Sukces reaktywacji „żywego” Teatru Telewizji był dla wszystkich ogromnym zaskoczeniem. Nadawany jednocześnie w telewizji i Internecie spektakl Boska obejrzało (wg danych zebranych przez TNS OBOP) aż 2.776 tys. osób. Była to największa widownia Teatru TV od 11 lat.
Później był bardzo udany spektakl Kontrym Marka Pruchniewskiego – choć już nie na żywo i ze skromniejszą reklamą, to jednak ciekawa historia, znakomite aktorstwo i eksperymentowanie z teatralno – filmową formą przyciągnęło przed ekrany 1,4 miliona widzów.
Teraz, zachęceni sukcesem Boskiej twórcy Teatru TV przygotowali dla nas kolejną premierę – Skarpetki, opus 124 – którą będziemy mogli obejrzeć już w poniedziałek 27 lutego (godz. 20. 25).
Jest to spektakl Teatru Współczesnego przygotowany na podstawie sztuki francuskiego aktora, reżysera i pisarza Daniela Colasa.
Piotr Fronczewski tak mówi o przedstawieniu: To spektakl francuskiego autora Daniela Colasa, pisarza, dramaturga, aktora, reżysera, właściciela teatru. Ten spektakl jest opowieścią o spotkaniu dwóch starzejących się aktorów, którzy najlepsze chwile mają już za sobą (w tych rolach Fronczewski i Pszoniak – przyp. red.). Jednak próbują wrócić na scenę. Chcą zrobić koncert poetycki, posługując się najlepszym formatem poezji z muzyką klasyczną w tle, ponieważ są muzykami. Jeden jest wiolonczelistą, a drugi jest skrzypkiem. Są bardzo różni pod względem osobowościowym, mają inne indywidualności artystyczne. To wszystko powoduje, że wyłaniają się nam dwa ludzkie portrety. Ludzi niespełnionych, rozczarowanych, mających za sobą trudne życiowe doświadczenia. Mamy do czynienia z przypowieścią o ludzkim losie w miniaturowym, dwuosobowym wydaniu.
Zapraszamy do obejrzenia zapowiedź przedstawienia:
{youtube}ny6C-QFxoHg{/youtube}
… i samego spektaklu także!
Źródło: Gazeta.pl