Naprawdę nazywa się Alfredo James Pacino, ale zdecydował się przyjąć pseudonim artystyczny z którego dziś jest powszechnie znany: Al Pacino, utalentowany, amerykański aktor, odtwórca wielu niezapomnianych ról, gwiazda Hollywood, laureat Oscara.

Urodził się 25 kwietnia 1940 roku we Wschodnim Harlemie, w Nowym Jorku w rodzinie pochodzenia włoskiego – jego dziadkowie przyjechali do Ameryki z Corleone na Sycylii.

Uczęszczał na zajęcia z aktorstwa do Herbert Berghof Studio, później do Actors Studio prowadzone przez Lee Strasberga. W latach 60’ stał się uznanym aktorem teatralnym, wygrywając nagrodę Obie za rolę w spektaklu The Indian Wants The Bronx i nagrodę Tony za Does the Tiger Wear a Necktie?. Jego debiutem filmowym była epizodyczna rola w filmie Me, Natalie (1969), a po popisie aktorskim w następnym filmie Panic in Needle Park (1971), gdzie zagrał narkomana, został zauważony przez reżysera Francisa Forda Coppolę.

Dziś tak mówi o różnicach między „starym” a „nowym” pokoleniem aktorskim:

Młode pokolenie o wiele naturalniej zachowuje się przed kamerą. Tak mi się wydaje. Są po prostu oswojeni z filmami. Nie musieli przechodzić długiej drogi z teatru poprzez kino do telewizji. Ich styl gry z założenia odpowiada wielkiemu ekranowi. Myśmy wszystkiego musieli uczyć się od początku. Nie ulega natomiast wątpliwości, że w każdym pokoleniu trafiają się wybitne jednostki, prawdziwi geniusze. I tak naprawdę ich talent nie zależy zupełnie od tego, w którym roku przyszli na świat. Dlatego też nie zamierzam osądzać, kto jest lepszy: młodsza generacja, czy stara. Najważniejsi są właśnie ci samotni indywidualiści. Jest ich niewielu, ale jak już jeden z drugim zabłyśnie, to rzeczywiście robi wrażenie!

Rola w filmie Ojciec chrzestny otworzyła mu drogę do kariery. Został wybrany przez Coppolę na odtwórcę Michaela Corleone, pomimo że o tę rolę walczyły takie gwiazdy jak Robert Redford, Warren Beatty czy mało jeszcze wówczas znany Robert De Niro. Otrzymał wtedy nominację do nagrody Oscara za najlepsza rolę drugoplanową. Był ośmiokrotnie nominowany do Oscara, ale otrzymał go dopiero w 1992 roku, za rolę niewidomego podpułkownika Franka Slade’a w filmie Zapach kobiety. Al Pacino odebrał również (7 czerwca 2007) nagrodę Amerykańskiego Instytutu Filmowego za całokształt kariery aktorskiej.

O aktorstwie mówił:

Na tym właśnie polega aktorstwo! Gram, udaję kogoś, kim nie jestem. Przeżywam cudze emocje. Poza tym samo życie wywołuje w nas szereg rozmaitych odczuć. To, jak postrzegamy świat, jak postrzegamy związek z drugą osobą, wpływa na nasze doznania. Odkłada się gdzieś tam w psychice. Zadaniem aktora jest odnaleźć te emocje, odgrzebać je i poddać się im lub walczyć z nimi.

al pacino2Mimo że na początku lat 80’ wystąpił w serii filmów, które poniosły porażki kasowe i zostały negatywnie ocenione przez krytyków (w tym w kultowym, ale o złych recenzjach Człowieku z blizną), nie przyczyniło się to do zmniejszenia jego popularności. Wówczas zdecydował się powrócić na deski scen teatralnych, gdzie występował przez prawie cztery lata. Do kina powrócił ciepło przyjętym filmem Sea of Love, a od tego czasu Pacino wystąpił w wielu produkcjach, zdobywając znakomite recenzje – Carlito’s Way, Heat, Donnie Brasco, czy Aniołach w Ameryce, za rolę w których otrzymał Złoty Glob. Pacino odrzucił szereg ról, między innymi nie przyjął on roli Hana Solo w Gwiezdnych wojnach, kapitana Willarda w Czasie apokalipsy, Edwarda Lewisa w Pretty Woman czy Teda Kramera w Sprawa Kramerów.

Jest też reżyserem i producentem dwóch niezależnych filmów fabularnych opartych na sztukach teatralnych: The Local Stigmatic (1990) i Chinese Coffee (2000) oraz filmów dokumentalnych: Sposób na Szekspira (1996) i mającemu się ukazać w niedalekiej przyszłości Wilde Salome.

Ostatnio jego nazwisko (już po raz drugi w jego karierze) padało także w kontekście Złotych Malin, czyli anty – Oscarów. W 2012 roku został bowiem wyróżniony tą wątpliwą nagrodą za udział w filmie Jack i Jill (u boku Adama Sandlera). Pisaliśmy o tym TUTAJ. Mimo to nadal cieszy się niesłabnącą sympatią widzów, a talentu trudno mu odmówić.

Nigdy się nie ożenił, co nie przeszkadza mu mieć trojga dzieci: córkę Julię (ur. 1989) z wykładowczynią aktorstwa Jan Tarrant oraz bliźniaki Antona i Olivię (ur. 2001) z aktorką Beverly D’Angelo.

Źródło: Wikipedia.org, Wikiquote.org