczne potępianie za próby niezależności, srogie kary za aborcję lub dzieciobójstwo; wiele z nich kończyło jako pogardzane utrzymanki lub ulicznice – wcale nie dziwi, że w takich okolicznościach organizacja stworzona przez La Voisin cieszyła się wśród kobiet popularnością, bo dosłownie wyciągała je z rynsztoka i ratowała im życie – za cenę bezwzględnej lojalności co prawda, lecz dla kobiet nie mających nic do stracenia było to do przyjęcia.

Autorka niezwykle barwnie ukazuje życie mieszkańców Paryża w czasie, gdy religijność i pobożność istniały tylko na pokaz, zaś na porządku dziennym były astrologia, wróżbiarstwo, wiara w zabobony i magię. Ogromne zapotrzebowanie na miłosne specyfiki, rozmaite trucizny i przepowiadanie przyszłości, zwłaszcza w kręgach znudzonej i szukającej coraz to nowych rozrywek arystokracji, sankcjonowało istnienie i działalność różnej maści wiedźm i wróżbitek. Lawirując pomiędzy społecznymi warstwami siedemnastowiecznej Francji, zaglądamy w brudne zaułki Paryża i w wersalskie apartamenty królewskie, poznajemy zawiłości dworskiej etykiety i reguły ówczesnego savoir – vivre’u, jak również wkraczamy w świat bezpardonowych intryg i zakulisowych walk o władzę – głównie w wykonaniu chorobliwie ambitnych kobiet pokroju de Montespan czy Montvoisin. Podparcie fabuły historycznymi faktami przydaje lekturze smaczku, dreszcz grozy przywołuje świadomość istnienia kobiet, które wychodząc naprzeciw społecznym oczekiwaniom, uważały się za czarownice i robiły wszystko, by ugruntować swój publiczny wizerunek; smutne i przerażające jest to, że dopiero zrzeszenie się w organizacji, której wątpliwa moralnie, zbrodnicza działalność zapewniała im ochronę przed istniejącym, skrajnie dla nich niekorzystnym prawem. Riley w rewelacyjny sposób łączy wątek historyczny z psychologicznym, pozwalając niemal na własnej skórze odczuć specyfikę i okrucieństwo epoki, której portret z tak wielkim rozmachem i wnikliwością odmalowuje.

Czara wyroczni to znakomita pod każdym względem lektura posiadająca to wszystko, co potrzebne jest do całkowitego oczarowania czytelnika, a więc: intrygującą, bogatą fabułę ze wspaniale zarysowanym, wiernie i starannie odtworzonym tłem epoki, niezwykle wyrazistą galerię ciekawych bohaterów, w której nie brak postaci historycznych, dynamiczną, wartką i trzymającą w napięciu akcję, niesamowity klimat, którego groza wynika głównie z umiejętnego wydobycia na wierzch mrocznych sekretów ludzkiej duszy oraz barwny, sugestywny język pozwalający na wiele różnych sposobów poczuć wyjątkową atmosferę siedemnastowiecznego Paryża. Wyśmienita proza Riley jest jak magiczna mikstura – potrafi bez reszty zauroczyć, oderwać od rzeczywistości, przenieść w inny wymiar; czy potrzebna Wam większa zachęta?

Autor: Judith Merkle Riley
Tytuł:
Czara wyroczni
Tytuł oryginału
: The oracle glass
Seria:
Z mroków przeszłości
Przekład:
Barbara Korzon
Wydawca:
Książnica – Grupa Wydawnicza Publicat
Data wydania:
listopad 2012
Liczba stron:
480
Wymiary:
155 x 230 mm
ISBN:
978-83-2458-071-2
Kategoria:
beletrystyka historyczna

Autorka recenzji prowadzi bloga pod adresem: http://zwiedzamwszechswiat.blogspot.com/