Urodził się 14 kwietnia 1912 roku w Gentilly (w aglomeracji paryskiej) we Francji. Był znakomitym francuskim fotografem, jednym z głównych przedstawicieli nurtu francuskiej fotografii humanistycznej. Jest najbardziej znany dzięki fotografiom przedstawiającym codzienne życie jego ukochanego Paryża, był też prekursorem fotografii prasowej. Przyszło mu żyć w burzliwych czasach naznaczonych wojną, toteż droga jego kariery była długa i wyboista. Zaczynał od uwieczniania paryskich ulic, później współpracował z Renault. Kiedy już zyskał sławę, zajął się fotografią mody oraz sławnych osób. Zajmował się też fotografią reklamową, a jeśli chodzi o uwiecznianie mody – po II wojnie światowej pracował dla prestiżowego, francuskiego pisma Vogue. Wydawał także książki. W wieku dojrzałym powrócił do swych ulubionych motywów z otaczającej go codzienności paryskich przedmieść, które zamieszkiwał niemal całe swoje życie.
Inspirowały go zwykłe gesty zwykłych ludzi w zwykłych sytuacjach (jak czytamy w przedmowie do jego albumu autorstwa Jeana-Claude’a Gautrand – wyd. Taschen 2005, s. 7).
Twórczości Roberta Doisneau nie sposób zamknąć w sztywnych ramach; wychodzi ona poza utarte schematy, prezentując codzienne życie w nieszablonowy, czasem zaskakujący sposób. Wyróżnia ją poczucie humoru twórcy, a także zauważalna w jego fotografiach życzliwość wobec jego modelek i modeli. Z wielu jego zdjęć tchnie prawdziwy optymizm.
Zwykle pracował, ukrywając się gdzieś z aparatem, aby nie spłoszyć fotografowanych osób, zdarzało się jednak – i nie ukrywał tego – że prosił wybranych ludzi, aby mu pozowali, odgrywając przed obiektywem jakąś scenę. Mimo to, także i te zdjęcia wyglądały, jakby uwieczniały sceny całkowicie spontaniczne, co bardzo dobrze świadczy o intuicji fotografa.
Z jednym z najbardziej znanych jego zdjęć wiąże się niezbyt wesoła anegdota – chodzi o Pocałunek przed ratuszem. Powstało ono w 1950 roku, kiedy to magazyn Life zamówił u artysty serię fotografii przedstawiających pocałunki zakochanych par na ulicach Paryża. Były one w większości pozowane, patrząc na nie jednak niełatwo się tego domyślić. Ponad czterdzieści lat później, w 1992 roku do fotografa zgłosiła się uwieczniona na zdjęciu para, oczekując zapłaty 50 tysięcy funtów za ich wizerunek na fotografii (która w międzyczasie zdobyła ogromną popularność i niewątpliwie dała autorowi niemałe zyski). Doszło do sprawy sądowej, jednak adwokat artysty udowodnił, że para (wbrew temu, co twierdzili) wiedziała o obecności fotografa i pozowała do zdjęcia na umówionych warunkach. Doisneau wygrał proces i odzyskał dobre imię. A samo zdjęcie faktycznie jest niezwykłe – niesie bardzo duży ładunek emocjonalny.
Z okazji setnej rocznicy urodzin fotografa 14 kwietnia 2012 roku przeglądarka Google zmieniła swoje okolicznościowe logo (tzw. doodle) na upamiętniającą Roberta Doisneau grafikę złożoną z czarno – białych fotografii jego autorstwa. Są to, a jakże, fotografie przedstawiające codzienne życie w Paryżu lat 50’ i 60’ ubiegłego wieku.
Robert Doisneau zmarł 1 kwietnia 1994 roku w Montrouge, na swych ukochanych przedmieściach Paryża.
Zapraszamy do galerii fotografii artysty:
Źródła: Fotal.pl, Wikipedia.org